|
Autor |
Wiadomość |
entelm
Początkujący Aficionado


Wiek: 57 Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 349 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: Sob 18 Paź, 2008
|
|
|
W Norweskiej szkole była gazeta, żeby zrobić zdjęcie klasy, która zaczęła szkolny program nauczania języków obcych.
Załączone zdjęcie ukazało się na pierwszej stronie gazety regionalnej Dadeland ...
 |
_________________ Cum debita reverentia
entelm |
|
|
|
 |
El Comandante
Ekspert Aficionado Administrator


Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
|
|
|
|
 |
entelm
Początkujący Aficionado


Wiek: 57 Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 349 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: Sob 18 Paź, 2008
|
|
|
Jako na autora, to stawiam na tego w szaro-niebieskiej bluzie. |
_________________ Cum debita reverentia
entelm |
|
|
|
 |
jasiu1234567890
Początkujący Aficionado

Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 407 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 20 Paź, 2008
|
|
|
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowna i slodziutka nauczycielke, w ostatniej lawce, tuz za Jasiem, zasiadl jasnie pan dyrektor szkoly. Postanowil przeprowadzic wizytacje na lekcji najswiezszej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejeta, odwrócila do klasy swe apetyczne, opiete krótka spódniczka posladki, piszac na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisalam?
Martwota i przerazenie... Jedynie Jas wyrywa sie jak szalony. Po wywolaniu mówi:
- Ala ma dupe!
- Pala! Wybuchla pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio tez wsciekly, siadajac zwrócil sie do tylu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytac, to nie podpowiadaj! |
|
|
|
 |
dud
Nowicjusz street headache 71


Wiek: 37 Dołączył: 22 Lis 2007 Posty: 82 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 22 Paź, 2008
|
|
|
nie mogę się powstrzymać aby nie wrzucić: ( z bash.org.pl )
<Kacper> kumpel ma kantor
<Kacper> i taką scenę opowiadał wczoraj w knajpie
<Jez> dawaj:)
<Kacper> w kantorze u niego przy uczelni przyszła panna z koleżanką w piątek i wymienia 100 rubli, ten mówi że to strasznie mało i się nie opłaca bo dostanie 8/9zł a ta do niego, że niemożliwe musi być więcej, on jej pokazuje kurs i daje 8 czy tam 9zł a jej koleżanka ryknęła ze śmiechu i mówi "dałaś dupy za 8 zł"
|
|
|
|
 |
szpooler
Aficionado


Obecności na FOSCA: 2
Wiek: 36 Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 533 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Cieszyn/Kraków
|
Wysłany: Śro 22 Paź, 2008
|
|
|
dudsht napisał/a: | nie mogę się powstrzymać aby nie wrzucić: ( z bash.org.pl )
<Kacper> kumpel ma kantor
<Kacper> i taką scenę opowiadał wczoraj w knajpie
<Jez> dawaj:)
<Kacper> w kantorze u niego przy uczelni przyszła panna z koleżanką w piątek i wymienia 100 rubli, ten mówi że to strasznie mało i się nie opłaca bo dostanie 8/9zł a ta do niego, że niemożliwe musi być więcej, on jej pokazuje kurs i daje 8 czy tam 9zł a jej koleżanka ryknęła ze śmiechu i mówi "dałaś dupy za 8 zł"
|
Wielbię ten portal |
_________________
 |
|
|
|
 |
Mark Twain
Nowicjusz


Wiek: 44 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 43 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008
|
|
|
Koleś ujarał się z kumplami na masakrę. Było mu mało imprezy więc poszedł do swojej panny. Wchodzi, całusy, coś tam gada - ogólnie standardzik. W pewnym momencie panna mówi, że musi się wykąpać i żeby usiadł, poczekał, ona zaraz będzie gotowa... Koleś spoko, siedzi i czeka. Po 10 minutach zachciało mu się kupy, tak że nie mógł wytrzymać ( no i jeszcze do tego doszedł trip na grassie ). Zobaczył siedzącego obok psa panienki... Pokalkulował sobie w czaszce szybko, że się zesra obok niego i jak panna spyta, to zwali na kundla. Uporał się z tym raz dwa - i siedzi dalej. Panna wychodzi z kąpieli wącha, patrzy ...... SZOK ! I teraz wymiana zdań (szybka - jak na dobrego tripa przystało):
Panna: Co to jest ?!
Koleś: Pies Ci się zesrał !
Panna: PLUSZOWY KU***A ?!
<Marcin> jako że mam już 18 lat postanowiłem wywiesić kartkę na drzwiach swojego pokoju na której widnieje napis 'pukać do chu*a!'
<Marcin> słyszę pierwsze, dziewicze pukanie do mojego królestwa. Szczęśliwy mówię 'proszę'
<Marcin> wchodzi matka z bananem na ryju i mówi 'cześć chu*u' :\
I taki staroć na koniec
Rozmowa dwóch gostków:
- Słuchaj, jak nazywa się zupa z wielu kur?
- Nie mam pojęcia.
- Rosół, Z KUR WIELU.
- Dobre, muszę opowiedzieć swojemu szefowi.
Na drugi dzień w pracy:
- Szefie, szefie jak się nazywa zupa z wielu kur?
- Nie wiem.
- Rosół, ty ch**u! |
|
|
|
 |
drinks
Aficionado fan Ronnie O'Sullivana


