Aby korzystać z zawartości forum należy się zarejestrowaćTUTAJ Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników! :-) Rejestrując się na forum uzyskujesz m.in. rabaty na cygara u forumowych partnerów (sklepy cygarowe). Zapraszamy!
Zaproszone osoby: 1 Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Czw 11 Wrz, 2008
Policja drogowa przedstawia swoim klientom nowe taryfy Pre-Paid na usługi przewidziane w kodeksie drogowym:
Taryfa "EKONOMICZNA" - dopuszcza trzy minimalne przewinienia w miesiącu (przekroczenie prędkości do 30 km/h, nieprzepuszczenie pieszego na pasach, parkowanie w niedozwolonym miejscu). Taryfa przeznaczona dla spokojnych kierowców, którzy zazwyczaj jeżdżą zgodnie z przepisami.
Taryfa "NOCNA" - daje 50% zniżki na mandaty nocne. Przy zapłacie za rok z góry bonus: przekroczenie prędkości po 23.00 do 50 km/h, możliwość używania tłumików bez homologacji oraz do pięciu niebieskich diód w dowolnych miejscach auta.
Taryfa "DNI WOLNE" - zniżka do 70% na mandaty w dni wolne od pracy i święta. Dodatkowo pozwala poruszać się całkowicie przerdzewiałym samochodem z dymiącym silnikiem, bez numerów rejestracyjnych i badań technicznych. Zezwala na przewożenie na bagażniku dachowym tapczanu, a w kabinie do 300 sadzonek drzewek, łopaty, grabi i teściowej.
Taryfa "BLONDYNKA" - umożliwia poruszać się po drogach bez zwracania uwagi na dozwolony kierunek jazdy, zasady pierwszeństwa, zakazy zawracania oraz bez używania kierunkowskazów i lusterek. Można dobrać opcję "PRZYJACIÓŁKI", która pozwala rozmawiać przez komórkę bez zestawów hands-free, rownież w czasie parkowania, przy jednoczesnym malowaniu paznokci, skubaniu brwi i nakładaniu makijażu. Sponsor bonusa - "Cosmopolitan"
Taryfa "DRIFT" - obowiązuje od maja do października. Obejmuje jazdę w dzień na światłach przeciwmgielnych, raptowne hamowanie, nieoczekiwaną zmianę pasa ruchu, jazda lewym pasem autostrady z prędkością 40 km/h.
Taryfa "PONIEDZIAŁEK" - pozwala nie dmuchać w alkomat w poniedziałek rano lub w inny poświąteczny dzień. Opcja "KORPORACJA" dodaje do spisu dni świątecznych takie dni, jak: "urodziny szefa", "jubileusz firmy", i "dyrektor zachorował".
Taryfa "EXCLUSIVE" - pozwala na jazdę po użyciu alkoholu, bez dokumentów, przeciwnym pasem, tyłem do kierunku jazdy.
Taryfa "EXCLUSIVE-PARLAMENT" - dodatkowo zezwala na jazdę kompletnie zalanemu, również po drogach krajowych.
Taryfa "GENERALNA" - dopuszcza słowne obrażanie (bez ograniczeń) oraz spowodowanie lekkich obrażeń fizycznych (do trzech zębów lub czterech siniaków) pracownikom drogówki do rangi generała. Klienci, którzy wykupią tę taryfę do września otrzymają kij baseballowy z imienną dedykacją szefa policji.
Taryfa "BEZ LIMITU" - przy wykupieniu tej taryfy klient otrzymuje mundur, czapkę, pałkę i odznakę funkcjonariusza drogówki.
Taryfa "TEŚCIOWA" zezwalająca na przewóz zakneblowanej i przywiązanej sznurami teściowej w fotelu na dachu.
Taryfa "KARK & DRUGS" pozwalająca na przewóz ciał i narkotyków w bagażniku bez prawa do kontroli tegoż przez policję, służby celne itd...
_________________
pepeel [Usunięty]
Wysłany: Czw 11 Wrz, 2008
Przychodzi biały do baru. Zamawia u czarnego barmana kolejne drinki. W końcu prosi o rachunek. Barman mówi:
50zł
Biały wyciąga stóweczke i mówi:
- reszta dla Pana
Czarny szeroko się uśmiecha i chowa stówę do kieszeni.
Biały wystawia rękę i mówi:
-dla Pana powiedziałem...
Zaproszone osoby: 1 Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Czw 11 Wrz, 2008
mocne
PKP wprowadziły do swojej oferty nowe połączenia kolejowe:
"Blitzkrieg" - ekspress z Berlina do Warszawy, nie zatrzymuje się w okolicach szlabanów
"Ojro" - Klagenfurt - Okęcie, przyspieszony, dodatkowy wagon z transportem drewna
"Kościuszko" - Racławice - Waszyngton, podróże transatlantyckie
"Żeligowski" - Warszawa - Wilno, uwaga, dłuższy pobyt na miejscu
"Dąbrowski" - z ziemi Włoskiej do Polski
"Tusk" - Gdańsk Ulica - Warszawa Sejm, przez Jamajkę
"Gosiewski" - Włoszczowa - Warszawa, eurocity, brak konieczności rezerwacji miejsc
"Olisadebe" - Nigeria - Grecja, przez Polskę i Koreę, wymagane dodatkowe dokumenty
"Emigrant" - Warszawa - Londyn, ekspress, konieczność rezerwacji miejsca 3 miesiące wcześniej
Zaproszone osoby: 1 Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Sob 13 Wrz, 2008
"Polska - Gazeta Krakowska": Od poniedziałku do końca września każda kobieta, która kupi w dworcowej kasie bilet na pociąg osobowy lub pospieszny, dostanie w prezencie... podpaskę.
Panie otrzymają ten kontrowersyjny prezent, gdyż PKP Przewozy Regionalne podpisały umowę z jedną z firm kosmetycznych, zobowiązując się zarazem do dystrybuowania jej produktów. Dzięki temu do kas PKP w calej Polsce trafi 200 tys. podpasek.
- To chyba jakiś ponury żart. Brak mi sił, by komentować taką decyzję - mówi "Polsce - Gazecie Krakowskiej" Magdalena Środa, profesor Uniwersytetu Warszawskiego.
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 407 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob 13 Wrz, 2008
Świątynia Shaolin,
Uczeń pyta Mistrza:
- Mistrzu, jaka jest różnica między perłą a kobietą?
Mistrz:
- Różnica jest taka, że perłę można nawlec z dwóch stron, a kobietę z jednej tylko...
Uczeń (zmieszany):
- Chciałbym zaprzeczyć mądrości jego wspaniałości Mistrza, ale słyszałem o kobietach, które można nawlec z obu stron.
Mistrz:
- To nie kobiety, TO PERŁY!
Stary wędkarz postanowił połowić trochę pod lodem. Wybrał się więc na zamarznięte jezioro, wyciął przerębel, zarzucił wędkę i czeka. Mija godzina, dwie, żadnego brania. Zmarzł na kość, już miał wracać do domu gdy zauważył młodego chłopaka, który wybrał stanowisko obok.
Wyciął przerębel, zarzucił wędkę i wyciągnął piękną sztukę.
Po kilku minutach następną, i następną... – Słuchaj, jak ty to robisz? – zapytał zaskoczony weteran – ja tu cały dzień siedzę i nic nie złapałem, a ty w kwadrans wyciągnąłeś 3 piękne sztuki.
– Uoaki ucha yc euue. – Co powiedziałeś?
– Uoaki ucha yc euue. – Nic nie rozumiem chłopcze, powiedz to powoli.
Chłopak zniecierpliwiony wypluł coś na rękę i powiedział:
– Robaki muszą być ciepłe…
Chciał się gościu pozbyć kota, więc wywiózł go kilka ulic dalej.
Gdy wrócił do domu kot już tam był.
Wywiózł go dziesięć ulic dalej, po powrocie widzi kota w domu.
Wywiózł go jeszcze raz, krąży ulicami w prawo w lewo i tak aż na drugi koniec miasta.
Dzwoni do domu i pyta się żony:
– Jest kot?
– Jest – odpowiada żona.
– Daj go na telefon bo nie mogę trafić do domu!
_________________ Cum debita reverentia
entelm
pepeel [Usunięty]
Wysłany: Nie 14 Wrz, 2008
Jaka jest różnica między czarną a białą kobietą?
-biała jest na okładce Playboya a czarna na okładce National Geographic
pepeel [Usunięty]
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2008
Na olimpiadzie najbardziej poszczęściło się naszym pływakom. Wszyscy mieli w samolocie miejsca przy oknach...
Idzie policjant koło piaskownicy i słyszy, jak jeden chłopczyk do drugiego mówi:
- Michał, a wiesz czym się różni policjant od osła?
Stróż prawa łapie go za ucho:
- No, czym się różni, gówniarzu!?
- Niczym, niczym, panie władzo!!!
- No, ja myślę...
