|
Autor |
Wiadomość |
blaugrana
Ekspert Aficionado


Wiek: 41 Dołączył: 17 Lut 2013 Posty: 1821 Otrzymał 1572 piw(a) Skąd: Galway, IE
|
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 Pochłaniacz dymu cygarowego
|
|
|
Tak się ostatnio zastanawiałem nad poświęceniem jednego z pokoi w domu (w Polsce) i zrobić sobie gabinet w którym trzymałbym swoje cygara i gdzie w zimowe wieczory mógłbym spokojnie rozkoszować się dymem. Druga połówka wyraziła jedno 'ale' i tym 'ale' ma być zainstalowany pochłaniacz dymu.
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tej materii??
Jak się sprawdza w praktyce i ile taka przyjemność kosztuje?
Pierwsze na co natrafiłem na necie to:
http://www.palarnie.pl/pr...1&wppa-photo=38 |
_________________ 💨💨💨💨💨💨💨 |
|
|
|
 |
vonKamil
Aficionado

Wiek: 32 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 561 Otrzymał 176 piw(a) Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014
|
|
|
Masz możliwość otworzenia okna?
Generalnie, jakbyś mógł zapewnić obieg powietrza, to otwarte (uchylone) okno, plus jakaś wichura typu wiatrak i brak firanek, powinno dać radę.
Najlepiej byłoby mieć "wssysacz" powietrza i nawiew, w tedy cud malina.
Co do pochłaniaczy dymu, to kolega miał w aucie, jakiś dużoniższy model, ale coś kosztował. Nie dawał rady przy papierosach, a co dopiero ptzy cygarowej dymiarce. |
_________________ Ciesz się każdym cygarem jakby było Twoim ostatnim |
|
|
|
 |
VileVicar
Ekspert Aficionado Non serviam


Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 47 Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 1923 Otrzymał 1099 piw(a) Skąd: Poznań/Komorniki
|
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014
|
|
|
Użytkuję od pewnego czasu SHARP KC-A50. Powiem tak - rozwiązanie to ułatwia życie, eliminuje aktywnie dym, resztki do pewnego stopnia, ale nie do końca. Wydałem 2300 PLN i mam wrażenie, że jednak dobra wentylacja + dobre kadzidełko podczas palenia daje z czasem podobny efekt.
Z moich wniosków mogę dodać - pomieszczenie mu si się"obyć" z dymem. Na początku po prostu się czuje bez względu na wypaśność oczyszczacza powietrza. Po miesiącu-dwóch spostrzegłem, że pokój jakby "przywykł" do moich praktyk i daje się wywietrzyć w ciągu 15-30 minut bez żadnych pozostałości.
Rodzina nie narzeka, a nadmienię, że małżonka wyczuwa mikroilości dymu i w domu i to jest jakby mój miernik Przez pierwszy miesiąc były lekkie narzekania, teraz już nic nie daje się wyczuć ani w domu, a w pokoju bardzo krótki okres czasu.
Oczyszczasz jest OK ale nie oczyści wszystkiego w 100 %. Lepiej zrobić indyjską atmosferę równocześnie z cygarem. (nturalne kadzidełka o neutralnym, lub łagodnym zapachu), świece zapachowe również dają radę) + wywietrzenie po degustacji, niż bawić się w drogie rozwiązania. Chyba że aktywny wyciąg - to już oddzielna kwestia.
Jestem zwolennikem utrzymania pomieszczenia w akim stanie, aby nic nie zalegało z pokoju i aby nie dało się wyczuć, ze tu w ogóle ktoś cokolwiek palił.
Jeszcze jedna uwaga - zamontowane mam drzwi przeciwdymne, coś podobnego, co się instaluje oddzielając dom od garażu, jeśli ktoś ma bezpośrednie przejście, Rozwiązanie to bardzo dobrze zdaje egzamin. Koszt jakieś 2000 PLN. |
_________________ "Bez kapłanów i bez świątyń krwawe łapska bogów nie mogłyby dosięgnąć świata śmiertelników. Czyż nie byłby to raj, przyjacielu ?" Steven Erikson - Ogrody Księżyca
http://baza.fantasta.pl/fantasta.php?id=500
 |
|
|
|
 |
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 2 piw(a): blaugrana, szuba |
 |
h8r3d
Początkujący Aficionado


