Aby korzystać z zawartości forum należy się zarejestrowaćTUTAJ Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników! :-) Rejestrując się na forum uzyskujesz m.in. rabaty na cygara u forumowych partnerów (sklepy cygarowe). Zapraszamy!
" APOKALIPSA " kilkuczęściowy dokument Nacional Geographic poświęcony II wojnie światowej. SUPER ! Nawet zdobył nagrodę jako najlepszy dokument Nat Geo.
Świetny program potwierdzam. Szkoda tylko że NG puszcza go, do znudzenia albo znienawidzenia.
Zło(Ondskan) Szwedzki film który ogląda się po prostu z zapartym tchem.
_________________ Marcin
"Z całą szczerością wyznaję, że cygaro to jedna z największych pociech w mym życiu-nie narzuca swojej kompanii, łagodnie pobudza, delikatnie znieczula i jest spoiwem przyjaźni".- William Thackeray
Zaproszone osoby: 1 Obecności na FOSCA: 8
Wiek: 42 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1890 Otrzymał 287 piw(a) Skąd: Kościan
Wysłany: Sob 19 Sty, 2013
Właśnie wróciłem z "Django" i nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić ten film. Jak każdy z filmów Quentina także i ten jest specyficzny bo oprócz tego, że krew się leje jak trzeba to i pośmiać się można momentami bo teksty są mistrzowskie. Oprócz tego na szczególne podkreślenie zasługuje zajebista ścieżka dźwiękowa Wiadomo, że nie jest to jakiś wybitny film, ale na pewno warto się wybrać do kina
Wiek: 61 Dołączył: 04 Lis 2012 Posty: 411 Otrzymał 42 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 19 Sty, 2013
Korea83, w pełni się z Tobą zgadzam. Właśnie również przed chwilą obejrzałem ten film, jednak w domu...
Jeszcze jedna rzecz jest godna zauważenia w tym filmie, mianowicie język nagielski jakim posługują sie jego postacie - płakałem za śmiechu, genialny, lekki film.
Może nie jakiś głeboki, ale wart obejrzenia
Mój "Gniot 2012" to Niezniszczalni 2 dobrze ,że Chuck Norris podniósł "rangę" filmu do komedii
Wreszcie obejrzałem ten "film". Nie żebym się czepiał, ale więcej realizmu to ja widziałem w bajkach o króliku Bugsie. Dno i wodorosty, a dialogi to małpy prowadzą lepsze.
_________________ Marcin
"Z całą szczerością wyznaję, że cygaro to jedna z największych pociech w mym życiu-nie narzuca swojej kompanii, łagodnie pobudza, delikatnie znieczula i jest spoiwem przyjaźni".- William Thackeray
Obecności na FOSCA: 3
Wiek: 39 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 917 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 21 Sty, 2013
ale przecież to miało być komedią od samego początku bo jak wyjaśnić końcowe słowa Sylwestra który mówi "ten samolot powinien być w muzeum" na co Arnold "Tak jak my"
albo rozmowa Brusa z Arnoldem o tym że on "too much 'will be back'"
ten film to komedia kabaret który nakręcili sami o sobie i to jest siła tego filmu plus oczywiście dużo wybuchów
Django...Django...jeszcze raz Django
Panowie film rozłożył mnie na czynniki pierwsze. Role, dialogi (koniecznie wersja bez lektora) klimat westernu, muzyka...rewelacja nawet dla tych którzy nie przepadają za filmem tego Pana. Foxx, Waltz, DiCaprio i cała reszta...kunszt aktorstwa. Do tego typowe sceny z chlustającą krwią...przesadne i jak typowe dla Tarantino, ale w tym filmie bez przesady. Samuel L. Jackson...kurcze przez parę sekund nie poznałem przebiegłego "czarnucha"
Jak ktoś lubi Tarantino...będzie zachwycony, jak ktoś za nim nie przepada, będzie bardzo zadowolony.
_________________ "Starajmy się uczynić święto z codzienności, przyjemność z drobnych chwil, z których składa się życie" - Zino Davidoff
----------------------------------------------
www.divinesmoke.wordpress.com
Obecności na FOSCA: 3
Wiek: 39 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 917 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Lublin
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013
Pekal napisał/a:
Django...Django...jeszcze raz Django
Panowie film rozłożył mnie na czynniki pierwsze. Role, dialogi (koniecznie wersja bez lektora) klimat westernu, muzyka...rewelacja nawet dla tych którzy nie przepadają za filmem tego Pana. Foxx, Waltz, DiCaprio i cała reszta...kunszt aktorstwa. Do tego typowe sceny z chlustającą krwią...przesadne i jak typowe dla Tarantino, ale w tym filmie bez przesady. Samuel L. Jackson...kurcze przez parę sekund nie poznałem przebiegłego "czarnucha"
Jak ktoś lubi Tarantino...będzie zachwycony, jak ktoś za nim nie przepada, będzie bardzo zadowolony.
