Przesunięty przez: Michal Czw 08 Lut, 2007 |
|
Autor |
Wiadomość |
Michal
Ekspert Aficionado
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 1247 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19 Gru, 2006 Wyrzynarka czy obcinarka?
|
|
|
Jak do tej pory uzywalem tylko obcinarki. Niektorzy polecają jednak wyrzynarki, wiec mam do nich pytania.
Jaka jest róznica w paleniu? smaku? szybkości spalania?
Czy jest to coś innego niż po obcięciu kapturka, czy całkiem podobnie? |
_________________ For a relaxing time, make it Suntory time... |
|
|
|
|
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 19 Gru, 2006 Re: Wyrzynarka czy obcinarka?
|
|
|
Michal napisał/a: | Jak do tej pory uzywalem tylko obcinarki. Niektorzy polecają jednak wyrzynarki, wiec mam do nich pytania.
Jaka jest róznica w paleniu? smaku? szybkości spalania?
Czy jest to coś innego niż po obcięciu kapturka, czy całkiem podobnie? |
Po dzisiejszych doświadczeniach odpowiadam zdecydowanie - wyrzynarka!
Nic się nie strzępi, ciąg jak marzenie, można posmakować cygaro - same plusy! |
|
|
|
|
RAMON
Początkujący Aficionado
Obecności na FOSCA: 1
Wiek: 51 Dołączył: 15 Gru 2006 Posty: 200 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19 Gru, 2006
|
|
|
Dokładam swój głos na wyrzynarkę.
Jest to najczystsza forma otwarcia jaką miałem możliwość poznać. Nie ma luźnych elementów liścia i co ważne dla mniej wprawionych przy odrobinie ostrożności w 99% bezpieczne dla kapturka. W obcinarkach istnieje dużo większe prawdopodobieństwo kiepskiego cięcia a tym samym popsucia sobie przyjemności. Różnica smakowa wynika z lepszego ciągu, ale aby być do końca obiektywnym muszę wytknąć mały minusik.
Przez mniejszą średnicę otworu na krawędziach otworu osadza się więcej substancji smolistych i olejków eterycznych - z czasem końcówka może stać się mocno gorzka. Dotyczy to w szczególności cygar o większym ciężarze gatunkowym. |
|
|
|
|
Michal
Ekspert Aficionado
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 1247 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19 Gru, 2006
|
|
|
Oooj, moze sie 'przysmolić' ? Nie dobrze. Pale tytoń i pare razy mi się to zdarzyło. Smak jest przeokropny.
Czy moze to jest tak, ze wyrzynarki powinno sie urzywać do formatów robusto, long corona i podobnych, a do churchil'ów i innych gigantów juz raczej obcinarki? |
_________________ For a relaxing time, make it Suntory time... |
|
|
|
|
Smokey
Nowicjusz Entuzjasta cygar
Wiek: 41 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 122 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19 Gru, 2006
|
|
|
Ja stawiam na wyżynarke. Może nie jest ona tak bezobsługowa jak obcinarka ale po chiwli można opanować całą sztuke. Różnice czuć Co do rozmiarów to chyba masz racje że do większych powino sie używać jednak obcinarek ale głowy nie dam. |
_________________ Chciałbym być moderatorem !!
Kocham dominikańskie cygara! |
|
|
|
|
rob33t
Początkujący Aficionado
Wiek: 114 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 419 Skąd: z Polski
|
Wysłany: Śro 20 Gru, 2006
|
|
|
wyrzynarka do wszystkiego od corony w wzwyż (czyli większej srednicy), chociaż przy coronie wymaga delikatnosci |
|
|
|
|
Vincent
Aficionado
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 577 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16 Lut, 2007
|
|
|
Ja dzis odebrałe swoja wyrzynarkę. Oczywiście nie mogłem sie opanować i do otwarcia dzisiejszego cygara właśnie jej użyłem. Naprawde super sprawa, nic się nie szczępi i cygarko ładniej wygląda |
|
|
|
|
Kacper
Początkujący Aficionado 37
Wiek: 39 Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 256 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 18 Lut, 2007
|
|
|
Hmmm a na czym polega różnica między wyrzynarką a obcinarką? |
|
|
|
|
Michal
Ekspert Aficionado
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 1247 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18 Lut, 2007
|
|
|
Kacper napisał/a: | Hmmm a na czym polega różnica między wyrzynarką a obcinarką? |
Obcinarka obcina kilka milimetrów głowy cygara, przez co jest odsłonięte prawie na całej średnicy, natomiast wyrzynarka wywierca tylko małą dziurę w głowie. Stosuje się ją głównie przy grubszych cygarach.
