|
Autor |
Wiadomość |
Hot Cheese
Nowicjusz

Wiek: 34 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 19 Skąd: qqq
|
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2009 Obcinaczka vs Wyrzynarka
|
|
|
Czy jest jakas roznica miedzy nimi? Oczywiscie poza sposobem uzycia, wygladem otworu. Chodzi mi czy czy wplywa to jakos na cygaro i jego palenie?
Rozumiem, ze obcinarka i nozyce daja taki sam efekt. |
|
|
|
 |
netboy
Nowicjusz


Wiek: 35 Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 85 Skąd: Radzionków/Katowice
|
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2009
|
|
|
Główna różnica jest w użyciu ich na cygarach. Obcinarka nadaje się do formatów typu torpedo itd ponieważ mają stożkowy kapturek. Co prawda można nią odcinać końcówki formatów z "płaskim" kapturkiem np. corona, robusto, ale do tego już bardziej nadaje się wyżynarka, ponieważ można łatwiej i dokładniej zrobić otwór. |
|
|
|
 |
Yorick
Początkujący Aficionado


Obecności na FOSCA: 2
Wiek: 46 Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 211 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2009
|
|
|
Obrzezarka to na pewno do cygar? Nigdzie nie widziałem takiego urządzenia A tak na serio to odpowiedź piętro wyżej chyba dotyczy obcinarki. Czy to o nią chodziło autorowi pytania? |
|
|
|
 |
Hot Cheese
Nowicjusz

Wiek: 34 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 19 Skąd: qqq
|
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2009
|
|
|
Obrzezarka = obcinarka (tzw. żart xD)
Chodzi mi o to, czy rodzaj wykonanego otworu (obcinakrą i wyzynarką) ma wpływ na smak (raczej watpie) albo na ciąg? |
|
|
|
 |
Pawelord2
Nowicjusz

Wiek: 38 Dołączył: 05 Wrz 2008 Posty: 26 Skąd: Przeworsk/Lublin
|
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2009
|
|
|
Mam dziwne wrażenie że temat już był poruszany...
jak Ci wygodniej z uwzględnieniem tego co napisał Netboy.
Przy czym cięcie obcinarką dodaje Ci +10 do lansu.
Ja wyżynam od początku, moim zdaniem cygaro lepiej wygląda |
|
|
|
 |
RafalW
Nowicjusz www.winohobby.biz

Wiek: 47 Dołączył: 28 Cze 2008 Posty: 140 Otrzymał 9 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2009
|
|
|
Ja obcinałem dopóki nie kupiłem sobie zapalniczki z wyżynarką.
Od tego momentu postanowiłem uzywać tylko wyżynarki (do tych formatów do których mozna). Wyżynarka jest The Best.
Cygaro zawsze ładnie "otwarte", nie strzępi się, nie rozwija jak to czasem bywa po obcięciu.
|
_________________ Akcesoria do wyrobu alkoholi domowych:
Drożdże gorzelnicze SpiritFerm
Gorzelniane Drożdże Gorzelnicze COOBRA |
|
|
|
 |
Czik
Początkujący Aficionado

Wiek: 38 Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 153 Skąd: bzz?
|
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2009
|
|
|
Generalnie - warto posiadać obie rzeczy. Są pewne wyspecjalizowane zadania, w których dane akcesoria są nie do zastąpienia:
-Robusto powinno się, ze względu na dużą średnicę, otworzyć wyżynarką
-Torpedo, Belicioso i inne cygara z "dzióbkiem" to robota dla obcinarki
-Churchille, Double Corony mają średnicę zbliżoną do Robusto, więc wyżynarka chyba byłaby lepsza.
-NUBy poza tymi a'la torpedo jak najbardziej wyżynarką
-Cygara bardzo cienkie raczej się przycina, ale co niektórzy maniacy wyrzynają w nich dziurę. Ostrzegam, że nie jest to łatwe i wymaga sporej precyzji.
Drobna uwaga: generalnie polecam wyżynarkę, "wejście" w cygaro na te 2 mm głębokości przeważnie daje wystarczający ciąg. Ryzyko uszkodzenia kapturka jest też znacznie mniejsze... Czasami, jeśli cygara nie były przechowywane w idealnych warunkach, otwarcie wyżynarką sprzyja powstawaniu smoły, ale trzeba zwrócić uwagę na to, że cygaro otwarte wyżynarką zawsze da się jeszcze przyciąć. |
|
|
|
 |
pepeel [Usunięty]
|
|
|
|
 |
Hagan
Nowicjusz

Wiek: 51 Dołączył: 19 Kwi 2009 Posty: 20 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2009
|
|
|
można tez zebami (tez było) |
|
|
|
 |
Zeebro
Początkujący Aficionado Żeebro


Wiek: 43 Dołączył: 21 Cze 2008 Posty: 246 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2009
|
|
|
Wybór jest prosty. Wyrzynarka (oczywiście oprócz torped) likwiduje problem że za głęboko przytniesz cygaro i w związku z tym zacznie Ci się ono rozwijać. Są w sprzedaży bardzo dobry zapalniczki (Coneya na przykład) z 3 wielkościami wyrzynarek. |
_________________ Żeebro, Szczecin
 |
|
|
|
 |
maxoss
Nowicjusz maxoss

Wiek: 49 Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |
pepeel [Usunięty]
|
|
|
|
 |
maxoss
Nowicjusz maxoss

Wiek: 49 Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 6 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 10 Gru, 2009
|
|
|
dla mnie to wszystko jest nowe.........
ale Ok postram sie nie wywlekac zaszłości |
|
|
|
 |
Czik
Początkujący Aficionado

Wiek: 38 Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 153 Skąd: bzz?
|
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009
|
|
|
Przypomniała mi się pewna rzecz. Jako totalny nowicjusz w obcinaniu cygar (przy pierwszych kilku w otworzeniu pomagał mi znajomy, wprowadzający w świat cygar) wyczytałem gdzieś o tym, jak przyciąć cygaro obcinaczką dwuostrzową tak, żeby nie ciachnąć za głęboko. A mianowicie, wykorzystując to, że plastikowy/metalowy uchwyt takiej obcinaczki jest na kilka milimetrów gruby, a ostrze jest po środku tego uchwytu; kładziemy płasko na stole (lub innej płaskiej powierzchni) obcinaczkę i wkładamy w otwór pionowo cygaro. Za ostrzem jest akurat na tyle przestrzeni, żeby przy zdecydowanym cięciu nie pozbawić batona całego kapturka, ale ładnie go otworzyć. |
|
|
|
 |
|