Wiek: 29 Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 275 Otrzymał 95 piw(a) Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014
|
|
|
W zimowe wieczory to ciężko będzie z otworzeniem okna.
Ewentualnie zapalić, spalić, otworzyć okno i opuścić pomieszczenie.
Ja palę praktycznie tylko w domu, do palenia na dworze się jeszcze nie przekonałem ale zobaczymy w tym roku jak będzie.
Po wejściu do salonu na dole osoba niepaląca czuje często, że coś było grane, przy moich drzwiach również czuć. Staram się szybko wychodzić podczas palenia, żeby jak najmniej się wydostawało jednak trochę znajduje ujście.
Teraz jest troszkę cieplej więc ostatnio otworzyłem okno do palenia, dość szybko wywietrzało ale lekki zapach utrzymuje się do dziś.
Z kadzidełkiem jeszcze nie próbowałem. Generalnie przesiąka wszystko. Jak mama wchodzi do pokoju to mimo, że nie paliłem przykładowo miesiąc mówi "paliłeś" albo "ale ci tu śmierdzi papierochami". (mniejsza o nazewnictwo). (mamo, mnie śmierdziało 17 lat w całym domu). Ciuch idzie do prania i slysze "ale śmierdzi dymem" |
|
|
|
|
 |
VileVicar
Ekspert Aficionado Non serviam


Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 47 Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 1923 Otrzymał 1099 piw(a) Skąd: Poznań/Komorniki
|
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014
|
|
|
W zimowe wieczory da się otworzyć okno na 5 minut w trakcie palenia tak ze 2 razy, żeby nie kumulować dymu, a po degustacji wychodzisz i otwierasz na 30 min. |
_________________ "Bez kapłanów i bez świątyń krwawe łapska bogów nie mogłyby dosięgnąć świata śmiertelników. Czyż nie byłby to raj, przyjacielu ?" Steven Erikson - Ogrody Księżyca
http://baza.fantasta.pl/fantasta.php?id=500
 |
|
|
|
 |
h8r3d
Początkujący Aficionado


Wiek: 29 Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 275 Otrzymał 95 piw(a) Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014
|
|
|
Tak właśnie robię albo cały czas mikroszczelinę i po paleniu na dłużej. |
|
|
|
 |
pitbull33
Początkujący Aficionado pitbull33

Obecności na FOSCA: 2
Wiek: 43 Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 287 Otrzymał 59 piw(a) Skąd: Szamotuły
|
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014
|
|
|
Tylko wyciąg:) podobny jak się montuje w łazienkach. Tylko większy i w miarę cichy. |
_________________ Tomasz |
|
|
|
 |
polakito
Aficionado


Wiek: 39 Dołączył: 05 Mar 2012 Posty: 518 Otrzymał 482 piw(a) Skąd: Lesniewo
|
Wysłany: Sob 22 Lut, 2014
|
|
|
Jezeli chodzi o pochlaniacze dymu to drogi niepotrzebny wydatek. Na statkach problemy z palaczami sa przerabiane od dawna. Jedyne co zalatwi sprawę to bardzo szczelne drzwi to w celu utrzymania dymu w jednym pokoju. A jezeli chodzi o pomieszczenie to naturalny nawiew moze byc to uchylone okno i wyciąg z silnym wentylatorem. Ja osobiscie bede montowal w domu w tym roku wentylacje w pomieszczeniu cygarowym w piwnicy wtedy dam znac jak sie sprawdza. Obecnie przy otwartym malym oknie i niezbyt szczelnych drzwiach dym po 40 minutach palenia czuc na parterze. |
_________________ "“A woman is an occasional pleasure but a cigar is always a smoke." - Groucho Marx. |
|
|
|
 |
Mario8
Nowicjusz


Wiek: 44 Dołączył: 22 Sie 2013 Posty: 93 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: Zduńska Wola
|
Wysłany: Sob 22 Lut, 2014
|
|
|
Trochę nie na temat ale się nie gniewajcie .
Zimą jak mnie przymusiło na palenie to paliłem przy okapie kuchennym , minusem było ,że okap musiał chodzić na maxa czytaj 3 .
A może to coś da :
http://www.klimawent.com....walniczych.aspx
Pamiętam jak pracowałem na spawalni to było ideale do papierosów |
|
|
|
 |
h8r3d
Początkujący Aficionado


Wiek: 29 Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 275 Otrzymał 95 piw(a) Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Sob 22 Lut, 2014
|
|
|
Wczoraj paliłem przy otwartym oknie "na uchylne". Zamknąłem tylko na noc i rano znowu otworzyłem.
Tylko delikatnie czuć dzisiaj, a za drzwiami wczoraj nie było czuć w ogóle praktycznie. |
|
|
|
 |
Way
Nowicjusz


Wiek: 43 Dołączył: 10 Lut 2014 Posty: 40 Otrzymał 17 piw(a) Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2014
|
|
|
Ja z moja kobietą palimy cygara w dużym pokoju i wieczorem przy szklance "łiskacza". Jakaby bie była pogoda, okno minimalne uchylone. Po skończonym paleniu okno na mikrowentylację a na środku pokoju zapalona na noc świeczka zapachowa ( z tesco ).
Rano ani śladu zapachu po cygarach. |
|
|
|
 |
polakito
Aficionado


Wiek: 39 Dołączył: 05 Mar 2012 Posty: 518 Otrzymał 482 piw(a) Skąd: Lesniewo
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2014
|
|
|
Ja chyba bym się bal zostawić świeczkę zapalona na noc. |
_________________ "“A woman is an occasional pleasure but a cigar is always a smoke." - Groucho Marx. |
|
|
|
 |
blaugrana
Ekspert Aficionado