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 52 Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 265 Otrzymał 22 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2008
- Mam dla pana dwie wiadomości - mówi lekarz pacjentowi. - Dobrą i złą. Od której zacząć?
- Od dobrej.
- Od ostatniej wizyty pana penis powiększył się o 4 cm.
- Za-je-bi-ście! Suuuuuuper! A ta zła nowina?
- To rak.
Przychodzi baba do lekaża, cala zarzygana, a lekarz na to:
- Wyliże się Pani
Czy ty wiesz kochana, że mój mąż ma granatowego malucha?
- Tak? Kupił?
- Nie, przytrzasnął drzwiami...
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie warzywo sprawia, że oczy łzawią?
- Rzepa, proszę pani - wyrywa się z odpowiedzią Jaś.
- Nie Jasiu, zapewne miałeś na myśli cebulę.
- Nie proszę pani, pani nigdy nie oberwała rzepą po jajach...
Wchodzi murzyn do baru z papugą na ramieniu.
Barman pyta:
- Skąd to masz?
A papuga na to:
- Z Afryki.
Jasiu dlaczego się spóźniłeś do szkoły?
bo musiałem iść z krową do byka proszę pani
a tatuś nie mógł tego zrobić?
mógł ale byk to zrobi lepiej
Blondynka kupiła sobie bilet lotniczy w pierwszej klasie.Usiadła wygodnie w fotelu, rozejrzała się i zobaczyła ludzi światowej klasy, którzy pięknie mówili w różnych językach.Blondynka nie chciała wyróżniać się z tłumu.Nagle podeszła do niej stewardessa:
- Witamy na pokładzie.Może podać coś do picia ?
Blondynka pewna siebie :
- Tak, poproszę orange juice...może być jabłkowy
- co to jest: czerwone, ma rękę i cztery nogi?
- pitbull na placu zabaw
- jak się mówi na modelkę z infekcja dróg rodnych?
- ćwierćfunciak z serem
Są trzy rodzaje ludzi:
1. Tacy co uczą się czytając
2. Tacy co uczą się obserwując
3. Cała reszta, która musi osobiście nasikać na elektryczne ogrodzenie...
Wypadek samochodowy.
Kierowca siedzi w rozpierdzielonym samochodzie z wybałuszonymi oczami, a policjant zwraca się do niego z ojcowskim pouczeniem w te słowa:
- No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie draśnięty, a pana kobita nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach...
Strażak, ratując ludzi z wraku samochodu zagaduje do pasażera:
- Widzi pan? Nie przypiął pan pasów i ma pan połamane żebra... co najmniej. A kierowca zapiął pasy i siedzi sobie spokojniutko... jak żywy.
- Mamusiu, to jajko jest nieświeże.
- Jedz, nie wydziwiaj!
- Mamusiu, czy dziobek też mam zjeść?
Ludożercy segregują złapanych białych:
- Zdrowy?
- Zdrowy.
- Na mięso. Następny. Zdrowy?
- Zdrowy.
- Na mięso. Następny. Zdrowy?
- Chory.
- A na co?
- Na cukrzycę.
- Na kompot.
wbiega facet do domu i od progu krzyczy:
Stara pakuj się trafiłem 6 w totolotka
zona uradowana pyta : to gdzie jedziemy? Teneryfa, Dominikana czy Hawaje?
mąz: pakuj się i wyp....laj !
Na przesłuchaniu policjant mówi:
- No to niech pan opowie jak to bylo
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie... na sucho pojechali
Michael Jackson przychodzi odebrać żonę ze szpitala po tym jak urodziła syna. Michael pyta lekarza:
- Ile czasu musi minąć nim będziemy mogli zacząć uprawiać seks?
- Przynajmniej, aż zacznie chodzić - odpowiada doktor.
- Jaka jest definicja "trudnej miłości"?
- Dwóch pedałów z hemoroidami.
_________________ - "A dlaczego ty pijesz wuju?"
- "Żeby się wyrobić dramatycznie. Żeby wprowadzić w życie elementy baśniowe."
Bruno [Usunięty]
Wysłany: Wto 16 Wrz, 2008
Misza, litości, jest wpół do pierwszej w nocy. Tak głosno sie śmiałem, ze o mało mnie z domu nie wyrzucili.
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 52 Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 265 Otrzymał 22 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Wto 16 Wrz, 2008
Champignon management: pracowników należy traktować jak pieczarki:
- trzymać w ciemnym pomieszczeniu,
- od czasu do czasu obrzucić gównem,
- jak któryś wystawi łeb - uciąć!
Psychiatra odbiera telefon. Głos w słuchawce mówi:
- Niech pan powie, czy to normalne: od kilku miesięcy jeden facet trąbi o szóstej rano w swoją trąbkę i budzi ponad setkę ludzi. Czy nie można coś z tym zrobić?
- Oczywiście, zaraz przyjadę. Proszę podać adres.
- Koszary, jednostka wojskowa.
- Co to jest: leży pod brzózką i stęka?
- Sekretarka dyrektora Brzózki.
Jedzie sobie ksiądz samochodem. Zatrzymują go dwaj policjanci:
- Dokumenty, proszę!
Ksiądz im daje dokumenty.
- Proszę otworzyć bagażnik!
Ksiądz otwiera.
- Co ksiądz wozi?
- Boiler do zakrystii.
- Hmm.. Niech Ksiądz jedzie.
Po chwili, policjant pyta się kolegę:
- Ty! co to jest boiler do zakrystii?
A drugi:
- Nie wiem, to ty chodziłeś 2 lata na religię.
Rozmawia dwóch kumpli:
- Wiesz Franek chyba rozwiodę się z żoną. Zrobiła się strasznie marudna i od 6 miesięcy zanudza mnie o to samo.
- O co?
- Żebym wyniósł choinkę na śmietnik.
Szczyt paniki: Załozyc hełm na lewa strone.
Blondynka kupiła sobie nowy samochód. Wsiada i mówi:
- Chyba są źle ustawione lusterka, bo nie widzę siebie, tylko jakieś samochody.
Szczyt pornografii: Fidel jedzący banana.
Co robi blondynka żeby mieć norki?
- To samo co norka, żeby mieć młode.
- Chciałabym kupić dla męża jakieś stylowe krzesło.
- Ludwik?
- Nie, Czesław.
Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzacy obok niej chłopak zauwaza to i mówi:
- Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta.
- No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny...
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR.
Niewidomy leży na plaży. Wyciąga gumową lalkę i zaczyna ją nadmuchiwać. Ludzie się gapią, jakaś pani odważyła się, podeszła i nieśmiało zwraca mu uwagę:
- Wie Pan, tu się dzieci bawią, a Pan lalkę z sex-shopu dmucha...
- O k****! To ja całą zimę posuwałem ponton!
Sekretarka odbiera telefon:
-Niestety szef jest na naradzie, ale jeśli ma pan bardzo pilną sprawę, to go obudzę.
- Co robią mężczyźni po stosunku?
- 5% odwraca się nadrugi bok i zasypia. 5% zapala papierosa i wychodzi do łazienki. Pozostałe 90% ubiera się i wraca do domu, do żony.
Dzwoni jąkała do strażaków i mówi:
- Pa... pa...
- Że co? - pyta szef straży
- Pa... pa...
- Wyraźniej proszę!
- Spa... spa... spaliło się.
Co to jest różniczka?- Wyniczek odejmowanka.
Jakie są rodzaje orgazmu?
- pozytywny " O Tak! O tak!"
- negatywny "O nie!O nie!"
- religijny "O Boże!"
- A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.
- Jaka jest różnica pomiędzy Kubicą a Heidfeldem?
- Heidfeld jeździ dzięki mechanikom a Kubica pomimo mechaników.
pozdrawiam serdecznie
_________________ - "A dlaczego ty pijesz wuju?"
- "Żeby się wyrobić dramatycznie. Żeby wprowadzić w życie elementy baśniowe."
W szkole nauczyciel pytał się dzieci, co ich babcie i dziadkowie robili w czasie wojny.
Zosia opowiedziała, że jej babcia była w AK.
- A co tam robiła?
- Była łączniczką w Powstaniu Warszawskim
Krzyś też się pochwalił:
- Mój dziadek był w I Armii LWP. Był czołgistą pod Lenino!
- A kim był Jasiu Twój dziadek?
- Mój dziadek walczył z Batalionami Chłopskimi jako traper w Nazarecie - odpowiada Jasiu dumnie.
Nauczyciel uznał tą odpowiedź za mało prawdopodobną i kazał Jasiowi to sprawdzić.
Na drugi dzień Jasiu wraca do tematu:
Sprawdziłem. Częściowo miałem rację. Dziadek był w Batalionach Chłopskich. Ale leczył się tam na trypra w lazarecie...
