Aby korzystać z zawartości forum należy się zarejestrować TUTAJ
Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników! :-)
Rejestrując się na forum uzyskujesz m.in. rabaty na cygara u forumowych partnerów (sklepy cygarowe). Zapraszamy!

Cigar Aficionado
autologowanie:
Witaj na forum Cigar Aficionado! Aby uzyskać pełny dostęp zaloguj się lub zarejestruj.


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: herbaty, kawy

Kawy i herbaty
Autor Wiadomość
El Comandante
Ekspert Aficionado
Administrator



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 2582
Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Pią 26 Sty, 2007   

i nie jedz tyle marchewek bo karotenu masz z 4000% :lol: cały czarny jestes ;)
_________________
::::::::: CYGARA FAQ - obowiązkowa pozycja dla początkujących i nie tylko;) :::::::::::

::::::::: Dodawanie zdjęć na forum :::::::::::

 
 
Vincent
Aficionado


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 577
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 26 Sty, 2007   

NI99A napisał/a:
i nie jedz tyle marchewek bo karotenu masz z 4000% :lol: cały czarny jestes ;)


Czymś trzeba zwracać na siebie uwagę.....jek się kolorytu młodzieńczego nie ma ;-)
 
 
bublik
Nowicjusz



Wiek: 38
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 98
Skąd: Opole
Wysłany: Pią 26 Sty, 2007   

Gwoli ścisłości... ;-) Chlorofil jest w każdej roślinie zielonej, podobnie jak wszelakie w/w minerały oraz większość witamin rozpuszczalnych w wodzie (wszystkie oprócz A, D, E i K), chociaż nie tylko (jak np. A, czyli beta-karoten w uproszczeniu ;-) czy E (głównie w roślinach oleistych). Co do tych zmęczeń, odporności, potliwości, potencji czy włosów ;-)
Teina, kofeina, mateina czy guaranina różnią się tyle co para skarpet między sobą ;-) Pisanie, że jest niepodobna do czegokolwiek innego jest, przepraszam, kretynizmem albo marketingowym chwytem. To są po prostu wymienne nazwy na ten sam związek chemiczny, więc od Yerba, tak samo jak od kawy, można się uzależnić. Jednakże inne działanie niż kawa wynika z połączenia z trochę innymi substancjami wspomagającymi. Działa przeciwutleniająco i moczopędnie - stąd mogą wynikać te wszystkie dobrodziejstwa ;-)
Tyle na temat teorii. Nie wiem skąd wziąłeś ten tekst, ale jest mocno przesadzony i chyba pisał go ktoś mało związany z naukami ścisłymi :-) Pozdrawiam, bublik.

P.S. Smacznego życzę i nie ukrywam, że mam ochotę na spróbowanie Yerba właśnie dzięki Tobie i temu forum :-)
_________________
Odnomu - bublik, drugomu - dyrka ot bublika.
 
 
El Comandante
Ekspert Aficionado
Administrator



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 2582
Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Pią 26 Sty, 2007   

bublik napisał/a:
Gwoli ścisłości... ;-) Chlorofil jest w każdej roślinie zielonej, podobnie jak wszelakie w/w minerały oraz większość witamin rozpuszczalnych w wodzie (wszystkie oprócz A, D, E i K), chociaż nie tylko (jak np. A, czyli beta-karoten w uproszczeniu ;-) czy E (głównie w roślinach oleistych). Co do tych zmęczeń, odporności, potliwości, potencji czy włosów ;-)
Teina, kofeina, mateina czy guaranina różnią się tyle co para skarpet między sobą ;-) Pisanie, że jest niepodobna do czegokolwiek innego jest, przepraszam, kretynizmem albo marketingowym chwytem. To są po prostu wymienne nazwy na ten sam związek chemiczny, więc od Yerba, tak samo jak od kawy, można się uzależnić. Jednakże inne działanie niż kawa wynika z połączenia z trochę innymi substancjami wspomagającymi. Działa przeciwutleniająco i moczopędnie - stąd mogą wynikać te wszystkie dobrodziejstwa ;-)
Tyle na temat teorii. Nie wiem skąd wziąłeś ten tekst, ale jest mocno przesadzony i chyba pisał go ktoś mało związany z naukami ścisłymi :-) Pozdrawiam, bublik.

P.S. Smacznego życzę i nie ukrywam, że mam ochotę na spróbowanie Yerba właśnie dzięki Tobie i temu forum :-)



No witaminy i minerały są, ale w różnych ilościach,a yerba ma ich podobno sporo.
"...W Instytucie Pasteura w Paryżu w 1964 roku grupa naukowców prowadziła badania nad naturalnymi źródłami witamin. W raporcie z badań napisano: "trudno znaleźć na świecie roślinę o tak dużej zawartości witamin i minerałów jaka jest w Mate"; Zawiera ona "praktycznie wszystkie potrzebne do przeżycia witaminy..."


co do kofeiny-mateiny

"...Naukowcy z Instytutu Higieny w Hamburgu w Niemczech badali zawartość kofeiny w Mate. Odkryli oni, że jest jej tak mało, że nie może ona być głównym aktywnym składnikiem. Mateina stymuluje centralny układ nerwowy, ale w przeciwieństwie do pozostałych ksantyn nie powoduje "nawyku..."
_________________
::::::::: CYGARA FAQ - obowiązkowa pozycja dla początkujących i nie tylko;) :::::::::::

::::::::: Dodawanie zdjęć na forum :::::::::::

 
 
Michal
Ekspert Aficionado



Wiek: 43
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1247
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 26 Sty, 2007   

Bublik, lubie czytać te twoje chemiczne wywodu. Czytam i nic nie rozumiem. Dopiero za którymś razem wszystko sobie układam i załapuję ;)
_________________
For a relaxing time, make it Suntory time...
 
 
 
bublik
Nowicjusz



Wiek: 38
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 98
Skąd: Opole
Wysłany: Pią 26 Sty, 2007   

NI99A napisał/a:
"...Naukowcy z Instytutu Higieny w Hamburgu w Niemczech badali zawartość kofeiny w Mate. Odkryli oni, że jest jej tak mało, że nie może ona być głównym aktywnym składnikiem. Mateina stymuluje centralny układ nerwowy, ale w przeciwieństwie do pozostałych ksantyn nie powoduje "nawyku..."


Wszędzie, gdzie jest wzór strukturalny mateiny jest on podany jako kofeiny/mateiny. Możliwe, że to różnice w stereochemii - i to bardzo delikatne różnice kątów pomiędzy atomami. Wbrew pozorom mogą mieć dosyć różne działanie w organiźmie. W sumie cały nasz organizm funkcjonuje na zmianie kształtu cząsteczek, co powoduje niezłe efekty w skali makro :-)
Niektórczy twierdzą, że Yerba zawiera głównie teofilinę (przede wszystkim w zielonej herbacie, obok kofeiny) oraz teobrominę (głównie w ziarnach kakaowca).

Co do ilości i stężeń witamin - wielce prawdopodobne :-)

P.S. Nie wiem czemu, ale google Twój cytowany tekst przeze mnie przypisują sklepowi internetowemu. Czyżby znowu jakiś marketing? :-)
_________________
Odnomu - bublik, drugomu - dyrka ot bublika.
 
 
El Comandante
Ekspert Aficionado
Administrator



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 2582
Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Pią 26 Sty, 2007   

No jakieś róznice na pewno są, ja sie na tym nie znam :)

a w internecie kazdy tekst jest chwytem marketingowym ;) najlepiej w nic nie wierzmy i sami przeprowadzajmy badania :D a tekstu nie mam ze sklepu, ale możliwe ze jakiś sklep sobie ten tekst dokleił :D

ale mam dziwne przeczucie, ze jednak coś w tym musi siedzieć, skoro tyle osób to cudo popija.
_________________
::::::::: CYGARA FAQ - obowiązkowa pozycja dla początkujących i nie tylko;) :::::::::::

::::::::: Dodawanie zdjęć na forum :::::::::::

 
 
Gringo
Nowicjusz
www.zielu.art.pl



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 37
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 49
Skąd: Wroclove
Wysłany: Pon 29 Sty, 2007   

Ze chwyt marketingowy - to oczywiste.

Ze bublik gada glupoty, takie same jak to ze "ksiezyc rusza morzem" -tez :mrgreen:

Mysle ze gdyby wziac byle jaka marchewke, moznaby napisac o niej tyle samo wspanialych rzeczy... Natomiast to nic chyba w Ni99A's stosunku do Mate nie zmienia, myle sie? ;)

PS: Prawdziwy kowboj nie wierzy w atomy :cowboy:
_________________
Pozdrawiam serdecznie
  mój status
 
El Comandante
Ekspert Aficionado
Administrator



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 2582
Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

No co, musiałem troche pozachwalać ;)
a tak serio to sporo informacji jest przesadzonych, nie wierze we wszystko co o niej napisali ;) Zreszta nie mam możliwosci sprawdzenia co w niej siedzi bo nie mam w domu laboratorium . Jednak po kilku dniach moge śmiało napisać, że yerba na pewno lekko odświeża umysł, a już naprawde spory wpływ ma na moją kondycje fizyczną :D na i po siłowni czuje sie normalnie, mam więcej siły, jestem zaledwie lekko podmęczony, a zawsze wracałem ledwo żywy .. Widocznie indianie wiedzieli co brać na wyprawy po Andach ;) Kolejna sprawa to taka ze jakoś nie mam chęci na alkohol ;) kawe, słodycze i z trawieniem jest lepiej, a minusem jest to, ze organizm mi się lekko przegrzewa.

Znalazłem yerbe w moim miescie, w sklepie z herbatami, ale ceny były znacznie przesadzone. Na przykład 100g Gaucho 6zł, a 0,5kg na sklepie internetowym 19zł . :neutral: o akcesoriach moze lepiej wogóle nie bede pisał :)
_________________
::::::::: CYGARA FAQ - obowiązkowa pozycja dla początkujących i nie tylko;) :::::::::::

::::::::: Dodawanie zdjęć na forum :::::::::::

 
 
Vincent
Aficionado


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 577
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

NI99A napisał/a:
No co, musiałem troche pozachwalać ;)
a tak serio to sporo informacji jest przesadzonych, nie wierze we wszystko co o niej napisali ;) Zreszta nie mam możliwosci sprawdzenia co w niej siedzi bo nie mam w domu laboratorium . Jednak po kilku dniach moge śmiało napisać, że yerba na pewno lekko odświeża umysł, a już naprawde spory wpływ ma na moją kondycje fizyczną :D na i po siłowni czuje sie normalnie, mam więcej siły, jestem zaledwie lekko podmęczony, a zawsze wracałem ledwo żywy .. Widocznie indianie wiedzieli co brać na wyprawy po Andach ;) Kolejna sprawa to taka ze jakoś nie mam chęci na alkohol ;) kawe, słodycze i z trawieniem jest lepiej, a minusem jest to, ze organizm mi się lekko przegrzewa.

Znalazłem yerbe w moim miescie, w sklepie z herbatami, ale ceny były znacznie przesadzone. Na przykład 100g Gaucho 6zł, a 0,5kg na sklepie internetowym 19zł . :neutral: o akcesoriach moze lepiej wogóle nie bede pisał :)


Hehe, na mnie to tak działa Lecytyna :-)
 
 
El Comandante
Ekspert Aficionado
Administrator



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 2582
Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

Na mnie wogóle nie działała :)

Zreszta sama Lecytynka to mało daje. No i trzeba by ja jesc przez dłuugi okres czasu w sporych ilosciach.
_________________
::::::::: CYGARA FAQ - obowiązkowa pozycja dla początkujących i nie tylko;) :::::::::::

::::::::: Dodawanie zdjęć na forum :::::::::::

 
 
Vincent
Aficionado


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 577
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

NI99A napisał/a:
Na mnie wogóle nie działała :)

Zreszta sama Lecytynka to mało daje. No i trzeba by ja jesc przez dłuugi okres czasu w sporych ilosciach.

Lecytyne trzeba stosować min 3 miesiące.
Ale na siłowni, to na mnie najbardziej działała (dawno to było) kreatyna...
 
 
El Comandante
Ekspert Aficionado
Administrator



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 2582
Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

Kretka "pompuje" wiadomo :) ale nie rozpisujmy sie na ten temat :D to nie temat o kreatynie!
_________________
::::::::: CYGARA FAQ - obowiązkowa pozycja dla początkujących i nie tylko;) :::::::::::

::::::::: Dodawanie zdjęć na forum :::::::::::

 
 
Vincent
Aficionado


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 577
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

NI99A napisał/a:
Kretka "pompuje" wiadomo :) ale nie rozpisujmy sie na ten temat :D to nie temat o kreatynie!

Si..będzie offtopic offtopica ;-)

Ale i tak na Yerbę to chyba się w końcu skuszę :-)
 
 
bublik
Nowicjusz



Wiek: 38
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 98
Skąd: Opole
Wysłany: Pią 02 Lut, 2007   

Gringo napisał/a:
Ze bublik gada glupoty, takie same jak to ze "ksiezyc rusza morzem" -tez :mrgreen:


Nie ma nic straszniejszego niż czynna ignorancja. W końcu jest ona domeną głupców...
Kowbojem nie jestem. W atomy wierzę - a raczej muszę, by skończyć studia. Nie wierzę w to, że księżyc porusza oceany - chociaż wierzę, że one się ruszają. Wystarczy pojechać nad Bałtyk i zobaczyć odpływ w środku nocy. Piękne chwile...
Chciałem zwrócić uwagę tylko na to, że to co napisali o Yerba można napisać też o trawie na pastwisku - i będzie to prawdą.
_________________
Odnomu - bublik, drugomu - dyrka ot bublika.
 
 
El Comandante
Ekspert Aficionado
Administrator



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 2582
Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Pią 02 Lut, 2007   

"Chciałem zwrócić uwagę tylko na to, że to co napisali o Yerba można napisać też o trawie na pastwisku - i będzie to prawdą"

:lol: :lol: oj bublik bublik...
 
 
Gringo
Nowicjusz
www.zielu.art.pl



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 37
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 49
Skąd: Wroclove
Wysłany: Pią 02 Lut, 2007   

bublik napisał/a:
Gringo napisał/a:
Ze bublik gada glupoty, takie same jak to ze "ksiezyc rusza morzem" -tez :mrgreen:


Nie ma nic straszniejszego niż czynna ignorancja. W końcu jest ona domeną głupców...
Kowbojem nie jestem. W atomy wierzę - a raczej muszę, by skończyć studia. Nie wierzę w to, że księżyc porusza oceany - chociaż wierzę, że one się ruszają. Wystarczy pojechać nad Bałtyk i zobaczyć odpływ w środku nocy. Piękne chwile...
Chciałem zwrócić uwagę tylko na to, że to co napisali o Yerba można napisać też o trawie na pastwisku - i będzie to prawdą.


Mam nadzieje ze to Cie jakos nie doknelo specjalnie ;)
A ze zgadzam sie z Toba - swiadczy to, ze Twoje ostatnie zdanie to niemal kalka z mojej wypowiedzi!

Pozdrawiam serdecznie!
_________________
Pozdrawiam serdecznie
  mój status
 
Gringo
Nowicjusz
www.zielu.art.pl



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 37
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 49
Skąd: Wroclove
Wysłany: Pią 02 Lut, 2007   

PS: Skoro juz i tak jestesmy w Offtopicu, nowego nie bede zakladac -
NI99A - Widze ze i ty w koncu poczules czar tropikalnej rewolucji i mianowales sie "El Comendante"! ;)
... No wlasnie - 'comendante' czy 'comAndante'??
Bo ja przekonany bylem ze jednak to drugie (w Wikipedii tez tak jest, ale to akurat zadne zrodlo).... Jestem Gringo, z zalozenia nie znam hiszpanskiego, ktos sie orientuje? Moze Saludo? :)

:cowboy:
_________________
Pozdrawiam serdecznie
  mój status
 
bublik
Nowicjusz



Wiek: 38
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 98
Skąd: Opole
Wysłany: Sob 03 Lut, 2007   

Gringo napisał/a:
Mam nadzieje ze to Cie jakos nie doknelo specjalnie ;)


Specjalnie dotknąć może mnie tylko piękna Kobieta :-) Nic więc Ci nie grozi!
Jestem cierpliwym człowiekiem, na dodatek raczej wyrozumiałym. Nie pamiętam, bym był na kogoś obrażony. Dodatkową wyrozumiałość wymusza internet i jego magia niedomówień ;) Pozdrawiam, bublik!
_________________
Odnomu - bublik, drugomu - dyrka ot bublika.
 
 
El Comandante
Ekspert Aficionado
Administrator



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 2582
Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Sob 03 Lut, 2007   

Yerba mate, które mam w domu. Zdjęcie TUTAJ

Rosamonte - najlepsza argentyńska mate. Bardzo fajny, przyjemny, delikatny smak, na pewno najlepsza z tych mate które piłem. Do tego dosyć mocno "kręci"

Pajarito - mate paragwajska. Co prawda jak dla mnie troche zbyt cierpka i za dużo w niej kurzu, sporo się przedostaje przez bombille, ale ogólnie jest ok. Jest mocna :)

Taragui pomarańczowa - polecam :D ma świetny posmak pomarańczy! piłem jeszcze limonkową, ale pomarańczowa ma lepszy aromat, jest wg mnie smaczniejsza.

piłem jeszcze union,colon i selecta - które również polecam, ze wskazaniem na selecte, jak dla mnie jest troche podobna do rosamonte.

To narazie tyle :) jak wypije to na pewno zamówie kolejne! Mate stało się moim głownym napojem ;) nawet z kawy zrezygnowałem, a wypijałem jej dosyć sporo :shock: wątroba wkońcu troche odpocznie ;) po mate cały czas mam fajne samopoczucie i coraz sprawniej idzie mi na siłowni :D no ale zapewne wszystko sobie wmówiłem, równie dobrze mogłem zerwać szczypior albo żywopłot. co za różnica, przecież wszystkie rośliny sa takie same :D
 
 
Reklamator

Wysłany:    Reklama

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Kawa do cygara/cygaro do kawy
sztywne kanony czy według preferencji?
Vincent_Vega Kawy 23 Czw 21 Mar, 2019
marcelii94

Strona ma charakter hobbystyczny i informacyjny. Przeznaczona jest dla osób powyżej 18 roku życia.

Palenie szkodzi zdrowiu!
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 16