Aby korzystać z zawartości forum należy się zarejestrowaćTUTAJ Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników! :-) Rejestrując się na forum uzyskujesz m.in. rabaty na cygara u forumowych partnerów (sklepy cygarowe). Zapraszamy!
Z uwagi na szkodliwy dla zdrowia charakter naszego hobby, postanowiłem założyć wątek prozdrowotny - coś dla przeciwwagi
Często surfując po internecie możemy się natknąć na ciekawy artykuł traktujący o prozdrowotnych aspektach otaczającej nas rzeczywistości. Przeglądając fronda.pl przeczytałem tekst, który wklejam poniżej. Miłej lektury.
Chlorofil-eliksir zdrowia i witalności! (fot. Pinterest) Uwielbiamy się wygrzewać na słońcu, ale nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak dobroczynny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie ma „upłynniona” wersja światła słonecznego czyli chlorofil.
Chlorofil to płynna energia słoneczna. Uzdrawia nasze narządy, oczyszcza je, a nawet niszczy wielu wrogów żyjących w naszym wnętrzu, takich jak chorobotwórcze bakterie, grzyby, komórki rakowe i inne. Chlorofil jest niezbędny dla osób, które nie otrzymują światła słonecznego w odpowiedniej ilości oraz przemęczonych i zestresowanych.
Pod jaką postacią spożywać „upłynnione” promienie słoneczne? Chlorofilu jest najwięcej w zielenienie, zaś najlepszymi źródłami tej cennej substancji są zielone części porów, naci pietruszki i selera, ogórek, liście młodych buraków. Co ciekawe, jedzenie zielonych warzyw nie jest tak samo efektywne, jak wypijanie ich w postaci koktajlu czy spożywanie zielonej pasty. Uwaga – odpada również korzystanie z sokowirówki, bo pozbawia ona warzyw cennych właściwości. Najlepiej używać wyciskarki albo zwykłego blendera.
Czym jest chlorofil? W liściach roślin pod wpływem światła słonecznego dokonuje się proces fotosyntezy, w którym pochłaniany jest dwutlenek węgla zawarty w powietrzu. Chlorofil jest zielonym pigmentem absorbującym światło słoneczne i przekształcającym je w energię chemiczną. W wyniku rozbicia cząsteczek wody i łączenia atomów wodoru i tlenu z węglem i tlenem z dwutlenku węgla powstają węglowodany. Wszystko to dzieje się w obecności chlorofilu. Węglowodany to cukry roślinne i skrobie; niektóre z nich gromadzą się w korzeniach lub owocach roślin wraz z witaminami, minerałami, enzymami, niewielkimi ilościami tłuszczu i białka oraz dużą ilością wody. Chlorofil często bywa nazywany „żywą krwią” roślin, a jego podstawowa cząsteczka ma budowę niemal identyczną z cząsteczką hemoglobiny. Główna różnica polega na tym, że w centrum tej ostatniej znajduje się atom żelaza, a w centrum cząsteczki chlorofilu – atom magnezu.
Chlorofil ma zbawienny wpływ na nasz organizm: ma właściwości hamujące rozwój guzów, pomaga zapobiegać nowotworom, zapobiega zmianom patologicznym w molekułach DNA, blokuje przekształcanie zdrowych komórek w komórki rakowe, dezaktywuje wiele karcynogenów (substancji powodujących raka), zwiększa liczebność czerwonych krwinek, dostarcza żelaza, wspomaga leczenie anemii, zwiększa krzepliwość krwi w przypadkach hemofilii, zwiększa zasadowość organizmu, przeciwdziała zakwaszeniu, neutralizuje szkodliwe działanie białka, neutralizuje pierwiastki ciężkie w organizmie, szczególnie kadm, usuwa pozostałości po lekach, unieszkodliwia spożywane toksyny, neutralizuje nieprzyjemny zapach potu, usuwa nieprzyjemny oddech i zapach ciała, oczyszcza zęby i dziąsła przy ropotoku, spełnia rolę doskonałego płynu do płukania ust przed zabiegami stomatologicznymi, obniża zapotrzebowanie na insulinę, wspiera leczenie cukrzycy, wzmacnia czynność tarczycy i trzustki, oczyszcza i odwadnia jelita, wspomaga rozwój korzystnej flory bakteryjnej jelit, łagodzi bolesne hemoroidy, pomaga oczyścić wątrobę, poprawia jej funkcjonowanie, pomaga w zwalczaniu zapalenia wątroby, wzmacnia układ naczyniowy, zmniejsza żylaki, przynosi ulgę w przypadku wrzodów, przyspiesza gojenie się ran, niszczy bakterie w ranach, poprawia wzrok. usprawnia prace tarczycy, uaktywnia enzymy do wytwarzania witamin E, A, i K, reguluje cykl miesiączkowy, odnawia tkanki (katalizuje odnowę komórkową), dostarcza tlen do mózgu i każdej komórki ciała, niszczy wolne rodniki odpowiedzialne za starzenie się organizmu, łagodzi objawy astmy, pomaga pokonać nieżyty, przeciwdziała takim stanom zapalnym: jak ból gardła, ropotok, zapalenie dziąseł, zapalenia i owrzodzenia błony śluzowej żołądka i jelit, leczy wszelkie stany zapalne skóry, stawów, łagodzi ból związany ze stanami zapalnymi, hamuje stany zapalne, dodaje energii, poprawia wydzielanie mleka u matek karmiących, stymuluje system immunologiczny organizmu, reguluje ciśnienie tętnicze, poprawia koloryt skóry, łagodzi zaczerwienienia.