Arcymagu! Arcymagu! - Do komnaty wbiega jeden z młodszych adeptów sztuki czarodziejskiej. - Gnębion jestem i poniewieran! Koledzy z akademii dokuczają mi żem konus, tępak i mamyja. Proszę ich, błagam, żeby się odczepili lecz oni nie słuchają. Proszę, zdradź mi zaklęcie, którym mogę ich potraktować, a które sprawi, że może dadzą mi spokój. Proszę! Proszę! PROOOOOOSZĘ!!!
- Spie*dalaj!
- Więc nie powiesz!??
- Powiedziałem.
Niewielki kościółek nad jeziorem Michigan w stanie Wisconsin.
- Chciałbym Wam, drodzy parafianie - mówi młody pastor - przedstawić sylwetkę Świętej Weroniki. Żebyście lepiej sobie uświadomili jak wspaniałą i czystą kobietą była Święta Weronika, posłużę się przykładem. Oto tu, w pierwszym rzędzie ławek siedzi ze spuszczonymi skromnie oczętami, wszystkim nam znana Dolores Steward. Wiemy jak dobrą, prawdomówną i uczynną jest osobą. Wiemy z jakim zaangażowaniem opiekuje się swoimi starymi rodzicami, a przy okazji wieloma starszymi ludźmi z okolicy. Wiemy, że uczestniczy we wszystkich charytatywnych akcjach organizowanych przez nasz kościół. To kobieta, która nie przejdzie obojętnie przy bezdomnym, która, choć nie zarabia zbyt wiele, zawsze rzuci dolara żebrakowi, której dobroć emanuje na wszystkich współmieszkańców a skromność może być tylko przykładem.
Wstań Dolores niech wszyscy Cię zobaczą...
- Otóż wyobraźcie sobie, moi mili że przy Świętej Weronice nasza Dolores to zwykła ku*wa...
Idzie dwóch pijanych, z tym że jeden jest zwłaszcza bardziej. Ten bardziej pijany mówi:
- Kazziu, poszeekaj. Odlejmy szię.
- No dobra, to lejmy.
- Kazzzziu, ale wyjmij mnie fujarę, bo nie mogę znaleśśść.
No to ten grzebie, grzebie mu w gaciach i nie może jakoś znaleźć, więc pomyślał, że zrobi kawał i wyjął z kieszeni ogórka, przystawił koledze i mówi:
- No już wyjąłem. Lej!
Gość leje i leje. Wreszcie skończył. Mniej pijany mówi:
- A teraz ci go urwę! Patrz! Mam go w ręce!
- Aha!
- No i jak, co czujesz?
- No, mam pełno krwi w butach..
Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi:
- Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.
Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę... kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..".
Rozszerza staremu nogi i... cisza...
Następnego dnia leci z samego rana do znachorki...przeprosiny...bombonierka...podwójne honorarium...Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta:
- Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami??
Znachorka:
- Moja droga...zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma...
Spotyka się dwóch przyjaciół:
- Wróciłem tydzień temu z Japonii - chwali się jeden - Wyobraź sobie, że przeżyłem tam trzęsienie ziemi. Mówię ci, stary, coś niesamowitego. Meble kiwały się na wszystkie strony, w powietrzu latały łyżki, noże, filiżanki, talerze....
- O kur*a - przerywa mu drugi - Zapomniałem wysłać list polecony, który żona kazała mi zanieść na pocztę trzy dni temu.
Do Mariana przyjechał Zdzicho, kolega z wojska. Od słowa do słowa pękły dwie flaszki, a Zdzichowi uciekł ostatni autobus.
- Nic się Zdzichu nie martw - mówi Marian - prześpisz się u nas.
Marian z żoną, typowa polska rodzina na dorobku, mieli tylko jeden pokój, a w nim jedno łóżko. No więc wszyscy troje położyli się spać na tym łóżku...
Następnego dnia, kiedy żona Mariana poszła do sklepu po bułki na śniadanie, Zdzicho, z typową dla kolegów z wojska otwartością, mówi:
- Maniek, nie chcę cię martwić, ale twoja stara jest nielicha zdzira, ona mnie całą noc za fiuta trzymała!
- Zdzichu, nie chcę cię martwić, ale ty żeś jest głupi. To ja cię trzymałem - przezorny zawsze ubezpieczony!
W sklepie zoologicznym stoi wielkie akwarium, a w nim pływa zajebiście fajna rybka.
- Poproszę o te... tę rybkę - mówi klient.
- Ona nie na sprzedaż - mruczy sprzedawca.
- Czemu?
Chwila ciszy.
- Nie możemy, k*rwy, złapać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum