|
Autor |
Wiadomość |
Gringo
Nowicjusz www.zielu.art.pl


Zaproszone osoby: 1
Wiek: 37 Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 49 Skąd: Wroclove
|
Wysłany: Czw 02 Sie, 2007
|
|
|
Hehe, a myslalem ze to temat nie dla mnie
A tu prosze moge wypisac moje "sporty"
Poker Texas Hold'em- dla zdrowotnosci...
Golf - jakos mnie tak ciagnie, jakies tam drobne zakupy za mna, cos wiecej moze przed koncem sezonu, na jesieni poprobuje jak bedzie czas...
Football amerykanski - w telewizji i na trybunie Choc przyznam ze na przekor przyrodzie, ktora mnie niezbyt hojnie obdarowala - dwa treningi jako lapacz zaliczylem z wroclawska druzyna, u jej zarania
(www.gocrew.pl) |
_________________ Pozdrawiam serdecznie
 |
|
|
|
 |
pepeel [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 02 Sie, 2007
|
|
|
O, widze duzo fanow Texas Holdem. Może jakaś weekendowa partyjka via internet? |
|
|
|
 |
Seiken
Nowicjusz

Wiek: 63 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 85 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Canada
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2007
|
|
|
Sztuki walki a szczegolnie MMA , narty , nurkowanie ( niestety tylko jakies 2 tygodnie w roku) , hiking -czyli wloczenie sie bez sensu po mojej kochanej Kanadzie , rybownictwo jak mowi moj syn czyli wedkarstwo , silownia , rower w postaci extremalnej , czyli przednim kolem na dol, ostanio probuje la parkour , ale to juz nie te lata chyba.
Lubie oglada oczywiscie MMA , hokej ( kill me fan of Maple Leafs ) , kosza ( Raptors niestety do czolowki nie naleza , Strongman .............no szachy jak to sport , to tez.
Nie znosze baseballu !!!! |
|
|
|
 |
Jacek Uchryń
Ekspert Aficionado

Zaproszone osoby: 1
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 1434 Otrzymał 25 piw(a) Skąd: L. USA
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2007
|
|
|
Seiken napisał/a: |
Nie znosze baseballu !!!! | A nasi kochani sąsiedzi uwielbiają ,Ja też go nierozumie ale moja miejscowa drużyna w tamtym sezonie niższej ligi zdobyła mistrzostwo powiem tak sport faktycznie nudny się wydaje ale atmosfera pikniku i rozmowy o tych wszystkich statystykach ,historiach to prawie jak o cygarach no cały mecz potrafią przegadać a nie oglądać. Ten sport jest dobry do oglądania tylko z trybun stadionu i ma coś w sobie ? tak ma,no bo jeśli 6-9latkowie mają swoje ligi i mistrzostwa kraju . |
|
|
|
 |
strix
Początkujący Aficionado


Dołączył: 20 Gru 2006 Posty: 469 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2007 Re: Ulubione sporty Afficionado
|
|
|
praktykuje:
- tenis ziemny od 2 lat - poziom amatorski oczywiscie - swietny sport - polecam!
niestety w tym roku kilka razy gralem tylko, partner mi sie wykruszyl i nie mam
z kim grac a gra z instruktorami to droooga zabawa niesety + oplata za kort
- od 3 miesiecy bieganie - taki jogging - o 6.00 rano przed praca ok. 4-5 km
(na poczatku oczywiscie 2-3 km z odpoczynkiem - po 2 tyg bez problemu 5km)
niesamowita sprawa, uzaleznia wrecz... polecialo prawie 10 kg przez 3 miechy
z ograniczeniem pieczywa bialego i rezygnacja z nocnego podjadania w czasie
pracy przy kompie. Jak nie pobiegam rano to sie zle czuje
Takie bieganie niesamowicie wplywa na ogolna kondycje. Staram sie codziennie
ale jak jest nocna praca bywa ze daje rade tylko 2x w tygodniu
- teraz wedkarstwo na wakacjach - zamiast biegania o 6-7 na lodke i zwiedzanie
z wedkami jeziora - czuje ze w wedkowanie wtopilem na amen...
- rower od zawsze - kiedys, przed Zonami i dzieciami bywalo 150 km na jeden
wypad w terenie - teraz z dzieckiem w foteliku i Zona obok max 20-30 km na raz.
ogladam:
oczywisciewieksze imprezy tenisowe - jak tylko mam chwile, niestety
z regoly w dzikich porach na kanalahch sportowych
Pozdro strix |
|
|
|
 |
gaudes
Nowicjusz Szczesciarz

Wiek: 43 Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 143 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 08 Sie, 2007
|
|
|
- piłka nozna.. Gralem kiedys w druzynie połamatrskiej napozycji bramkarz. teraz niestety nie mam za bardzo czau, wiec zostaje mi ogladanie meczu w telewizji lub na trybunach
- od dwoch lat narty. Zakochalem sie w tym sporcie w wieku 22 lat. Teraz nie wyobrazam sobie zimy bez nart. Juz si enie moge doczekac zimki 2007/2008
- tenis ziemny. Strix mozemy kiedys zagrac. U mnie na sadybie sa fajne i tanie korty. Niestety gram bardzo malo i najczesciej walcze ze scianka na Stegnach
- rower! Zawsze i wszedzie. |
_________________ pozdrawiam
Piotrek |
|
|
|
 |
nekroskop
Nowicjusz


Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 80 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Śro 08 Sie, 2007
|
|
|
Kiedys więcej czasu poświęcałem sportowi teraz ograniczam się tylko do Strong Man. Raz po raz startuje w jakichs zawodach. Niestety brak czasu i kontuzja w tym roku pokrzyzowały mi plany... |
|
|
|
 |
Vincent
Aficionado

Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 577 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11 Sie, 2007
|
|
|
nekroskop napisał/a: | Kiedys więcej czasu poświęcałem sportowi teraz ograniczam się tylko do Strong Man. Raz po raz startuje w jakichs zawodach. Niestety brak czasu i kontuzja w tym roku pokrzyzowały mi plany... |
Nekro, niestety kontuzje chyba są nieuniknione w tym sporcie
Proponuję za sport uznać cygara i poudzielaj się częściej.
PS. Pozdrów ode mnie Michała (Policjanta)z Głubczyc, jak go spotkasz, on chyba też się udziela w w Strongach |
|
|
|
 |
Kacper
Początkujący Aficionado 37


Wiek: 41 Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 256 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 11 Sie, 2007
|
|
|
Vincent napisał/a: |
Nekro, niestety kontuzje chyba są nieuniknione w tym sporcie |
Ja bym poszedł nawet dalej z tym wnioskiem. Kontuzje to domena każdego sposrtu, jego nieodłączna część.
Ja mogę jedynie pochwalić się na przestrzeni mojego życia takimi oto aktywnościami:
Rolki - w tej chwili już w zasadzie nie bo boje się właśnie kontuzji, które były częste kiedy byłem młodszy skończyłem jeździć gdzieś 4 lata temu kiedy to moja główna pasja - muzykowanie wyszło na pierwszy plan... Rolki do jazdy agresywnej mam do dziś, nawet są w miarę nowe bo kupiłem je w zeszłym sezonie z zamiarem jeżdżenia, jednak trochę się boję więc raczej z dziewczyną gdzieś "po równym"... (;
Drugą moją pasją jest żeglarstwo, w zasadzie było, gdyż od kilku lat się nie udzielam - też poniekąd poświęciłem to by grać z moimi zespołami. Poświęciłem jednak na to kawałek swojego życia i myślę, ze mimo wszystko nadal gdzieś to we mnie tkwi... Moją pasją było pełnomorskie żeglarstwo regatowe i takowe uprawiałem. W zeszłym roku załoga z którą pływałem zdobyła mistrzostwo polski, za mojego czasu bylismy o krok...
Moim ostatnim hobby jest znany wszystkim Paintball. Gram w leśny paintball. Utłuc jak najwięcej innych zawodników. Gra uczy myslenia i instynktu zamozachowawczego. Zajebioza.
Moim ostanim hobby... Pasją jest granie muzyki. Co tu dużo mówić. Ciężki, wolny dobijający metal.
 |
|
|
|
 |
Michal
Ekspert Aficionado


Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 1247 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11 Sie, 2007
|
|
|
O! Kacper! Też jezdzielś na rolkach?
Pozdrów od moich pociętych na rurkach i murkach piszczeli swoje |
_________________ For a relaxing time, make it Suntory time... |
|
|
|
 |
Kacper
Początkujący Aficionado 37


Wiek: 41 Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 256 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 11 Sie, 2007
|
|
|
Auć Ale ja stara szkoła jak patrzę na część trików jakie dziś robią to się zastanawiam gdzie rzym a gdzie krym |
|
|
|
 |
Ulver
Nowicjusz

Wiek: 49 Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 15 Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 11 Sie, 2007
|
|
|
Cytat: | Moim ostanim hobby... Pasją jest granie muzyki. Co tu dużo mówić. Ciężki, wolny dobijający metal. |
Rzuć próbke na forum, z chęcią posłucham co tam tworzysz. |
|
|
|
 |
Michal
Ekspert Aficionado


Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 1247 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11 Sie, 2007
|
|
|
Kacper napisał/a: | Auć Ale ja stara szkoła jak patrzę na część trików jakie dziś robią to się zastanawiam gdzie rzym a gdzie krym |
Yep! To samo u mnie! Ja się cieszyłem jak zmęczyłem na jakiejś poręczy royala czy soula, a o podejściach z backsajdami czy frontsajdami 180 nie myślałem
Niestety warunki mieliśmy jakie milismy i poręcze sami musieliśmy betonować, jedyne murki sie rozpadały i tak to się skończyło, ale rokli tez jeszcze mam, gdzieś zakurzone w piwnicy piękne Rocesy Majestic 12 |
_________________ For a relaxing time, make it Suntory time... |
|
|
|
 |
Kacper
Początkujący Aficionado 37


Wiek: 41 Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 256 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 11 Sie, 2007
|
|
|
Hehe to widać ze oldskul... ja napierw jeździłęm na Bauerach Fronside - to były super role... potem miałem K2 Fatty to było coś...
Wtedy nie było jeszcze designu rolek jako takich masywnych klocków. Dziś mam k2 Lennen. Super role dla takich jak ja - co to kiedyś coś umieli, ale teraz są starymi już pierdołami. Dużo wybaczają.
 |
|
|
|
 |
Michal
Ekspert Aficionado


Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 1247 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11 Sie, 2007
|
|
|
Yep, Majestiki to oldschool, chyba jedne z pierwszych produkowanych właśnie do takiej jazdy. Nawet sam ich design! przecież to prawie zwykły but rolkowy tylko wzmocniony tu i tam, do tego dobre łożyska, kółka i dokręcane elementy w zalezności od potrzeb
Ps1. Pamietam jak kumpel zrył pierwsze i kupił sobie 5th Element... oooj było czego zazdrościc!
Ps2. A moim marzeniem zawsze były Salomony! Ta bryła! Czad! |
_________________ For a relaxing time, make it Suntory time... |
|
|
|
 |
Highlander71
Ekspert Aficionado The Thirsty Traveler