I dwa obrazki które tez troche rozjaśnią sprawę.
|
_________________ For a relaxing time, make it Suntory time... |
|
|
|
|
Kacper
Początkujący Aficionado 37
Wiek: 39 Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 256 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 18 Lut, 2007
|
|
|
Ok, dobra, mam to... :P Dzięki za wyjaśnienie. |
|
|
|
|
Winston Churchill
Aficionado
Obecności na FOSCA: 10
Wiek: 45 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 790 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 18 Lut, 2007
|
|
|
Zastanawialem sie nad kupnem wyrzynarki (pale prawie wylacznie robusto, wiec by byla idealna) ale obcinarka ma moim zdaniem 'klimat' ktorego wyrzynarce brak |
|
|
|
|
rob33t
Początkujący Aficionado
Wiek: 114 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 419 Skąd: z Polski
|
Wysłany: Nie 18 Lut, 2007
|
|
|
Winston Churchill napisał/a: | Zastanawialem sie nad kupnem wyrzynarki (pale prawie wylacznie robusto, wiec by byla idealna) ale obcinarka ma moim zdaniem 'klimat' ktorego wyrzynarce brak |
jaki klimat ? ciach i po sprawie a z wyżynarką trzeba ostrożnie, z wyczuciem i wtedy mamy dobry efekt
przy robusto, churchilach to wyżynarka perfekt! |
|
|
|
|
Winston Churchill
Aficionado
Obecności na FOSCA: 10
Wiek: 45 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 790 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 18 Lut, 2007
|
|
|
rob33t napisał/a: | Winston Churchill napisał/a: | Zastanawialem sie nad kupnem wyrzynarki (pale prawie wylacznie robusto, wiec by byla idealna) ale obcinarka ma moim zdaniem 'klimat' ktorego wyrzynarce brak |
jaki klimat ? ciach i po sprawie a z wyżynarką trzeba ostrożnie, z wyczuciem i wtedy mamy dobry efekt
przy robusto, churchilach to wyżynarka perfekt! |
Obcinarka 'nabrala' klimatu przez wiele lat stosowania a wyrzynarka to stosunkowo nowy instrument, tak juz mam, ze lubie to co stare i sprawdzone (no moze poza tymi cygarami 'po dziadku' na allegro) |
|
|
|
|
Gringo
Nowicjusz www.zielu.art.pl
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 35 Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 49 Skąd: Wroclove
|
Wysłany: Wto 20 Lut, 2007
|
|
|
Churchill - fakt, obcinarki maja po prostu klimat - wiadomo, ze wszyscy gangsterzy obcinali tym cygara i nie tylko
Ale rowniez bede musial sprobowac wyrzynarki...
|
_________________ Pozdrawiam serdecznie
|
|
|
|
|
Vincent
Aficionado
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 577 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20 Lut, 2007
|
|
|
Obcinarką otworzysz każde cygaro, wyrzynarka niestety nie. Mimo to wyrzynarka moim zdaniem jest super wynalazkiem |
|
|
|
|
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 20 Lut, 2007
|
|
|
Gringo napisał/a: | Churchill - fakt, obcinarki maja po prostu klimat - wiadomo, ze wszyscy gangsterzy obcinali tym cygara i nie tylko
Ale rowniez bede musial sprobowac wyrzynarki...
|
Ja otwieram wyrzynarką, a jak w połowie zaczyna się jakiś problem z ciągiem - to poprawiam obcinarką. I mam dwa w jednym |
|
|
|
|
rob33t
Początkujący Aficionado
Wiek: 114 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 419 Skąd: z Polski
|
Wysłany: Wto 20 Lut, 2007
|
|
|
Gringo napisał/a: | Churchill - fakt, obcinarki maja po prostu klimat - wiadomo, ze wszyscy gangsterzy obcinali tym cygara i nie tylko
|
to musisz taką stołową kupić sobie i wtedy już jak prawdziwy gangsta |
|
|
|
|
Gringo
Nowicjusz www.zielu.art.pl
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 35 Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 49 Skąd: Wroclove
|
Wysłany: Pią 23 Lut, 2007
|
|
|
Tak, stolowa, zamontowana na stale - wiadomo, ludzie lubia sie szarpac...
|
_________________ Pozdrawiam serdecznie
|
|
|
|
|
RAMON
Początkujący Aficionado
Obecności na FOSCA: 1
Wiek: 51 Dołączył: 15 Gru 2006 Posty: 200 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 02 Mar, 2007
|
|
|
Stosuję wyrzynarkę do wszystkich cygar prostościennych z Fonsecą KDT włącznie. Torpedy palę rzadziej, ale wiadomo wtedy wyrzynarka jest bezużyteczna i trzeba otworzyć cygaro obcinarką.
Z mojego doświadczenia ciąg po wyrzynarce wcale nie jest gorszy, a zaryzykowałbym stwierdzenie że przez głębsze wwiercenie się w głowę cygara jest nawet lepszy.
A tak z innej bajki czy ktoś z was próbował degustować cygara przez otwarcie typu Dick's Cut - czyli cięcie gilotyną pod kątem 45 stopni?
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Michal
Ekspert Aficionado
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 1247 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 02 Mar, 2007
|
|
|
RAMON napisał/a: |
A tak z innej bajki czy ktoś z was próbował degustować cygara przez otwarcie typu Dick's Cut - czyli cięcie gilotyną pod kątem 45 stopni? |
Czytałem troche o zaletach takiego cięcia, że niby dym może się pięknie wlewać na język i dawać lepszy efekt. Sam jednak jeszcze nie probowałem.
A dla tych którzy nie widzą tego oczami wyobraźni, ilustracja:
|
_________________ For a relaxing time, make it Suntory time... |
|
|
|
|
|
Reklamator
|
Wysłany: Reklama
|
|
|
|
|
|
|
|