... a jak ktoś nie jest wielkim fanem Tarantino tylko takim przeciętnym, to film nie urzeknie go, film jest przede wszystkim za długi i to trzeba głośno powiedzieć, przez to film zrobił się rozlazły, nie jest zły ale mi po jego obejrzeniu do zachwytów brakowało 'trochę'
czyli jednak byłeś zadowolony . Rzeczywiście był długi i masz rację, że mógł być rozlazły dla tych którzy nie przepadają za tym gatunkiem. Mi film strzelił jak z bicza.
_________________ "Starajmy się uczynić święto z codzienności, przyjemność z drobnych chwil, z których składa się życie" - Zino Davidoff
----------------------------------------------
www.divinesmoke.wordpress.com
Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 51 Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 1923 Otrzymał 1099 piw(a) Skąd: Poznań/Komorniki
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013
Oglądałem Django raz, kilka dni temu - głównie śledziłem historię i jak aktorzy zagrali swe role. Ta druga kwestia mnie zachwyciła. Samuela L.Jacksona to poznałem dopiero jak napis zobaczyłem, dawno takiego złego wcielenia nie widziałem, hehe....
Christoph Waltz wypadł znów rewelacyjnie, że szczęka opadała. Ale rola łowcy Żydów z poprzedniego filmu jest nie do przebicia...
IMO w chwilę po obejrzeniu: dla mnie film jak film. Bardzo dobry.
IMO po paru dniach: jednak ponadprzeciętny i nie daje mi spokoju, męczy po nocach ... Kolejne dzieło, które będzie się co jakiś czas przewijać. A ci co mnie znają, wiedzą, że rzadko coś robię kilka razy. Ciągle szukam czegoś nowego. Tarantino mnie jednak po raz kolejny przepuszcza przez magiel, rusza, tworzy klimat, wokół którego urasta nostalgia. Doskonałe kino, jak dla mnie.
_________________ "Bez kapłanów i bez świątyń krwawe łapska bogów nie mogłyby dosięgnąć świata śmiertelników. Czyż nie byłby to raj, przyjacielu ?" Steven Erikson - Ogrody Księżyca
http://baza.fantasta.pl/fantasta.php?id=500
Obecności na FOSCA: 3
Wiek: 39 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 917 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Lublin
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013
Pekal napisał/a:
Josephros napisał/a:
... do zachwytów brakowało 'trochę'
czyli jednak byłeś zadowolony . Rzeczywiście był długi i masz rację, że mógł być rozlazły dla tych którzy nie przepadają za tym gatunkiem. Mi film strzelił jak z bicza.
tak zdowolony, swoją radość moge porównać do uczucia jakie powoduje kaktus który leży na siedzisku fotela na którym spoczołem (film ma coś koło 2,4 h a ja oglądałem go prawie 6 godzin) a najlepsze jest to że lubie westerny a i krew jak się leje też jest fajnie więc myślałem że to film dla mnie tylko L zagrał kawał dobrej roli ze swoim akcentem wprost z bronksu brzmiało to nieźłe groteskowo ale nieźle
zdaje sobie sprawę że jest rzesza fanów tarantino i im wszystko co on spłodzi będzie się podobało ale ja żałuje straconego czasu
natomiast polecić mogę polski film Sęp moim zdaniem kino na naprawde wysokim poziomie, amerykanie pewnie skończyli by po 1,5 h i wtedy byłby to świetny film akcji ale polacay musieli dodać szczypte gurnolotności i domiksowali trochę wątków z filmu Rh+ z tą rówżnicą że tu piersi Ani są prawdziwe (w Rh+ była dublerka ;( )
Wiek: 61 Dołączył: 04 Lis 2012 Posty: 411 Otrzymał 42 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013
Josephros, nie mogę się z Tobą do końca zgodzić. Nie jestem żadnym miłośnikiem, czy fanem Tarantino.Uważam go za jednego z wielu...
Ten film mnie jednak powalił - nie ze względu na fabułe - ta była delikatnie mówiąc średnia. Nie ze względu na krew - bez tej w przesadnej formie mogę się obyć.
Natomiast klimat filmu, gra aktorska oraz przede wszystkim dialogi i język oraz jego "poddańcza murzyńskość" (zauważyliście, że wszystkie postacie używały "niewolniczej" maniery językowej - nawet Di Caprio - to było wręcz fantastyczne. Pokładałem się ze śmiechu.
Scena z workami protoplastów KKK, nie zapomnę tego przez wiele, wiele lat.
