[VileVicar]

Dokładnie tak, ginos, nic dodać, nic ująć.

[piotreks8]

Na cygarach się jeszcze dobrze nie znam, więc zacznę od napisania recenzji o pewnej niezwykle aromatycznej kawie

Chodzi mi o Jemeńską kawę z regionu Sanani można ją dostać w sieci Starbucks (ale z jakością bywa różnie), ja kupuję ją w palarni Singidunum.

Jest to bardzo mocna, wyrazista kawa i lekko kwaskowa. W trakcie picia czuć przyjemny koniakowy aromat, a po przełknięciu zostawia posmak gorzkiej czekolady.
Ja zazwyczaj piję ją jako espresso macchiato, zwykłe espresso jest dla mnie trochę za kwaśne.

Do cygara jest moim zdaniem zbyt aromatyczna i może zagłuszać smak cygara, ale naprawdę polecam ją spróbować

[korea83]

Dawno nic się w tym temacie nie działo, ale że ostatnio stałem się szczęśliwym użytkownikiem ekspresu Gaggia Classic oraz młynka Ascaso i-2 mini to postanowiłem "sypnąć" tutaj moimi pierwszymi wrażeniami

Wiadomo, że jak człowiek "bierze się" za coś tam to zawsze trafia na odpowiednie forum i tak samo było oczywiście i ze mną. Trafiłem na wiadome forum gdzie dosłownie przepadłem w gąszczu różnych opinii o kawach wszelakich Na podstawie tego co przeczytałem stwierdziłem, że chcę kawę już sprawdzoną i polecaną przez wielu użytkowników i tak oto zdecydowałem się kupić kawę paloną we Włoszech - La Brasiliana Marfisa. Opinie o niej były więcej niż dobre więc liczyłem na to, że i mnie jako laikowi w pracy z ekspresem uda się coś pijalnego osiągnąć

I wiecie co?? Udało się

Na początek przerobiłem 250g innej kawy (Izzo Silver) gdzie efekty były szczerze mówiąc różne, ale gdy zabrałem się za Marfisę to otwarły się przede mną bramy raju

Okazało się, że dość szybko wstrzeliłem się w odpowiednie (tak mi się przynajmniej wydaje ) mielenie i udało się uzyskać "coś" co smakuje tak, że kończąc jedno doppio już mam ochotę na następne

Ta kawa jest tak delikatna i kremowa, że mlaskać się chce na samą myśl Odpowiednia goryczka i zero kwaskowatości sprawiają, że smakuje o tak

Zdecydowanie polecam Marfisę

[Highlander71]

Ja się pytam gdzie są zdjęcia? Twoich Art'kow? I sprzetu?

[korea83]

Zdjęcie sprzętu to ja mogę zrobić, ale już żeby pokazać coś z kategorii "art" to będzie potrzeba spooooro czasu

[Highlander71]

[VileVicar]

Korea, Marfisę wybrałeś idealnie. To mistrzowsko zbalansowana mieszanka i ilekroć do niej wracam, jestem pod wrażeniem jej czaru.
A Gaggi ci gratuluję, to naprawdę dobra maszyna i sprawdzony sprzęt. Ja w swojej tylko raz po 3 latach wymieniłem główną uszczelkę. A poza tym jest niezawodna.
Kategoria "latte art" na fabrycznej dyszy jest tematem co najmniej ciężkim, ponieważ dysza po pierwsze nie jest idealnie skonstruowana i po drugie jak na mój gust bojlerowi nieco brakuje "pary" i trwa to za długo, mleko da się spienić ale trzeba sporo ćwiczeń i akrobatyki, że by wyszła jakaś licha paprotka na kawie. Chyba że masz inną dyszę, niż plastikowa, albo ją przerobisz.
Nawiasem, owa Gaggia Classic po 5 latach użytkowania za ok. tydzień pójdzie na emeryturkę i będzie pełnić funkcje "na wszelki wypadek" zapasowe. Otóż w tym czasie zagości u mnie bardziej zaawansowany sprzęt Vibiemme Domobar Junior HX.
Nie muszę mówić, że nie mogę się doczekać.
Na tapecie nowy transport Arcaffe Mokacrema 100% Arabica i Venecia Sopraffina na początek. Zacieram ręce.

[korea83]

[VileVicar]

Gaggia też ci da mnóstwo radochy. Widzę, że nie różni się prawie wcale od mojej. A.. różni się... piękna, błyszcząca... moja teraz to jak z kuźni od krasnoludów mimo dbałości...



Wymiana dyszy na tą od Silvii była wałkowana na caffeprego - wydaje się byc jedynym rozsądnym wyjściem.
A golasa zmajstrowałem z drugiego portafiltra niegdyś sam i gorąco Cię zachęcam do zdobycia lub zrobienia NPF - widok miodomusztardy sączącej się stożkiem z sitka jest niezastąpiony niczym innym...



Jedyne, czego nie próbowałem założyć Gaggii to PID. Wydaje mi się to już analogią cyborgizacji, choć efekty rewelacyjne. Cóż. Przyszłość czeka...

[dymek]

[korea83]

[Borsuk]

Jakby ktos potrzebowal dobrego dealu na kawe, tzn np kawa do firmy, albo kawa do knajpy, albo nawet duze ilosci do domu. To moge jakos "hukapnac". Moj brat pracuje w Solite.pl, oni produkuja wlasna kawe, ktora wedle chlopakow baristow, jest jakosciowo podobna do mieszanek Lavazzy, ale sporo tansza. Zaden szeptany marketing, ale jakby co to moge pomoc.
Wiem, ze przy zamowieniach kawy np do knajp daja w dealu ekspresy, ale to chyba norma w tej branzy.

solite.pl

[Highlander71]

Błąkając się po górach natrafiłem na Zakątek Smaków w Suchej Beskidzkiej. Kawiarnio-herbaciarnia oferuje dość dużą ilość kaw i herbat ale do rzeczy. Nabyłem tam drogą selekcji ziarna które potwornie mi zasmakowały a mianowicie kenijska Arabica AA

"Uwzględniając wyjątkową jakość kawy kenijskiej, trudno odmawiać jej prawa do tytułu prababki wszystkich kaw. Nie jest tak pierwotna jak kawa z Etiopii, ale zaopatruje się w nią światowa czołówka odbiorców. Dzieje się tak za sprawą doskonałego smaku i zapachu. Głęboki aromat podkreślony jest winnym akcentem o wytrawnym charakterze, dodatkowym atutem AA jest moc i silne działanie pobudzające. Arabica ma właściwości podobne do kaw kolumbijskich. Jest jedyną kawą, która nawet mocno palona nigdy nie będzie gorzka. Nadaję się do picia i z mlekiem i bez, a owocowy aromat pozwala wyczarowywać z niej doskonałe kawowe desery."

To tyle co piszą na stronie. Kawa daję piękną orzechową piankę, dość mocna w smaku i bardzo aromatyczna, świetny finisz. Jedyny minus to cena 170 zł / kg no ale co tam przecież kilograma nie kupiłem .

Tak się prezentuje:

Jak dla mnie to jedna z najlepszych kaw jakie piłem ( piję aktualnie )
Kto ma okazję niech spróbuje.

[kajela]

Mimo, że nie posiadam ekspresu do kawy tylko młynek, skusiłam się na kupienie kawy w sklepie "czas na herbatę".
Kawa ta jest o aromacie nugatowym, jestem bardzo ciekawa co z tego wyjdzie.
A jak Wy szanowni forumowicze odnosicie się do takich kawowych wynalazków ?

