Aby korzystać z zawartości forum należy się zarejestrować TUTAJ
Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników! :-)
Rejestrując się na forum uzyskujesz m.in. rabaty na cygara u forumowych partnerów (sklepy cygarowe). Zapraszamy!

Cigar Aficionado
autologowanie:
Witaj na forum Cigar Aficionado! Aby uzyskać pełny dostęp zaloguj się lub zarejestruj.


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: maszynka, na, pierwsza, zyletki

Pierwsza maszynka na żyletki
Autor Wiadomość
korea83
Ekspert Aficionado



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 8
Wiek: 42
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 1890
Otrzymał 287 piw(a)
Skąd: Kościan
Wysłany: Pią 26 Gru, 2014   

Progress jest fajny, ale ze Slantem nie wygra. Odkąd kupiłem 39C Progressa już nie użyłem :cool1:
 
  mój status
 
bonk
Nowicjusz



Wiek: 34
Dołączył: 28 Wrz 2014
Posty: 137
Otrzymał 186 piw(a)
Skąd: Wawa/Lubartów
Wysłany: Sob 27 Gru, 2014   

Zamierzam zaraz po zakończeniu świątecznej przerwy zainwestować w maszynkę (w końcu!). Piana wychodzi mi jak najbardziej satysfakcjonująca, balsam Proraso i ałun bardzo powoli ubywają, więc póki co nie uzupełniam zapasu. Pędzel z dzikowej szczeciny od Omegi się również sprawdza, więc póki jest w dobrej kondycji nie będę go zastępował borsukiem.

No i teraz pytanie. Mam zamiar kupić Muhle R89 (a dokładniej takie COŚ - głowica od R89). Bardzo podoba mi się drewniane wykończenie maszynki. Do tego mały sampler żyletek (20 szt.) i TAKI stojaczek.

I tutaj moje pytanie - czy może warto zainwestować w jakąś inną maszynkę w takim przedziale cenowym? Muhle R89 ma raczej dużo pozytywnych opinii.

Z jaką częstotliwością wymieniacie żyletki? Mam raczej niezbyt gęsty zarost choć raczej sztywny. Zastanawia mnie za jaki czas po zakupie samplera będę musiał kupić więcej ostrzy ;)

Pozdrawiam!
Maciej
 
 
nike21
Nowicjusz



Wiek: 43
Dołączył: 16 Sie 2014
Posty: 103
Otrzymał 142 piw(a)
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 27 Gru, 2014   

sam niedawno zastanawiałem się nad maszynką i u mnie wybór padł na Muhle r106. ale w głowie przewijał się pomysł na slanta czyli Merkur 39c.

nie wiem czy ten stojak będzie pasował do tej maszynki, dla niej dedykowane są inne stojaczki.

co do żyletek to na forum brzytwa.org doczytałem że wymieniają je co 2-3 golenia. pewnie samemu trzeba się przekonać i wyczuć kiedy będzie już tępa bo podejrzewam że zależy to od rodzaju zarostu.
 
 
korea83
Ekspert Aficionado



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 8
Wiek: 42
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 1890
Otrzymał 287 piw(a)
Skąd: Kościan
Wysłany: Sob 27 Gru, 2014   

Jeśli nie coś z głowicą R89 i w podobnej cenie to Markur 37C Slant :mrgreen: Dopłacisz kilka złotych, ale za to komfort i skuteczność golenia o wiele lepsze :cool1:

Żyletek na pewno szybko będziesz musiał dokupić, ale na początek zestaw startowy to najlepszy wybór bo każdy ma inną skórę i zarost i inaczej reaguje na żyletki. Trzeba testować jak najwięcej różnych żyletek aby wybrać te właściwe dla siebie.

A na ile wystarcza żyletka? Są taki które wyrzucam po jednym użyciu bo są bardzo tanie i mi nie szkoda, a są i takie co potrafią wytrzymać nawet 4 golenia z których każde jest bardzo dobre.
 
  mój status
 
Mario8
Nowicjusz



Wiek: 47
Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 93
Otrzymał 18 piw(a)
Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Sob 27 Gru, 2014   

Ja mam R89 i do tego używam żyletek Astra . Golę się 3-4 razy jedną żyletką .
 
 
michal.szopa
Nowicjusz



Wiek: 39
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 40
Otrzymał 10 piw(a)
Skąd: Katowice
Wysłany: Sob 27 Gru, 2014   

Od miesiąca używam tego Muhle, do zestawu żyletki Wilkinson. Szkoda tylko, że pędzle z serii Rytmo to Black Fibre albo najprostszy borsuk :(
 
 
Mario8
Nowicjusz



Wiek: 47
Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 93
Otrzymał 18 piw(a)
Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Sob 27 Gru, 2014   

Założyłem jeden raz Wilkinsona i jak na moją facjatę lipa . Pochlastałem się i podrażniłem tylko buźkę . Asterki są dla mnie ok , jakość , cena , zero podrażnień .
 
 
bonk
Nowicjusz



Wiek: 34
Dołączył: 28 Wrz 2014
Posty: 137
Otrzymał 186 piw(a)
Skąd: Wawa/Lubartów
Wysłany: Sob 27 Gru, 2014   

No i teraz dylemat: R89 czy R37C Slant... Nie mam pojęcia na jakiej podstawie tę decyzję podjąć :P
 
 
nike21
Nowicjusz



Wiek: 43
Dołączył: 16 Sie 2014
Posty: 103
Otrzymał 142 piw(a)
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 27 Gru, 2014   

rzuć monetą :mrgreen:
 
 
samurai136
Nowicjusz


Wiek: 52
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 15
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Warszawa / Łódź
Wysłany: Sob 27 Gru, 2014   

bonk napisał/a:
No i teraz dylemat: R89 czy R37C Slant... Nie mam pojęcia na jakiej podstawie tę decyzję podjąć :P


Ja Ci pomogę :)
MnŻ golę się dopiero 1,5 miesiąca. Jako pierwszą maszynkę kupiłem Merkura Progress. Bardzo fajna maszynka ale Slant'owi niestety nie dorównuje. Zarówno w zakresie komfortu jak i skuteczności. Ona po prostu zupełnie inaczej goli. Ponoć ogólnie maszynki typu Slant są agresywniejsze. Ja tego akurat nie czuję. Gdybym miał teraz kupować pierwszą maszynkę na pewno kupiłbym Slanta. Moim zdaniem to idealna, pierwsza maszynka. Kupiłem niedawno Progressa i teraz będzie leżał, a i ponad 200 pln wydane pewnie niepotrzebnie.

Bierz więc 37C lub 39C! :mrgreen: Ja wolę krótsze rączki więc wybrałem 37C.
 
 
lunka01
Doświadczony Aficionado



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 44
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 959
Otrzymał 447 piw(a)
Skąd: Delgany
Wysłany: Nie 28 Gru, 2014   

Wreszcie mialem chwilke zeby sobie co kupic i podzialac w temacie, pedzel juz mialem wiec kupilem tylko mydlo. Postawilem na Proraso Bialy do wrazliwej skory, uzylem standardowej maszyki ktorej uzywam od lat czyli gilette mach 3. I powiem tylko jedno rewelacja, zawsze mialem problem z podraznieniami po goleniu a tu nie dosc ze zadnych podranien to jeszcz na drugi dzien zaczely mi znikac podraznianiea z ostatniego golenia. Napewno nie worce do standardowego zelu do golenia. Przy maszynce jescze zostane bo mam zapas nozykto chyba na rok. Ale mysle sobie kupic jakis pedzel. po siwetach pewnie zapytam o rade bo narazie brak czasu na sledzenie waatku
_________________
https://www.youtube.com/w...RDMMsy_BaUwOGjI


JAK CI SIE MOJ POST O D**** MARYNY NIE PODOBA TO WCISNIJ IKONKE IGNORUJ W PRAWYM GORNYM ROGU MOJEGO POSTU
 
 
Mario8
Nowicjusz



Wiek: 47
Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 93
Otrzymał 18 piw(a)
Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Nie 28 Gru, 2014   

Kolejny przeciągnięty :mrgreen:
Tak trzymaj :cool1:
 
 
Burżuj
Początkujący Aficionado



Wiek: 41
Dołączył: 18 Cze 2012
Posty: 452
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 28 Gru, 2014   

Jak Przedmówcy mogę potwierdzić i dodać, że u mnie po 1,5 miesiąca stosowania tradycyjnych kremów i mydeł do golenia nastąpiła wyraźna poprawa cery! :smile: :cool1:
 
 
rozen
Nowicjusz



Obecności na FOSCA: 1
Wiek: 52
Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 44
Otrzymał 103 piw(a)
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Pon 29 Gru, 2014   

Jak przestaniecie jeszcze palić to cera Wam się jeszcze bardziej poprawi :mrgreen:
_________________
"Gdybym posłuchał rady mojego lekarza i przestał palić, nie dożyłbym jego pogrzebu."
George Burns
 
 
VileVicar
Ekspert Aficionado
Non serviam



Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 51
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 1923
Otrzymał 1099 piw(a)
Skąd: Poznań/Komorniki
Wysłany: Śro 31 Gru, 2014   

Używam od 2 lat maszynki Edwin Jagger DEL8614BL i drugiej kupionej w zeszłym roku Muhle R89. Żadnej specjalnej różnicy między nimi nie ma.

Ponad rok minął zanim zużyłem pudełko kremu Omega, całkiem nieźle się sprawował, bardzo wydajny. Nawet kupiłbym po raz kolejny, jednak lubię eksperymentować i mam już ze 2 nowe kremy które się tu przewinęły, oprócz tego krem TRUEFITT & HILL (czerwony). Nie potrafię jeszcze nic powiedzieć, bo może raz się goliłem nim.
Co do żyletek - dla mnie ostatnio sprawdzane Astra - świetne żyletki, oprócz tego Bolzano i Feather, wszystkie bardzo dobre.
_________________
"Bez kapłanów i bez świątyń krwawe łapska bogów nie mogłyby dosięgnąć świata śmiertelników. Czyż nie byłby to raj, przyjacielu ?" Steven Erikson - Ogrody Księżyca
http://baza.fantasta.pl/fantasta.php?id=500
 
 
FlyingViro
Początkujący Aficionado



Obecności na FOSCA: 7
Wiek: 40
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 367
Otrzymał 299 piw(a)
Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: Czw 08 Sty, 2015   

Od Świąt ;-) zaczynam przygodę z pędzlem i mydełkiem do golenia, na żyletki przyjdzie jeszcze czas. Jak to na początku zwykle bywa - pojawiają się problemy. Mój dotyczy naczynia do wyrabiania piany (mydło jest w osobnym naczyniu a pianę wyrabiam w osobnym). Na tę chwilę wykorzystuję filiżankę ale szybciej mnie łapią nerwy niż się piana w niej zrobi. Jest za wąska i obijam rączkę pędzla o jej ścianki. Zacząłem się rozglądać za czymś lepszym. Kuchnię przepatrzyłem i nic innego nie mam poza podobnymi filiżankami. Natomiast w internecie zainteresowały mnie takie dwa produkty :
1) http://facetaria.pl/edwin...wej-p-1307.html
2) http://facetaria.pl/edwin...wej-p-1304.html

Któryś z powyższych możecie polecić? Jak Wam się z czegoś takiego korzysta? A może jest coś ciekawszego?
_________________
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła. Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje, czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko inne."
TERRY PRATCHETT - "TRZY WIEDŹMY"
 
 
korea83
Ekspert Aficionado



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 8
Wiek: 42
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 1890
Otrzymał 287 piw(a)
Skąd: Kościan
Wysłany: Czw 08 Sty, 2015   

Szkoda kasy na te bajery bo w sumie niewiele się różnią od filiżanki.

Idź do pierwszego lepszego marketu i kup plastikową miseczkę o średnicy kilkunastu centymetrów i głębokości mniej więcej 5-7cm, wtedy będzie naprawdę lux, a koszt pewnie z 5zł ;)
 
  mój status
 
FlyingViro
Początkujący Aficionado



Obecności na FOSCA: 7
Wiek: 40
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 367
Otrzymał 299 piw(a)
Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: Czw 08 Sty, 2015   

Korea, Twoje rozwiązanie jest dobre bo tanie i sensowne :mrgreen: . Ja podałem powyższe produkty bo mnie zwyczajnie rajcują ;-) no i byłem ciekaw czy ktoś takowych używa. Tak czy inaczej dalej czekam na opinie.
_________________
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła. Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje, czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko inne."
TERRY PRATCHETT - "TRZY WIEDŹMY"
 
 
bonk
Nowicjusz



Wiek: 34
Dołączył: 28 Wrz 2014
Posty: 137
Otrzymał 186 piw(a)
Skąd: Wawa/Lubartów
Wysłany: Czw 08 Sty, 2015   

Ja wygrzebałem z szafki jakąś małą miseczkę z bolesławca, idealnie do środka mieści się tygielek z kremem. Sprawuje się doskonale. Nabrałem wprawy i piana wychodzi mi już satysfakcjonująca - dobry poślizg i utrzymuje się na twarzy na tyle długo, aby zrobić pełne jedno przejście.

Co więcej... wczoraj zaliczyłem pierwsze golenie moim cudownym Slantem :mrgreen:

Jestem zakochany.

Bardzo.

:love:
 
 
enejcz
Nowicjusz


Wiek: 37
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 73
Otrzymał 80 piw(a)
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Czw 08 Sty, 2015   

A co byście poradzili w miarę ekonomicznego żeby spróbować swoich sił z maszynką na żyletki, mydłami, pianami itp? Bo jak patrzę na zestawy maszynka + stojak + pędzel za 300zł+ to trochę mi się odechciewa.
 
 
Reklamator

Wysłany:    Reklama

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Strona ma charakter hobbystyczny i informacyjny. Przeznaczona jest dla osób powyżej 18 roku życia.

Palenie szkodzi zdrowiu!
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 15