Obecności na FOSCA: 10
Wiek: 54 Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 718 Otrzymał 19 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008
|
|
|
Mam nadzieję, że chłopaki z Lublina i okolic się nie pogniewają..........
Babice, nieopodal Lublina. Miejscowy gospodarz wychodzi rano oporządzić swoją krowę. Po chwili wzburzony wraca do chałupy i budzi swoich trzech synów mówiąc:
- Jakiś ch*j ukradł nam krowę!
Starszy syn:
- Jak ch*j, to znaczy konus jakiś...
Średni syn:
- Jak konus, to pewnie z Trojanowa...
Najmłodszy syn:
- Jak z Trojanowa, to pewnie Wasyl.
Zaprzęgli konia do wozu, pojechali do Trojanowa i dali Wasylowi po mordzie. Wasyl jednak nie przyznał się do kradzieży. Profilaktycznie dali mu po mordzie drugi raz, ale także bez efektu. Chcąc nie chcąc wsadzili Wasyla na wóz i pojechali do sądu grodzkiego. Stanęli przed sędzią i ojciec mówi:
- Obudziłem się rano, patrzę krowę ukradł jakiś ch*j. Mówię o tym synom. Najstarszy mówi, że jak ch*j, to musiał być konus. Średni mówi, że jak konus, to z pewnością z Trojanowa. Najmłodszy mówi, że jak z Trojanowa, to na pewno Wasyl. Daliśmy mu po mordzie, ale krowy nie chce oddać!
Sędzia:
- Hmmm... logika niby żelazna, ale to jeszcze niczego nie dowodzi. No na ten przykład, powiedzcie mi, co mam w tym pudełku?
Ojciec:
- Pudełko kwadratowe...
Najstarszy syn:
- To znaczy, że w nim coś okrągłego...
Średni syn:
- Jak okrągłe to musi być pomarańczowe...
Najmłodszy:
- Jak pomarańczowe, to z pewnością mandarynka...
Sędzia zdumiony zagląda do pudełka i mówi:
- No, Wasyl.... Krowę trzeba będzie jednak oddać...
|
|
|
|
 |
szpooler
Aficionado


Obecności na FOSCA: 2
Wiek: 36 Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 533 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Cieszyn/Kraków
|
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008
|
|
|
|
_________________
 |
|
|
|
 |
komar11
Nowicjusz


Wiek: 44 Dołączył: 29 Lip 2008 Posty: 25 Skąd: Malbork/Nowina
|
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008
|
|
|
|
|
|
|
 |
korea83
Ekspert Aficionado


Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 8
Wiek: 42 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1890 Otrzymał 287 piw(a) Skąd: Kościan
|
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008
|
|
|
logika to potega jest |
|
|
|
 |
drinks
Aficionado fan Ronnie O'Sullivana


Obecności na FOSCA: 10
Wiek: 54 Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 718 Otrzymał 19 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008
|
|
|
z dedykacją dla wszystkich anglistów - lekcja angielskiego:
* Don't make a village - nie rób wiochy!
* Highway to Hell - autostrada na Hel
* Never Ending Story - bardzo długie zasłony
* I tower you - wierzę ci
* Don't tear yourself - nie drzyj się
* I'll animal it to you - zwierzę ci się
* Thank you from the mountain - z góry dziękuję
* I feel a train to you - czuję do ciebie pociąg
* Go out on people - wyjdę na ludzi
* It's after birds - już po ptakach
* Without small garden - bez ogródek
* I'm from Beeftown - Jestem z Wołomina
* Village killed by desk - wiocha zabita deskami
* Universal Pregnancy Law - Prawo Powszechnego Ciążenia
* Brain tire fire - zapalenie opon mózgowych
* Do you divide my sentence? - czy podzielasz moje zdanie?
* Heritage of prices - spadek cen
* To make a profit on time - zyskać na czasie
* Railway on you - kolej na ciebie
* To divorce over the facts - rozwodzić się nad faktami
* Can you throw me up? - czy możesz mnie podrzucić?
* Day, memory is flying - dzień, wspomnienie lata
* Post him shopping - wysłać go na zakupy
* Garden School Band - Zespół Szkół Ogrodniczych
* Little business of movement - kiosk Ruchu
* Fugitive of circumstances - zbieg okoliczności
* Tom divided their lottery coupon - Tom podzielił ich los
* Coffee on the table - kawa na ławę!
* First from the shore - pierwszy z brzegu
* Coin paintings - obrazy Moneta
* Serious music concert - koncert muzyki poważnej
* I see in boat - Widzew Łódź |
|
|
|
 |
Mateusz
Początkujący Aficionado Cigar&Pipe conesseur