[korea83]

Jakiś czas temu trafiła do sprzedaży w naszym pięknym kraju kawa z włoskiej palarni Caffen, a że akurat tego dnia miałem zakupić dla siebie nową porcję ziarenek to od razu zdecydowałem się wypróbować co warte są ziarna właśnie z tej palarni. Ta marka oferuje przed wszystkim ziarna palone w stylu neapolitańskim co znaczy, że mamy tu do czynienia z ciemnym/mocniejszym paleniem. Pasuje mi to jak najbardziej, więc liczyłem na to, że kawa będzie pierwsza klasa. Wybrałem dla siebie mieszankę Caffen Delizia, która składa się w 90% z arabiki oraz 10% robusty. Bardzo lubię gdy mieszanka zawiera niewielką domieszkę robusty bo pojawia się wtedy bardzo fajna słodycz. Do tej pory przerobiłem może 1/3 z kilogramowego opakowania, ale już teraz mogę z czystym sumieniem polecić tą mieszankę Zarówno doppio jak i kawy z dodatkiem mleka smakują baaaardzo dobrze. Szczególnie pasuje mi tutaj flat white, które wychodzi szczególnie smakowite

[dymek]

Hmm, zapowiada się ciekawie.
Za mną już połowa opakowania Mexico GMP 1000g. Kawa całkiem niezła, jest tam 5% robusty, ale słodyczy nie wyczuwam.
Za to La Brasiliana Marfisa, którą mam już na wykończeniu jest lepsza od Mexico.

korea83 piłeś La Brasiliana Marfisa? Jeśli tak, to jak to wygląda porównując Caffen Delizia?

[korea83]

Marfisy przerobiłem do tej pory 2kg i szczerze lubię tą kawę za jej delikatność. Smakowo oczywiście też pierwsza liga Caffen Delizia ze względu na swoje zdecydowanie ciemniejsze palenie wypada w tym porównaniu lepiej (jak dla mnie) bo wolę kawy o nieco bardziej zdecydowanym charakterze. Tutaj smak jest po prostu bardziej wyrazisty.

Pewne jest natomiast, że jedną i drugą kawę zdecydowanie warto kupować

[barneej]

Panie i Panowie - herezja lub prawda objawiona, jak kto woli. Polecam kawę z... IKEA... Taka srebrna, za jakie 10 złotych, z kofeiną (bo jest i bez - nie wiem po co).
Może Włosi są okey w kawie, a Niemcy mają tradycje. Ale Szwedzi tankują ją jak wodę, żyją i wiedzą co dobre.
Kawa do mielenia. Młynek rocznik '74, do patrzenia kawiarka Mukka.

[seba21]

Witam,
Mój drugi post na tym forum i znów w innym temacie niż cygara. Cóż, mam nadzieję, że niedługo również będę mogł się wypowiedzieć na ich temat.

A co do kawy to moim zdaniem bardzo dobrym wyborem na codzień jest Kenia AA - ok. 10 zł/50g. - duże ziarna, fajny aromat i przyjemny posmak utrzymujący się przez dłuższą chwilę. Dobrze nadaje się też do mieszanek.
Moją ulubioną jest Jamajka Blue Mountain - ok. 60 zł/50g. - jedna z najdroższych kaw na świecie, doskonały smak i aromat. Zawsze jak podam znajomym to są zachwyceni + do tego jakiś ciekawy wzorek - aż szkoda zamieszać podobno.
Oczywiście warto też wspomnieć o najdroższej i najrzadszej kawie na świecie: Kopi Luwak (ok. 150zł/50g). szczególnie specyficzny jest proces jej produkcji o którym nie będę się tutaj rozpisywał ale nie każdemu to się podoba. Mnie osobiście średnio przypadła do gustu.

Pozdrawiam
Sebastian

[xiom]

Ja już drugi rok mam ekspres do kawy dolce gusto picolo (może nie najlepsze rozwiązanie ale najmniejsze chyba na rynku) i jakoś nie byłem przekonany do tych wszystkich smaków, które oferowali do teraz ! Weszła nowa kapsułka na rynek polski "Cafe Lungo"
mieszanka arabiki i robusty jest zarąbista - pełny smak.

[Reklamator]