Dla mnie film absolutnie towy
_________________ "Starajmy się uczynić święto z codzienności, przyjemność z drobnych chwil, z których składa się życie" - Zino Davidoff
----------------------------------------------
www.divinesmoke.wordpress.com
_________________ Marcin
"Z całą szczerością wyznaję, że cygaro to jedna z największych pociech w mym życiu-nie narzuca swojej kompanii, łagodnie pobudza, delikatnie znieczula i jest spoiwem przyjaźni".- William Thackeray
Obecności na FOSCA: 3
Wiek: 30 Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 663 Otrzymał 48 piw(a) Skąd: Wrocław/Bogatynia
Wysłany: Śro 30 Sty, 2013
Muszę Wam Panowie podziękować ! Gdyby nie Wy to zapewne przeszedłbym obok filmu "Django" , nie zauważając go, ale idąc za namową przedmówców i ich rekomendacją postanowiłem go wczoraj obejrzeć. Powiem tak; nie lubię ani Tarantino, ani westernów ale ten film położył mnie na łopatki. Oglądałem go do 3 w nocy i nie żałuje ani sekundy czasu poświęconego temu dziełu. Zgadzam się z przedmówcami; o ile fabuła jest dość banalna o tyle teksty i całość filmu po prostu sprawia, że wciągamy się w niego po całości. Każdy z aktorów zagrał po prostu świetnie ! Film z serii "must watch before you die"!
Gorąco polecam !
Obecności na FOSCA: 1
Wiek: 37 Dołączył: 22 Sie 2012 Posty: 45 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Cybertron
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013
Od kilku lat mam taką "banię", że oglądam filmy nominowane do Oscara (wszystkie nominowane w kategorii najlepszy film, wszystkie w kategorii najlepszy długometrażowy film animowany, i kilka wybranych z innych kategorii które mnie zaciekawią), w tym roku uważam, że filmy ogólnie są takie sobie ale:
Django
jak nigdy nie przepadałem za Tarantino (nie bawił mnie jego humor itd) - to ten film i Bękarty wojny były świetne historie ciekawe, barwne, nie zwraca się uwagi kiedy mijają ponad 2 godziny. Polecam, Wg mnie Oscar za: dźwięk, zdjęcia i scenariusz (możliwy za rolę drugoplanową męską).
Poradnik pozytywnego myślenia
ciekawy film, ciekawa historia, ciekawe postacie, też się nie wynudziłem, godny polecenia, Wg mnie Oscar za: aktorka pierwszoplanowa (możliwy za rolę drugoplanową męską).
Operacja Argo
historyjka ciekawa, tym bardziej, że podobno na faktach, można obejrzeć chociaż takich filmów były już setki, Wg mnie Oscar za: scenariusz adoptowany.
Życie Pi
generalnie uważam, że film jest słaby, za dużo mędrkowania o niczym, za dużo rozmyślań o bogu, dla ateistów (jak ja) niezbyt ciekawy, historia mocno naciągana filozofia jeszcze słabsza (ale to tylko i wyłącznie moje zdanie), Wg mnie Oscar za: ewentualnie zdjęcia (chociaż raczej Django )
Wróg numer jeden
to jest dopiero gniot (jeśli chodzi o historię), no chyba, że dla kogoś złapanie Bin Ladena było naprawdę czym ważnym, generalnie nie polecam uganiają się za talibami i tylko wymieniają ich nazwiska (wszystkie brzmią tak samo i wszyscy talibowie tak samo wyglądają), Wg mnie Oscar za: nic.
Bestie z południowych krain
ciężki film, trzeba pomyśleć i obejrzeć 2 razy aby wszystko zrozumieć, podobał mi się ale był naprawdę ciężki i mocno pokręcony, Wg mnie Oscar za: scenariusz adaptowany.
Lincoln
i na koniec rodzynek, uważam, że Europejczycy mają w dupie aspekt niewolnictwa w US i 13 poprawkę jak i wszystkich prezydentów konstytucję i kulturę, myślę, że więcej nie muszę pisać, dałem temu filmowi godzinę i wyłączyłem bo był słaby, Wg mnie Oscar za: nic.
Filmy których jeszcze nie widziałem:
Nędznicy
nie widziałem idę do kina, ale śpiewający Gladiator i Wolverine to będzie coś ciekawego
Miłość
nie wiem co to będzie podobno dwoje staruszków i kobieta choruje i chyba umiera, też ciężki raczej ale się okaże.
Animowane:
Merida Waleczna
bardzo ładna historia z naprawdę głębokim morałem puśćcie dzieciom
Ralph Demolka
takich kreskówek było już sporo jestem zły a chcę być dobry i na koniec się udaje ale spoko do obejrzenia.
Paranorman
nic szczególnego mnie ta historia nie urzekła.
Frankenweenie
uważam, że dużo się nie zmieniło remake jak remake
Filmy których jeszcze nie widziałem:
Piraci
nie widziałem, nie mam pojęcia o czym to jest, tytuł nie zachęca ale zobaczymy.
To jest tylko moje zdanie, niektóre może zbytnio skrytykowałem niektóre za bardzo wyniosłem ale to moje subiektywne zdanie, jeśli uważasz inaczej napisz możemy to omówić (najlepiej przy cygarze).
Dzięki za przeczytanie moich wypocin
_________________ "Jeżeli będę mógł umrzeć, mówiąc: „Życie jest takie piękne”, to nic poza tym nie jest istotne." Michael Corleone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum