|
Autor |
Wiadomość |
Klepitko
Ekspert Aficionado
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 50 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1976 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 11 Lip, 2007 Cygaro vs Fajaka
|
|
|
Trochę czasu już minęło odkąd popalam cygara znacznie częściej niż sporadycznie. Przedtem byłem zagorzałym zwolennikiem fajki a cygarko bywało raczej rzadko. W sunie przez czysty przypadek zaraziłem się na poważnie cygarami – zostałem poczęstowany El Rey del Mundo – zasmakowało i tak rozpoczęła się moja prawdziwa przygoda.
Na początku człowiek rzucił się na prawie wszystko, co dało się palić Fajki spokojnie się kurzyły na komodzie a tytonie dojrzewały w słoiczkach. Onegdaj jedna fajka na dwa trzy tygodnie to wszystko co się zdarzało. Potem przyszło otrzeźwienie. Nastąpiła powoli selekcja na marki te bardziej lubiane i te nieco mniej. Fajka jednak nadal odpoczywała. Może to też po części kwestia lenistwa bo cygaro jest prawie bezobsługowe a do fajeczki trzeba się nieco przyłożyć.
Kolejnym etapem oprócz popalania cygar tych sprawdzonych ale niestety droższych było poszukiwanie cygara ba co dzień tak aby nie zbankrutować. Nawet się udało. Humidor doładowany do pełna – pełnia szczęścia.
Czas płynął nadeszło lato czas grili, ognisk długich wieczorów w leżaczku na działce i obudziła się z powrotem nostalgia za starą dobrą fajeczką. Jakoś do tych letnich klimatów zdecydowanie lepiej mi pasuje i smakuje. Ma w sobie coś mistycznego –refleksyjnego czego w cygarach na razie nie mogę dostrzec. Ten ognik wędrujący po tytoniu ma czasami wręcz hipnotyczne działanie. Cygara z kolei są niezastąpione jeśli chodzi o spotkania z przyjaciółmi, spacerki z psem, no i oczywiście spotkania z aficionados.
Bezspornie, fajka u mnie przeżywa renesans i powoli zaczyna wypierać codzienne cygarko. Coraz częściej łapie się na tym, że wole sobie kupić znacznie droższe cygaro ale przez to i miejmy nadzieje lepsze. W ostatnich zamówieniach znacznie mniejszych, jeśli chodzi o ilość znalazły się już cacuszka po 40 i więcej złoty i już mnie to tak nie szokuje.
W tygodniu fajeczka a weekendowo dobre cygarko. Zdarza mi się zapalić jak mam czas dwa cygarka, ale teraz po pierwszym mam ochotę na fajkę więc drugie pozostaje w futerale a ja chwytam się za cybuch i ubijak. Pewnie i na spotkania aficionado zacznę brać 1 cygarko i fajeczkę. Mam nadzieje że im to nie będzie przeszkadzać. Abstarchująć ostatnio z Winstonem wpadliśmy na pomysł aby zorganizować u nas w Krakowie wspólne spotkanie cigar aficionados wraz z Krakowską Lożą Fajkową – może być całkiem ciekawie.
Reasumując podejrzewam więc że cygaro codzienne odpłynie w siną dal na korzyść lepszych maluszków ale palonych rzadziej. Zamiast drugiego w danym dniu wejdzie fajka. Ogólni w lecie znacznie częściej zaczynam znów palić fajkę niż cygara a jesienią i zimą w knajpach cygaro pewnie będzie wieść prym.
Wiem że na forum jest co najmniej kilku fajczarzy lub osób które z fajką miały lub mają do czynienia i ciekaw jestem Waszych spostrzeżeń. |
_________________ Prysnął czar ,mózg bez życia, jeno cygaro, fajka i trunek do wypicia |
|
|
|
|
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 11 Lip, 2007 Re: Cygaro vs Fajaka
|
|
|
Klepitko napisał/a: | Wiem że na forum jest co najmniej kilku fajczarzy lub osób które z fajką miały lub mają do czynienia i ciekaw jestem Waszych spostrzeżeń. |
Ja właśnie odkurzyłem swoje fajki i zabiorę je na wakacje. Tytoń w słoiku dojrzał, a na wakacjach jest po prostu więcej czasu |
|
|
|
|
El Comandante
Ekspert Aficionado Administrator
Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
|
|
|
|
|
strix
Początkujący Aficionado
Dołączył: 20 Gru 2006 Posty: 469 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15 Lip, 2007
|
|
|
Pomysl stary jak swiat, problem w tym ze ta fajke pali sie razem
z tytoniem Krotko mowiac na bezludnej wyspie byla by OK
w normalnych warunkach raczej jako ozdoba na polce. Do dobrych
tytoni - tylko wrzosiec, najlepiej jak najtwardszy.
Mialem, palilem kilka razy - stoi i sie kurzy, bo ciekawie wyglada
Pozdr
strix |
|
|
|
|
El Comandante
Ekspert Aficionado Administrator
Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
|
|
|
|
|
Mateusz
Początkujący Aficionado Cigar&Pipe conesseur
Obecności na FOSCA: 1
Wiek: 35 Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 484 Otrzymał 12 piw(a) Skąd: Jaworzno/ Kraków
|
Wysłany: Nie 15 Lip, 2007
|
|
|
Z tego co wiem to stary sposob robienie fajek przez czarnych niewolnikow w USA, bo o zakupie to nie było mowy |
_________________
|
|
|
|
|
proforma [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 15 Lip, 2007
|
|
|
ale masz świadomość że to fajka na kilka paleń? |
|
|
|
|
El Comandante
Ekspert Aficionado Administrator
Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
|
|
|
|
|
Klepitko
Ekspert Aficionado
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 50 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1976 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 15 Lip, 2007
|
|
|
W stanach kukurydzianki były dośćpopularnee wśród biedniejszej części społeczeństwa. Dodatkowo nadają tytoniowi swój specyficzny smak i zapach, To taki europejski odpowiednik glinianych fajeczek |
_________________ Prysnął czar ,mózg bez życia, jeno cygaro, fajka i trunek do wypicia |
|
|
|
|
strix
Początkujący Aficionado
Dołączył: 20 Gru 2006 Posty: 469 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15 Lip, 2007
|
|
|
Klepitko napisał/a: | W stanach kukurydzianki były dośćpopularnee wśród biedniejszej części społeczeństwa. Dodatkowo nadają tytoniowi swój specyficzny smak i zapach, To taki europejski odpowiednik glinianych fajeczek |
Z tym, ze glina jest bardzo neutralna a wrecz niektorzy testuja w glinie
nowe tytonie bez obawy ze material fajki wplynie na smak.
Kukurydzianka pali sie doskonale wraz z tytoniem - jak to wplywa
na smak, mozna sobie wyobrazic (oczywiscie przy paskudnych
tytoniach typu Tilbury itd - taki smak kukurydzy moze poprawic
smak tytoniu - choc samo nazywanie tego tytoniem to lekkie
naduzycie
pOzdr
strix |
|
|
|
|
mp_rz
Nowicjusz Aficionado Desperado
Wiek: 33 Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 34 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 21 Sie, 2007
|
|
|
W sumie to interesująca sprawa ta fajka - przynajmniej jak dla mnie Czy może ktoś mi powiedzieć, jak ona w ogóle dziala? Powiem szczerze, że bardzo mi się spodobała i chciałbym spróbować wszystkiego, więc jej też .... A jak z cenami - ile taka fajeczka kosztuje i jak się mają ceny eksploatacji? Spróbowałem cygar... spróbowałbym również fajeczkę pokużyć
Bardzo sedecznie dziękuje za odpowiedzi |
_________________ Pzdr.
mp
|
|
|
|
|
proforma [Usunięty]
|
|
|
|
|
mp_rz
Nowicjusz Aficionado Desperado
Wiek: 33 Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 34 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 21 Sie, 2007
|
|
|
Bardzo dziękuje |
_________________ Pzdr.
mp
|
|
|
|
|
Klepitko
Ekspert Aficionado
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 50 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1976 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21 Sie, 2007
|
|
|
Zasadniczo proformo wskazał Ci najlepsze w necie żródło wiedzy fajkowej. Jest nieco trudniejsza w obsłudze niż cygaro ale za to potrafi się odwdzięczyć. Życze chłodnego i suchego dyma |
_________________ Prysnął czar ,mózg bez życia, jeno cygaro, fajka i trunek do wypicia |
|
|
|
|
mp_rz
Nowicjusz Aficionado Desperado
Wiek: 33 Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 34 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 22 Sie, 2007
|
|
|
Na razie zamierzam tylko sobie poczytać, a kiedyś wykorzystać swoją wiedzę w praktyce Ktoś mi napisał, że jak tak wszystkiego będę próbował to skończy się, że nie dożyje 20 |
_________________ Pzdr.
mp
|
|
|
|
|
Klepitko
Ekspert Aficionado
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 50 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1976 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
bystry
Aficionado
Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 34 Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 615 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 06 Gru, 2007
|
|
|
W sumie fajka zła nie jest, ale np w klubie czy pubie to jakoś tak wygodniej z cygarem. Tam głównie palę |
|
|
|
|
Klepitko
Ekspert Aficionado
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 50 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1976 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 06 Gru, 2007
|
|
|
Gadanie trochę wprawy i z fajką i łatwym tytoniem też wiele roboty nie ma |
_________________ Prysnął czar ,mózg bez życia, jeno cygaro, fajka i trunek do wypicia |
|
|
|
|
MARCINzPŁOCKA
Nowicjusz biały czarnuch
Wiek: 43 Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 75 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 06 Gru, 2007
|
|
|
Fajkę odpalam prawie codziennie, przygotowanie fajki jest tym czymś co sprawia przyjemność fajczarzowi zanim zacznie palenie właściwe.
Dla mnie jeśli chodzi o wybór pomiędzy fajką a cygarem to jak wybierać pomiędzy piciem piwa i wodki, tu i tu pijemy alkohol tylko w rożny sposob, piwa wypić mozna więcej natomiast z wodka trzeba delikatniej sie obchodzić, różnie smakuje i inaczej pachnie.
Ja lubię jedno i drugie.
50gram dobrego tytoniu to koszt jednego dobrego cygara
tylko tyton wypalamy kilka razy dluzej niz jedno cygaro |
|
|
|
|
Klepitko
Ekspert Aficionado
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 50 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1976 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 06 Gru, 2007
|
|
|
Specjalnie dla Maćka coby mu gula skoczyła wstawiam fotke mojej nowej ślicznotki
|
_________________ Prysnął czar ,mózg bez życia, jeno cygaro, fajka i trunek do wypicia |
|
|
|
|
|
Reklamator
|
Wysłany: Reklama
|
|
|
|
|
|
|
|