[Klepitko]

Raczej niemożliwe bo byłoby to rażącym ograniczeniem swobód obywatelskich. Absreachując narkotyki wolno zażywać nie wolno tylko posiadać

[askanel]

Zakaz palenia to jedno ale warto zauważyć iż w niektórych lokalach/pubach/restauracjach mimo iż nie ma zakazu palenia strasznie czepiają się jeśli chodzi o palenie cygar.
Większość lokali przynajmniej w Łodzi jest negatywnie do tego nastawiona...tak jak by fajki pachniały lepiej....

Przepraszam za nieścisłość chodził o "szlugi" inaczej zwane papierosami

[Klepitko]

Bo fajki bezapelacyjnie pachną lepiej. Pozatym mają w łodzi dość silną grupę fajczarską więc może sobie już jakąś renome wyrobili

[AdamLuczak]

Chyba koledzeo 'szlugi' chodziło

Powiem tak, niektórych właścicieli niewielkich lokali rozumiem.
Papieros śmierdzi ale trochę.

Natomiast cygaro potrafi naprawdę zmienić charakterystykę całego lokalu.
To że nam się to podoba nie znaczy że innym też...

Niestety

Zaglądaj do Varoski , Costa del Mar , Paparazzi , Daily Cafe , Nescafe - te znam i odwiedzam regularnie

Adam

[bystry]

W Daily spoko, ale raczej samemu. Jak przyszliśmy kiedyś silniejszą grupą to już nie byli zbytnio zadowoleni, pamiętasz?

[Dorota]

Nie można też zapominać o plusach... mody na niepalenie - a takim jest chociażby to, że w pociągach przedziały dla palących na ogół są mniej licznie obsadzone (lub całkiem świecą pustkami) niż pozostałe przedziały. Niepalący obawiają się zajmować przedziały dla palących, bo obawiają się, że "jakiś kopciuch siądzie i będzie można się udusić" (prawdziwy niedawno zasłyszany od przechodzącej korytarzem pociągu grupy ludzi). ;D Mnie to jest akurat, jak najbardziej na rękę gdyż nie muszę brać udziału w tym maratonie poszukiwania miejsc w przedziałach dla niepalących. A podróżuję z konieczności pociągami dużo i na różnych trasach, więc wiem, że zapalenie sobie czegoś może umilić ciągnącą się podróż coraz droższą koleją w coraz gorszym stanie. Nieraz, kiedy jadę pociągiem (zawsze pośpiesznym!), to on przyjeżdża po pociągu zwykłym lub tzw. "przyspieszonym".

[bystry]

Niestety w tej kwestii sie z Tobą nie zgodzę. Przy okazji ostatnich wakacji dosyc dużo podróżowałem pociągami i zazwyczaj przedziały dla palących były pozajmowane przez ludzi zgoła innych (kilka razy np. przez matki z małymi dziećmi). Przedział dla palących udało mi się zająć tylko raz jak wsiadałem na początku trasy. W innych wypadkach po prostu się dosiadałem i paliłem (no chyba, że było rzeczywiście małe dziecko to wtedy nie). Raz nawet z oburzeniem próbowano mnie przegonić, że to niby brak kultury, że się dosiadam żeby im "nasmrodzić" i wychodzę. Nie przejąłem się tym specjalnie, ale nie rozumiem takich ludzi. Jak nie chcą palić to niech idą szukać innych przedziałów.
Ale się rozpisałem

[Dan Vapid]

Krotko i na temat:

Zakaz palenia w urzedach i innych instytucjach panstwowych - ok.

Zakaz palenia w pubach itp - stanowcze nie. To sa prywatne biznesy i wlasciciel powinien decydowac na jakie rozwiazanie sie decyduje.

Sprawa bardzo prosta, niestety zyjemy w czasach coraz wiekszych absurdow i teraz juz nic mnie nie zdziwi.

[dutch]

w zeszłym tygodniu byłem w Świeradowie Zdroju i wyobrażcie sobie że tam nie mozna zapalić
w zadnym hotelu, restauracji i kafejce , a pubów po prostu nie ma ! - więc cygarka z kuzynem musieliśmy palic po 22:00 na ławce pod blokiem bo oczywiscie u niego w domu tez nie można było zapalić. Mało tego! Jak tak siedzielismy i palilismy cygi o suchym pysku mijała nas grupka (chyba niemieckich) turystów, która widząc nas palacych powykrzywiała mordy.

oj kiepsko widze nasze prawa do palenia
trzeba będzie jakos uswiadomić krzywo patrzacych na nas ze my nie palimy cygar , my sie nimi delektujemy

[Winston Churchill]