Obecności na FOSCA: 1
Wiek: 36 Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 484 Otrzymał 12 piw(a) Skąd: Jaworzno/ Kraków
|
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008
|
|
|
genialne |
_________________
 |
|
|
|
 |
bystry
Aficionado


Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 35 Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 615 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008
|
|
|
Zwłaszcza ostatnie |
_________________ "Czasami cygaro jest tylko cygarem i niczym więcej"- Z. Freud |
|
|
|
 |
Dan Vapid
Nowicjusz


Wiek: 38 Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 11 Skąd: Wroclaw
|
|
|
|
 |
Bruno [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008
|
|
|
Aha, chyba nie było.
Cytat: | Moderatorzy często posiadają dostęp do ukrytego dla zwykłych użytkowników działu forum, przeznaczonego wyłącznie dla członków teamu, w założeniu służącego do wymiany zdań na tematy organizacyjne, w praktyce będącego miejscem do szerzenia prywaty i do umawiania się na wódkę.
|
My się na wódkę nie umawiamy - a szkoda
No to ja rozwinę temat:
Cytat: | Wódka – napój z rodziny natural haj, niezbędny do życia i prawidłowego funkcjonowania dla ludzi z Polski, Rosji, Ukrainy, Słowacji, Czech, Finlandii i innych leśnych ludów. U mieszkańców tych regionów stanowi minimum 66,6% masy ciała, dzięki czemu nigdy nie zamarzają. W krajach Wschodniej Europy wódka stanowi także środek płatniczy za wykonaną pracę.
|
Zobaczcie jak ta ostatnia definicja stała się anachroniczna. Jak bardzo zmieniła się u nas kultura spożywania alkoholu. |
|
|
|
 |
Sergiej
Ekspert Aficionado


Obecności na FOSCA: 13
Wiek: 36 Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 1337 Otrzymał 100 piw(a) Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008
|
|
|
Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera drzwi. Kobieta w strachu:
- Boże, cofnij czas o godzinę!
Słyszy głos z nieba:
- Dobrze, ale kiedyś utoniesz.
Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody. Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm. Wtedy kobieta przerażona krzyknęła:
- Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom!
- Niewinnym? Od roku was dziwki zbierałem w jedno miejsce! |
_________________ Polecam:
http://www.zmiloscidohavan.pl/ |
|
|
|
 |
Sergiej
Ekspert Aficionado


Obecności na FOSCA: 13
Wiek: 36 Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 1337 Otrzymał 100 piw(a) Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008
|
|
|
Przychodzi pięcioletni chłopczyk, ze zdechłą żabą na smyczy i skarbonką pod
pachą do burdelu. Podchodzi do burdel-mammy i pyta:
- Czy można prosić dziewczynę z AIDS?
- Mały przecież ty masz 5 lat? Co ty byś z nią zrobił i dlaczego z AIDS?
Nie, my nie mamy dziewczyn z AIDS!
- Ale ja naprawdę potrzebuję - mówi i rozbija skarbonkę.
Szefowa widząc pieniądze staje się bardziej skłonna do negocjacji.
- No dobrze, ale, po co ci ta dziewczyna z AIDS?
- Potrzebna!
- Powiedz, to może coś się znajdzie...
- No dobra. Chodzi o to, że jak zrobię to z dziewczyną z AIDS to będę miał
AIDS. I jak wrócę do domu to moja opiekunka, która mnie wiecznie molestuje też
będzie miała AIDS. A potem jak mój tatuś ją odwozi to ona mu daje na tylnym
siedzeniu... I on tez będzie miał AIDS. A jak tatuś wraca to w nocy grzmocą się z
mamusią... i ona też będzie miała AIDS. A rano jak tato wychodzi do pracy,
to przyjeżdża pan od zbierania śmieci, wpada do nas i mamusia daje mu dupy.
I on tez będzie miał AIDS.
I O TEGO GNOJA MI CHODZI, BO MI ŚMIECIARKĄ ŻABĘ PRZEJECHAŁ |
_________________ Polecam:
http://www.zmiloscidohavan.pl/ |
|
|
|
 |
komar11
Nowicjusz


Wiek: 44 Dołączył: 29 Lip 2008 Posty: 25 Skąd: Malbork/Nowina
|
Wysłany: Pon 27 Paź, 2008
|
|
|
|
|
|
|
 |
jasiu1234567890
Początkujący Aficionado

Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 407 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 28 Paź, 2008
|
|
|
Przed slubem:
Ona: Czesc!!!
On: No nareszcie, juz tak dlugo czekam!
Ona: Moze chcesz, zebym poszla?
On: Nie! Co ci przyszlo do glowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiscie o kazdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedys zdradziles?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocalowac?
On: Tak, za kazdym razem i przy kazdej okazji!
Ona: Czy bys mnie kiedykolwiek uderzyl?
On: Zwariowalas? Przeciez wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy moge ci zaufac?
On: Tak.
Ona: Kochanie...
Siedem lat po slubie: czytaj od dolu w góre
|
|
|
|
 |
|
Reklamator
|
Wysłany: Reklama
|
|
|
|
|
|
|
|