Wiek: 41 Dołączył: 17 Lut 2013 Posty: 1821 Otrzymał 1572 piw(a) Skąd: Galway, IE
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2014
|
|
|
...nie jestem przekonany co do efektywności metody "uchylam okno, zapalam świeczkę i następnego dnia nic nie czuć"...
cały czas drążę temat i szukam optymalnego rozwiązania, a przy okazji natrafiłem na tę ciekawą historię:
http://www.cigaraficionad...fe-at-Home_8246 |
_________________ 💨💨💨💨💨💨💨 |
|
|
|
 |
klochowicz
Ekspert Aficionado


Obecności na FOSCA: 7
Wiek: 32 Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 1008 Otrzymał 143 piw(a) Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2014
|
|
|
Panowie - kiedy to naprawdę działa Palę w pokoju raz, dwa w tygodniu - ok, może nieczęsto, ale na drugi dzień nic nie czuć. A mam zasłony, dywan, wiele rzeczy, które mogą wchłonąć dym. Warunkiem jest palenie przy otwartym oknie, a później np. świeca lub kadzidełko "anti-tobacco" - ma bardzo charakterystyczny, ostry, kwaśny zapach. Następnego dnia po takim paleniu nic nie czuć.
@Polakito - jak świeczka jest zabudowana szkłem czy metalem jak w podgrzewaczu (tealight), to nie ma bata żeby coś się stało. No chyba, że masz koty Najlepsze świece, z jakimi do tej pory miałem do czynienia to Yankee Candle. |
|
|
|
 |
blaugrana
Ekspert Aficionado


Wiek: 41 Dołączył: 17 Lut 2013 Posty: 1821 Otrzymał 1572 piw(a) Skąd: Galway, IE
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2014
|
|
|
..mi zdarzyło się palić w domu 2 razy i po każdej ze smoking session czułem zapach spalonego tytoniu przez kolejne 3 dni... |
_________________ 💨💨💨💨💨💨💨 |
|
|
|
 |
VileVicar
Ekspert Aficionado Non serviam


Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 47 Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 1923 Otrzymał 1099 piw(a) Skąd: Poznań/Komorniki
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2014
|
|
|
Potwierdzam to, co pisze Kuba, jeśli nie ma wyciągu, to metoda opisana powyżej zdaje egzamin. Palę sporo więcej niż klochowicz i nie narzekam na pozostałości. Kadzidełko, świeca, okno.
Do tego robię to w home smoking room, nie chcę jednak aby zapach się zagnieździł. Drzwi są po to, aby w czasie palenia nie szło chociażby do sypialni, które są blisko. |
_________________ "Bez kapłanów i bez świątyń krwawe łapska bogów nie mogłyby dosięgnąć świata śmiertelników. Czyż nie byłby to raj, przyjacielu ?" Steven Erikson - Ogrody Księżyca
http://baza.fantasta.pl/fantasta.php?id=500
 |
|
|
|
 |
xiom
Ekspert Aficionado

Obecności na FOSCA: 4
Wiek: 47 Dołączył: 27 Wrz 2012 Posty: 1274 Otrzymał 882 piw(a) Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2014
|
|
|
Ja używam świec waniliowych z Rossmana, zdają egzamin.
Ambi Pur w sprayu tez jest doby ! (taka nowa filoetowa seria "moonlight vanilia"). |
|
|
|
 |
polakito
Aficionado


Wiek: 39 Dołączył: 05 Mar 2012 Posty: 518 Otrzymał 482 piw(a) Skąd: Lesniewo
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2014
|
|
|
Ja tez pale w domu ale moje drzwi nie sa szczelne i zapach cygara przedostaje się z piwnicy do parteru |
_________________ "“A woman is an occasional pleasure but a cigar is always a smoke." - Groucho Marx. |
|
|
|
 |
Way
Nowicjusz


Wiek: 43 Dołączył: 10 Lut 2014 Posty: 40 Otrzymał 17 piw(a) Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2014
|
|
|
polakito napisał/a: | Ja chyba bym się bal zostawić świeczkę zapalona na noc. |
Świeczka w tak zwanym kominie. Na kominie, dość sporym bo i świeczka kilka godzin się pali, woda z klkoma kroplami pachnidełka. Stawiam na środku pokoju na podłodze.
Zdaje egzamin. Nie trzeba kupowac pochłaniaczy z kilkaset - kilka tyś złotych. |
|
|
|
 |
voodoo2121
Początkujący Aficionado

Obecności na FOSCA: 5
Wiek: 39 Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 474 Otrzymał 76 piw(a) Skąd: szczecin
|
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014
|
|
|
blaugrana
ja mam radę
wymienić 2 połówkę
tańsze:) |
|
|
|
 |
|
Reklamator
|
Wysłany: Reklama
|
|
|
|
|
|
|
|