Znalezionych wyników: 32

A co tam, też się dopiszę dla dobra "nauki"

1. Falcat - 48
2. Piotr - 24
3. Łukasz - 30
4. Sly - 38
5. Grzegorz-19
6. Arek -18
7. Jacek - 29
8. Tomek - 33
9. korea83 - 29
10. Bass - 32
11. klochowicz - 22
12. govel - 21
13. Sergiej - 23
14. Elmer22 - 23
15. Kacper - 25
16. Tomasz - 28
17. MariuszW - 29
18. Amalos - 34
19. Sonio - 24
20. Marcin - 29
21. Bler - 31
22. marek1651 - 61
23. kastomer - 44
24. borsuk - 30
25. Damian - 24
26. Mariusz - 36
27. H71 - 41
28. Voodoo2121 - 29
29. janmierzwiak - 23
30. FlyingViro - 27
31. Szuba - 20
32. tomaszszamot - 25
33. GrimPilgrim - 31

Z kolei jeśli ktoś się interesuje Pool-bilardem to nie powinien przegapić World Pool Masters w Kielcach 5-7 Października. Będą na prawdę gwiazdy m.in: Shane van Boening, Darren Appleton, Tony Drago, Ralf Souquet, Alex Pagulayan, Mika Immonen i inni. Brakuje jedynie Reyesa, Bustamante i Stricklanda

Tutaj linki do oficjalnych stron:
http://bilard-sport.pl/wp...e.php?cPath=203

http://bilard-sport.pl/aktualnosci.php?inf_id=1196

Ja już zakupiłem bilet i na pewno wypalę uroczyste cygarko przy okazji :winko:

Pozdrawiam i zapraszam.

Ja palę zwykle 1-2 w tygodniu. Czasem zdarza mi się nie palić dwa tygodnie a czasem wypale 3 cygara w 3 dni. Najczęściej są to budżetowe do 15-20 zł ale mam swoje typy które są zwykle dobre lub bardzo dobre jeśli chodzi o stosunek cena/jakość i rzadko już eksperymentuje w tym przedziale cenowym. A od święta, po udanym dniu lub gdy mnie najdzie ochota to coś lepsiejszego z wyższej półki cenowej.

No gość wymiata. Też go nie znałem wcześniej dzięki za zapoznanie z nim Brennus

. Szczególnie ten ( http://www.youtube.com/wa...feature=related ) kawałek mnie wcisnął w fotel by potem zacząć podskakiwać jak głupek i tupać nogą

. Co do gitarki o której mówisz to nic nadzwyczajnego. Bluesmani używali takich gitarek z pudełek po cygarach już od ho ho ho a może i dłużej. Wystarczy że wpiszesz sobie w youtube "cigar box guitar" i będziesz mieć pewnie z pincet wyników

A jak chcesz się na prawdę zdziwić z czego ludzie potrafią wycisnąć piękne dzwięki to sobie obczaj to czyli tak zwany diddley bow:

http://www.youtube.com/watch?v=dZNk76_4lds

Jeden z moich ulubionych artystów, polecam całą jego twórczość.

Mnie się wydaje że to zwykła wyrzynarka (puncher) tyle że ozdobna i ze srebra dlatego taka cena.

No myślę że temat trochę zbyt ogólnikowy. Tak w gruncie rzeczy całe forum jest właśnie o tym więc to zbyt dużo wiedzy aby zamieścić w jednym poście. Najlepiej przeczytać jakiś poradnik i czytać forum bo wymieniać można prawie bez końca jak np. odpowiednia wilgotność dla danego cygara, odpowiednie równe odpalenie, wyjęcie z humidora odpowiednio wcześniej przed odpaleniem, wspomniany retro-haling, przedmuchiwanie, wyrównywanie spalania, odpowiednie wydmuchiwanie dymu w zależności od osobistych upodobań, "miętoszenie" dla poprawienia ciągu itd, itd, itd... szybka ściąga? chyba się nie da. IMO jedyne wyjście czytać, czytać, czytać.