Obecności na FOSCA: 9
Wiek: 53 Dołączył: 19 Cze 2007 Posty: 1387 Otrzymał 484 piw(a) Skąd: Leszczyny, Polska
|
Wysłany: Pon 13 Sie, 2007
|
|
|
maciejslu napisał/a: | No to ja mam w ogóle głupio
Wędkarstwo - to nie dla każdego jest sport.
Tai-chi - to też nie dla każdego sport.
Szachy - to też niespecjalnie sport dla wielu.
Ale jeżdżę na rowerze (jak mam czas), na snowboardzie (jak jest śnieg), pływam (jak jest ciepło) i dużo spaceruję (jak mój pies ma chęć). |
Maćku ja teraz z innej beczki żeby nie szukać postów.
Napisałeś że Tai-Chi to nie sport dla każdego???
Dlaczego tak uważasz???
Ale nie w tym pytka: chodzi mi czy chodzisz do jakiegoś klubu Tai-chi czy sam się "wyginasz"
Może masz jakieś dvd, ja mam tylko VCD - z tai-chi chi kung o ile nie pokręciłem nazwy z chęcią bym "skonsultował" materiały, jak by coś to PW |
_________________ Pozdrawiam - Highlander71

 |
|
|
|
 |
Bruno [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 18 Sie, 2007
|
|
|
A ja ze sportów preferuję brydż i szachy, hahahahaha. Jeździectwa próbowałem, ale doszedłem do wniosku, ze więcej z tego stresu (dla konia ) niż przyjemności. Ale wszystko jeszcze przede mna. Może nauczę się kiedys grać w tenisa i w golfa? To co naprawdę lubie to łażenie po górach. Ale czasu trochę brak no i góry daleko. Jest jeszcze cos czego chciałbym spróbowac (uwielbiam jak skacze poziom adrenalinki): rajdy samochodowe. Ale to juz chyba nimozliwe do realizacji |
|
|
|
 |
Kacper
Początkujący Aficionado 37


Wiek: 41 Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 256 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 18 Sie, 2007
|
|
|
Bo ja wiem, Twój Passat jest całkiem żwawy (((; |
|
|
|
 |
Bruno [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 18 Sie, 2007
|
|
|
Ano pewnie, 130 KM to się czuje pod butem. Ale ja miałem na mysli cos takiego jak wyczyny Hołka . Swoja drogą pomykanie pomiedzy TIRami na polskich drogach, np. na odcinku: Łódź-Włocławek, gdzie pobocza brak pozwala wyprodukować trochę adrenalinki. Kazdą taka sytuacje wykorzystuje skrzętnie i sobie produkuję. Tylko nic nie mów policji drogowej o moich wyczynach. I się nie wygadaj, że jeżdże naszą obwodnica 185 km/h. Tsssssssss. |
|
|
|
 |
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 18 Sie, 2007
|
|
|
highlander71 napisał/a: | maciejslu napisał/a: | No to ja mam w ogóle głupio
Wędkarstwo - to nie dla każdego jest sport.
Tai-chi - to też nie dla każdego sport.
Szachy - to też niespecjalnie sport dla wielu.
Ale jeżdżę na rowerze (jak mam czas), na snowboardzie (jak jest śnieg), pływam (jak jest ciepło) i dużo spaceruję (jak mój pies ma chęć). |
Maćku ja teraz z innej beczki żeby nie szukać postów.
Napisałeś że Tai-Chi to nie sport dla każdego???
Dlaczego tak uważasz???
Ale nie w tym pytka: chodzi mi czy chodzisz do jakiegoś klubu Tai-chi czy sam się "wyginasz"
Może masz jakieś dvd, ja mam tylko VCD - z tai-chi chi kung o ile nie pokręciłem nazwy z chęcią bym "skonsultował" materiały, jak by coś to PW |
Miałem dokładniej na myśli to, że nie każdy uważa tai-chi za sport
Ja ćwiczę w klubie, niedawno zostałem nawet asystentem instruktora, więc pobieram też specjalne lekcje dodatkowe.
Ćwiczę na razie wyłącznie tai-chi chuan, czyli tak zwaną "długą formę", składającą się ze stu ośmiu kroków.
Owszem mam jakieś materiały na dysku - daj adres na PW, a coś Ci wyślę.
Chociaż, szczerze mówiąc - oglądanie filmów z pokazem w wykonaniu Mistrza to nie jest najlepsza forma praktykowania tai-chi |
|
|
|
 |
|
Reklamator
|
Wysłany: Reklama
|
|
|
|
|
|
|
|