|
Autor |
Wiadomość |
Brennus
Początkujący Aficionado el chabacano
Obecności na FOSCA: 5
Wiek: 37 Dołączył: 01 Gru 2008 Posty: 339 Otrzymał 56 piw(a) Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Sob 14 Kwi, 2012 Seasick Steve
|
|
|
Wiekszość życia spędził jako "hobo", pracownik obsługi techniczej koncertów, czy nawet muzyk studyjny. Dopiero w zaawansowanej fazie życia zaczał nagrywać, zyskujac naprawdę sporą popularnośc.
Muzyka cieszy ucho , choć nie na tyle by zdefiniować go jako jednego z ulubionych bluesmanów.
Za to cieszy oko widok jednej z jego gitar... chociażby NA TYM TELEDYSKU . Zdecydowanie najbardziej cygarowe "wiosło" jakie widziałem. Jeśli ktoś zaczynał przechowywać cygara w pudełku, ale szybko zastąpił zbędne już opakowanie humidorem i marzy o karierze bluesmana... już wie co zrobić |
|
|
|
|
VileVicar
Ekspert Aficionado Non serviam
Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 49 Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 1923 Otrzymał 1099 piw(a) Skąd: Poznań/Komorniki
|
Wysłany: Sob 14 Kwi, 2012
|
|
|
Super sympatyczna muza i sympatyczny koleś, nie obraziłbym się gdyby zagrał do dobrego palenia ... Gitarka w tym klipie rzeczywiście wymiata ... |
_________________ "Bez kapłanów i bez świątyń krwawe łapska bogów nie mogłyby dosięgnąć świata śmiertelników. Czyż nie byłby to raj, przyjacielu ?" Steven Erikson - Ogrody Księżyca
http://baza.fantasta.pl/fantasta.php?id=500
|
|
|
|
|
SzymonK
Aficionado
Obecności na FOSCA: 1
Wiek: 34 Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 554 Otrzymał 93 piw(a) Skąd: Kraków/Tarnobrzeg
|
Wysłany: Sob 14 Kwi, 2012
|
|
|
Znany mi artysta Kiedyś gościł na mojej fejsbukowej tablicy Bardzo fajnie, że o nim wspomniałaś |
|
|
|
|
Brennus
Początkujący Aficionado el chabacano
Obecności na FOSCA: 5
Wiek: 37 Dołączył: 01 Gru 2008 Posty: 339 Otrzymał 56 piw(a) Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Sob 14 Kwi, 2012
|
|
|
Mi do niedawna nieznany. Kumple, mający podobny gust do "tłustego blusiora", rzucili mi jego nazwisko przy ostatniej Wielkanocnej Wieczerzy Procentowej, byli nim dosyć zachwyceni. Sprawdziłem parę piosenek, i naprawdę fajna muzyka... jak na białego
Ale gitarka od razu rzuciła mi się w oko To tyle jeśli chodzi o wymówki, "że sprzęt jest do dupy, dlatego mi nothing else matters nie wychodzi " ;P |
|
|
|
|
GrimPilgrim
Początkujący Aficionado si vis pacem para bellum
Wiek: 42 Dołączył: 03 Lis 2010 Posty: 260 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 16 Kwi, 2012
|
|
|
No gość wymiata. Też go nie znałem wcześniej dzięki za zapoznanie z nim Brennus . Szczególnie ten ( http://www.youtube.com/wa...feature=related ) kawałek mnie wcisnął w fotel by potem zacząć podskakiwać jak głupek i tupać nogą . Co do gitarki o której mówisz to nic nadzwyczajnego. Bluesmani używali takich gitarek z pudełek po cygarach już od ho ho ho a może i dłużej. Wystarczy że wpiszesz sobie w youtube "cigar box guitar" i będziesz mieć pewnie z pincet wyników A jak chcesz się na prawdę zdziwić z czego ludzie potrafią wycisnąć piękne dzwięki to sobie obczaj to czyli tak zwany diddley bow:
http://www.youtube.com/watch?v=dZNk76_4lds
Jeden z moich ulubionych artystów, polecam całą jego twórczość. |
|
|
|
|
|