Powiem tak, kota miałem jednego ale bardzo długo, poznałem ich mnóstwo, psów miałem kilka i nigdy kot nie będzie u mnie porównywalny z psem. Koty w porównaniu do psów są po prostu głupie! Miłośnicy kotów tworzą mity jakie to one nie sprytne, jakie przebiegłe i jakimi indywidualistami są, jak na przykład cytat z wypowiedzi kastomera "[...] do tych wspaniałych, niezależnych zwierząt. Pies kocha bezwarunkowo, na miłość kota trzeba sobie zasłużyć,". Bzdury. Ja lubię i koty i psy ale taka wypowiedź to ubranie w piękne słowa i usprawiedliwianie kociej niskiej inteligencji. Pies wcale nie kocha bezwarunkowo, może być posłuszny ale wcale nie znaczy to że kocha, lub nazywając to bardziej właściwie, jest wierny (śmieszy mnie trochę to określenie "kocha" odnośnie zwierzęcia bez samoświadomości

) i na jego wierność też trzeba sobie zasłużyć. Żaden kot nie dorówna naprawdę inteligentnemu psu. Pomijając już to ile pożytku jest z psa a ile z kota bo to praktycznie nieporównywalne (dając tylko za przykład że nie widziałem jeszcze kota który byłby przewodnikiem dla niewidomych lub wyszkolonym obrońcą, wykrywaczem narkotyków, min itd itd itd i tak bez końca.) Zaznaczę że nie mam zamiaru obrażania niczyich uczuć wobec tych pociesznych futrzaków bo sam je lubię i traktuje z godnością jak każde zwierzę, chodzi mi tylko o obalenie pewnych mitów wokół nich. Miłośnicy kotów lubią sobie mydlić oczy tymi frazesami i pozostać niepoprawnymi romantykami i mitomanami na tym punkcie ale nikt im tego oczywiście nie broni jednak prawda jest jaka jest

. Kończąc przytoczę jakże trafny cytat zaczerpnięty z internetu (nie znam dokładnego źródła) : Cats - unemployed of the animal kingdom ("Koty - bezrobotni świata zwierzęcego")

No i wszystko jasne

ale to ciekawe że tępy Xikar? No widocznie jeśli, jak sprzedawca powiedział, to model powystawowy to chyba ktoś często sprawdzał ją w praktyce

Nigdy nie miałem w rękach takiej obcinaczki ale z samego twojego opisu że nie poradził sobie z obcięciem kapturka wynika że to podróba. Z mojego doświadczenia nawet te tanie obcinaczki po wyjęciu z pudełka są ostre i bez problemu przycinają, najwyżej później się szybko tępią a to ma być w dodatku Xikar. Co do zwrotu jeśli sprzedający w tytule i opisie aukcji napisał nazwę firmy i nie jest to produkt tej firmy popełnia zwykłe oszustwo i możesz się ubiegać o pełny zwrot kosztów, łącznie z przesyłką zwrotną. Jeśli będzie coś kręcił piszesz do allegro i sprawa załatwiona a jak nie to piszesz sprzedającemu formalne pismo że zgłaszasz sprawę na policję i powinien mieć wystarczająco w porach że odda kasę szybciutko (ja miałem podobny przypadek i tak właśnie się skończyło). No ale żeby mięć konkretny oręż w ręce poczekaj na maila od Xikara lub Promotorów.

spokojna tylko głowa tylko nie zapomnę tylko... tylko tylko... ;P

Otóż to! Dokładnie tak jak mówisz! A gdy wieje to Jet najlepszy bo zippo i gazówki też wtedy nie na wiele się zdają. Cóż trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność

Ja jak palę poza domem to zawsze noszę gazówke i jeta, obcinaczkę i narzynarkę.

Ja tez używam Zippo z oryginalna benzynką od czasu do czasu do tych mniej wartosciowych cygar i tez nie zauważam różnicy. Widocznie jesteśmy za mało wysublimowanymi degustatorami żeby ją wyczuć

. Ale zwykle jednak wolę zapałki by dopełnić rytuału, cierpliwie powoli ale z klasą i gracją

O to brzmi ciekawie! Myślę że ta twoja wyglądała by dużo lepiej niż "krówka"

Wytrzyma wytrzyma. Popiół z cygara to taki sam popiół jak inny. Po odpadnięciu parę sekund może być jeszcze gorący ale w mig się ochładza. Ile razy już ta wypalona część cygara nieoczekiwanie znalazła mi się na spodniach albo koszuli i jeszcze ani razu nie stanąłem w płomieniach

a szkód też dużych nie było tylko trochę zabrudzeń. Cienki, delikatny materiał może by ucierpiał ale cielęcej skórze licowej nic nie będzie. Można ją nawet przetrzeć czystą wilgotną ściereczką, zwłaszcza jak jest czarna. Ale mnie jakoś nie przypadła do gustu ta popielnica, choć bardzo ciekawa z wyglądu. Co jak co ale z pewnością oryginalna.

Ja też nie mam przekonania do skórzanych futerałów. Wole cedrowe lub metalowe (ew szklane) Są przynajmniej sztywne i trudno je uszkodzić.

No i to się nazywa promocja!!! :cool1:

niektóre cygara tańsze o prawie 50%!!! brawo CiT!!!

SzymonK jak zwykle zapodaje piękne kawałki. Dzięki wielkie. Przynajmniej dzięki Tobie sobie coś nowego posłucham bo tak jakoś nie mam weny na nowe poszukiwania muzyczne w sferze jazzowej.

Myślę że kluczowa sprawa to właśnie jakość używanej benzyny. Ja mimo że mam zapalniczkę zippo już długo to zwykle kupowałem zwykłą benzynę gdzieś z kiosku czy z trafiki typu ronsony i inne badziewia. Wkurzałem się że benzyna na niedługo starcza, że czasem potrafi zakopcić albo sie nie chce odpalać. Ale... ostatnio zamawiając cygarka sobie pomyślałem a zaszaleje i kupie tą benzynkę zippo. No i się zdziwiłem. Po prostu bez porównania. Benzyna starcza na długo, śmierdzi mniej i nie kopci, zapalniczka odpala za pierwszym razem prawie zawsze. Tak że myślę że odpalenie cygarka dobrą zapalniczką z dobrą benzyną nie wpłynie lub tylko w minimalnym stopniu na smak cygara. Przyznam że mimo to nie próbowałem jednak tej herezji

jako że jestem tradycjonalistą i używam najczęściej zapałek i czasem ewentualnie małego jednopalnikowego jeta do grubszych batonów. Śmieszy mnie natomiast jak ludzie odpalają tymi wielkimi zapalarami do modelowania protez ;p . Według mnie sztuka palenia cygara wymaga cierpliwości i nie należy jej pośpieszać, taka jest przecież kwintesencja palenia cygar - relaks i spokój. Dlatego Superjety i minipalniki to dla mnie jawne Faux pas w stosunku do naszego cygara

Myślę że Brennusowi chodziło o HABANA BLUES a nie BVSC ale niech się sam wypowie może się mylę. A swoją drogą miło że ktoś wspomniał film Habana Blues bo jakoś mi umknął a z chęcią zobaczę.

A ja ostatnio sprawdziłem metodę poleconą przez @toilettroll ze świeczkami i spaleniem kilku cedrowych drewienek (ja spaliłem tylko cedrowe owijki pozostałe po cygarach ale też zadziałało i ładnie pachną podczas palenia). Owszem pomogło. Tym razem smrodek został tylko przez jeden dzień po paleniu. Polecam i dziękuję za radę