[Stasiakov]

Potwierdzam. Wiadomo, że to specyficzne filmy na które idzie się z pewny nastawieniem, ale porównując do dwóch poprzednich części, które były całkiem OK, trzecia wypada miernie!

Lucy również nie powala chodź jest lepsza

Z komedii mogę polecić Sekstaśmę - lekkie, niewymagające kino :]

Bardzo poszukiwany człowiek - to jeden z lepszych filmów na których ostatnimi czasy byłem w kinie. Naprawdę trzyma w napięciu i wciąga widza.

Hercules - taki sobie, powiedziałbym ze nudny ....

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę :]

[blaugrana]

Transcendencja - wizjonerskie spojrzenie na zagadnienie boskiej cząstki, rywalizacji pomiędzy człowiekiem, a maszyną, rozumem, a uczuciem...

[Highlander71]

"Na skraju jutra" - Tom Cruise w roli gł. - w skrócie "Dzień Świstaka" w wersji SF

"Metallica: Through the Never" - rewelacyjne widowisko koniecznie słuchać głośno bo to kwintesencja muzyki 3 gitary i bębny.

"Paganini - uczeń diabła" - film sam w sobie taki sobie ale ścieżka dźwiękowa powala.

[polakito]

Ja bardzo chcialem zobaczyc Sin City 2 niestety bardzo szybko przestali go puszczac, ktos widzial ??

[Brennus]

Biorąc pod uwagę, że następna FOSCA będzie zapewne w Irlandii, wziąłem na tapetę filmy o jej historii.

Michael Collins (1996) - historia twórcy IRA i powstania (prawie ) wolnej Irlandii pokazana w w hollywoodzki sposób - patos, romans, patos, zdrada, patos, wolność, patos, trójkąt miłosny (nie łóżkowy). Dobry film, ale jednak trochę za jankeski.

Wiatr buszujący w jęczmieniu (2006) - niemal te same dzieje, pokazane od "dołu", zwykłych ludzi. Faktycznie irlandzcy aktorzy (tu już nie ma Julii Roberts), film niezły, ale obrzydliwie lewicowy. Wyszło na to, że IRA nie walczyła o wolną Irlandię, a o wolną klasę robotniczo chłopską, walcząc z kapitalistycznym złem, które było przypadkowo w koalicji z Brytolami. Tak też wojna domowa z 1922 miała czysto marksistowski charakter. Dawno nie było filmu gdzie trzymałem kciuki za "czarne charaktery" tak jak tu. Generalnie reżyser okazał się zatwardziałym lewakiem, który nie robi ponoć filmu bez silnego wpływu tej ideologii. Szkoda, bo obsada i realizacja naprawdę dobre.

Bloody Sunday (2002) tu już wydarzenia z 1972 roku. Zamiast jankeskiego patosu, czy komunistycznej propagandy, mamy polską szkołę filmową czyli powoli, szaro, bez fajerwerków. Moim zdaniem najlepszy z trójki, chociaż kadry z niego przerażająco przypominają polskie ulice w tym okresie.

[blaugrana]

[Borsuk]

Bogowie - Kto nie widział, niech idzie na film o Relidze

Deliver us from evil - spoko horror thriller z Ericem Bana w roli gł. nieźle się ogląda. Dla fanów gatunku.

Frank - ciekawa opowieść o ciekawych ludziach. Sporo indie rocka.

The Purge - Anarchy - w sumie to dosyć ciekawe podejście do przyszłości świata. Spoko akcja

[polakito]

A ja ostatnio bylem w kinie na Furii i powiem ze pierwsza czesc filmu super koncowka jak dla mnie troche za amerykanska, ale tak czy inaczej film na plus.

Czy ktos widzial sin city 2, mialem obejerzec po powrocie z rejsu ale jakos szybko z kin wycofali.

[Tomasz1984]

Ja ostatnio wciągnąłem 2 filmy.

Transsiberian, wiem że stary ale nie widziałem, nie nudzi .

Vinci, też staroć, bardzo przyjemny film.

[Highlander71]

"Eskadra Czerwone Ogony" - co tu pisać LUCAS FILMS - i wszystko jasne, film genialnie zrobiony polecam chłopakom którzy lubią klimaty TOP GUN ale w mixie w wersji z II WŚ oraz klimatu "Ludzie Honoru".

[ciuciull]

"9" - Film z 2009 roku. Kto nie widział powinien to szybko zmienić.

[blaugrana]

Pachołki Rosji - dokument z 2014, który daje do myślenia...

[polakito]

Mnie ostatnio zniszczyl DON JON musicie obejrzec jest rewelacyjny

[dziab]

Paganini - uczeń diabła - szczerze polecam.
Milion sposobów jak zginąć na dzikim zachodzie - powiedzmy sobie szczerze: film nic nie wnosi ale śmiechu co niemiara.

[blaugrana]

Wczoraj byłem w kinie na Interstellar i choć nie przepadam za sajens-fajens to ten film przypadł mi do gustu i pomimo prawie 3 godzin seansu - nie uśpił mnie, jak większość z tego gatunku

[Highlander71]

Kino - na razie poza zasięgiem (obowiązki ) ale domowe kino idzie pełną parą :

Zacznę od polskiej etiudy

Brzuszek - komedia niskiego budżetu ale dość zabawna i tylko jedna znana osoba

Przychodzi facet do lekarza - ekipa z filmy "dalej niż północ" już nie było tak śmiesznie ale idzie popatrzeć

Ewolucja planety małp - gdyby teraz żywe Yeti przeszło ulicami NY to pewnie nikt nie uwierzyłby że to prawdziwy. Techniczna masakra dla kinomaniaka. Detale , małpie detale powalają. Film zrobił na mnie wrażenie , oczywiście ja kto bywa w amerykańskich produkcjach ciągniemy temat od 60 lat ubiegłego wieku z furtka na następną część - pewnie za 2 lata


Na koniec coś co uwielbiam czyli animacje:

Jak wytresować smoka 2 i Samoloty 2 - REWELKA!

[Bler]

Ostatnio - Królowie Lata - niby nic zapadającego w pamięć, ale dialogi i gra aktorska świetna, a do tego występują cygara.
Ponadto:
Sekretne Życie Waltera Mitty - bardzo dobra rzecz, a do tego wartościowa i dająca do myślenia, z eleganckim zakończeniem
Zakochany Bez Pamięci - ma już trochę lat, ale bardzo ciekawa konwencja filmu, przy tym jasna, bez zbędnego zagmatwania
W chmurach - jakkolwiek za Clooneyem nie przepadam, to film jest świetny
Zmęczenie Materiału - świetny film, który udowadnia, że nie musi być jako takiej akcji, by film trzymał w napięciu
Nazywał się Bagger Vance - niezły film - dopiero jak się skończył uświadomiłem sobie, że obejrzałem bardzo długą grę w golfa... a szybko minęło
Prestiż - ciekawy i odważny film. Co prawda dość łatwo się domyślić końca, ale elegancko i stylowo wykonany

[xiom]

"Słaby punkt " z A. Hopkinsem (2007 r.) bardzo dobry

[blaugrana]

[polakito]

W koncu obejzalem SIN CITY 2. Dla fanow jedynki pozycja obowiazkowa, dla fankow piersi Evy Green tez

[Reklamator]