Wiek: 34 Dołączył: 05 Maj 2012 Posty: 32 Otrzymał 21 piw(a) Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie 08 Lut, 2015
Tak, do tego wiąże krawaty i pilnuje dzieci, gdy jesteśmy w pracy...
Straszny para-naukowy twór, nie ma to nic wspólnego z rzetelnym artykułem. Aż ciężko zacząć się odnosić do tego tekstu, bo natłok bzdur i dziwnych stwierdzeń przytłacza.
Cytat:
Chlorofil-eliksir zdrowia i witalności! (fot. Pinterest) Uwielbiamy się wygrzewać na słońcu, ale nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak dobroczynny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie ma „upłynniona” wersja światła słonecznego czyli chlorofil.
Sam w sobie chlorofil to grupa związków organicznych nadających zieloną barwę roślinom i biorących czynny udział w fotosyntezie. Nie jest "upłynnioną" wersją światła, jest cząsteczką biorącą udział w konwersji energii słonecznej w energię chemiczną (w wielkim uproszczeniu).
Cytat:
Chlorofil to płynna energia słoneczna. Uzdrawia nasze narządy, oczyszcza je, a nawet niszczy wielu wrogów żyjących w naszym wnętrzu, takich jak chorobotwórcze bakterie, grzyby, komórki rakowe i inne. Chlorofil jest niezbędny dla osób, które nie otrzymują światła słonecznego w odpowiedniej ilości oraz przemęczonych i zestresowanych.
Pierwsze zdanie bez komentarza. Co to znaczy uzdrawia nasze narządy? Jak? Właściwości bakteriobójcze chlorofil wykazuje, a i owszem, ale silnie skoncentrowany lub też dopiero w formie chemicznie uzyskanych pochodnych. Niezbędna dla osób, które nie są eksponowane na światło słoneczne i odżywiają się niewłaściwie jest witamina D3, a nie chlorofil. Osoby przemęczone i zestresowane powinny odpocząć i ewentualnie suplementować dietę dodatkowymi źródłami magnezu (ok, chlorofil posiada atom magnezu jako jon centralny jednostki porfirynowej, ale jest dużo lepszych źródeł tego pierwiastka).
A lista cudów, które powoduje chlorofil... brak słów... chętnie odniósł bym się do całości 'artykułu' ale to może jutro, dzisiaj czas spać.
A i żeby nie było, nie neguję tematu/wątku, świetny pomysł, ale ten artykuł... nie wnosi za dużo do tematu, mówiąc najoględniej
mnie na zdrowie dziala bardzo dobrze uisce beatha oraz Amol
a na nerwy Cygarko, bardoz sceptycznie podchodze do wszelkiego rodzaju wynalazko, jagod z szwecji o cudownej mocy i innych bzdtetow, produktow marketnigowych bla bla bla.
A, ze trzeba sie zdrowo odzywiac i oprocz ziemniakow i miecha na telerzu dobrze jak lezy cos zielonego no to chyba kazdy wie
Ja od następnego tygodnia zacznę sobie popijać shake'a z zielonych warzyw.
Smaczne to raczej nie będzie, ale co mi tam.
Na początek zblenduję ogórka, nać selera, brokuł i nać pietruszki i rzeżuchę
Ostatnio podczas joggingu z Żoną złapał nas deszcz, tak w połowie dystansu i powiem Wam, że bieganie w deszczu całkiem mi się spodobało Tak więc teraz bez względu na pogodę (no chyba, że jakiś sztorm będzie) biegamy 3 razy w tygodniu
Poza tym, znajoma "sprzedała" mi swój przepis na zielonego shake'a: do blendera wrzucamy jedynie: avocado, nać selera i ogórka zielonego plus woda. Dużo smaczniejszy niż mój poprzedni przepis
"Jogging" Małżeński w deszczu, bardzo faaaajne przeżycie.
_________________ UWAGA !!! Moje oceny smaku i jakości cygar - są moje.
Proszę się nimi nie sugerować dokonując wyboru przed zakupem, gdyż biorąc pod uwagę moje niesprecyzowane i specyficzne uwarunkowania organoleptyczne, opinie te mogą niezamierzenie wprowadzać w błąd.
"Jogging" Małżeński w deszczu, bardzo faaaajne przeżycie.
Głodnemu chleb na myśli
Niieee no Blau,
Jak każdy porządny Katolik, Mrówka pościć się stara.
Lecz są od postu wyjątki- to "jogging" oraz cygara
_________________ UWAGA !!! Moje oceny smaku i jakości cygar - są moje.
Proszę się nimi nie sugerować dokonując wyboru przed zakupem, gdyż biorąc pod uwagę moje niesprecyzowane i specyficzne uwarunkowania organoleptyczne, opinie te mogą niezamierzenie wprowadzać w błąd.
a mowilem ze jak sie wkrecisz to pogoda nie edzie miala znaczenia. Ja juz po fizjio i robie pierwsze kilomentry na razie jeszcze z bolem ale mam nadizeje ze znow zacze robic przywoite dystanse
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum