|
Autor |
Wiadomość |
Josephros
Doświadczony Aficionado szara eminencja ;d


Obecności na FOSCA: 3
Wiek: 39 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 917 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 07 Lut, 2007
|
|
|
można i tak ale w praktyce jest trudniej eh zawiłe to i nie ma co się nad tym rozwodzić grunt że Vincent żeby odzyskać pieniądze będzie musiał się napocić |
_________________ Tempus fugit, aeternitas manet |
|
|
|
 |
Greko
Nowicjusz


Wiek: 42 Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 31 Skąd: Praszka
|
Wysłany: Śro 07 Lut, 2007
|
|
|
A ja Wam mowie ze paczka doleci i nie bedzie musial sie pocic |
|
|
|
 |
Josephros
Doświadczony Aficionado szara eminencja ;d


Obecności na FOSCA: 3
Wiek: 39 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 917 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 07 Lut, 2007
|
|
|
i to by było najlepsze rozwiązanie, niestety mój kolega nie miał tyle szczęścia i teraz walczy o odzyskanie swoich 170 zł |
_________________ Tempus fugit, aeternitas manet |
|
|
|
 |
Vincent
Aficionado

Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 577 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 08 Lut, 2007
|
|
|
Ale się rozpisaliscie
Ja jednak mam nadzieje, że paczka doleci.
Firma, nie jest firmą "krzak" wiec powinno byc oki. Patrze, że codziennie przybywa im pozytywów, więc moze się czepiam Poczekam do końca tygodnia i zobaczymy.
PS. Juz trochę przez allegro kupiłem i nie zdarzyły mi się problemy. Myśle, że jak się stosuje kilka zasad przy tego typu zakupach to nie powinno się naciąć. No ale musi być ten pierwszy raz |
|
|
|
 |
El Comandante
Ekspert Aficionado Administrator


Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
|
Wysłany: Czw 08 Lut, 2007
|
|
|
Ok, starczy tego spamu. Proszę pisać na temat kaw, herbat i innych mate |
|
|
|
 |
Vincent
Aficionado

Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 577 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 09 Lut, 2007
|
|
|
HA! I przesyłka dotarła (wczoraj nawet otrzymałem maila z wyrazem "wysłałem").
Zalałem Rosamonte i..... Pierwsze wrażenie
Może sie przyzwyczaje
Pije 3 kubek i nawet zaczyna mi smakować
Tylko jak tu po takiej dawce "zdrowia" nalać sobie szkockiej i zapalić cygaro?! |
|
|
|
 |
Gringo
Nowicjusz www.zielu.art.pl


Zaproszone osoby: 1
Wiek: 37 Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 49 Skąd: Wroclove
|
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007
|
|
|
Jak tam, Vincent?
Pijesz yerbe dalej, czy juz porzuciles??? |
_________________ Pozdrawiam serdecznie
 |
|
|
|
 |
Vincent
Aficionado

Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 577 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007
|
|
|
Gringo napisał/a: | Jak tam, Vincent?
Pijesz yerbe dalej, czy juz porzuciles??? |
Pije i nawet mi smakuje
Niestety moj codzienny harmonogram dnia za bardzo nie pozwala na ten cały obrzęd picia yerby. Więc zazwyczaj mam na nią czas tylko w weekendy |
|
|
|
 |
El Comandante
Ekspert Aficionado Administrator


Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
|
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007
|
|
|
Jaki obrzęd ? Zalewasz co jakis czas gorącą wodą i pijesz
Kurcze, yerba wcale nie wychodzi tak tanio. Niby 20zł za 0,5kg, ale to w 2tyg można spokojnie przerobić
Ja już troche kg wypiłem musze na dniach coś zamówić |
|
|
|
 |
Vincent
Aficionado

Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 577 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007
|
|
|
NI99A napisał/a: | Jaki obrzęd ? Zalewasz co jakis czas gorącą wodą i pijesz
Kurcze, yerba wcale nie wychodzi tak tanio. Niby 20zł za 0,5kg, ale to w 2tyg można spokojnie przerobić
Ja już troche kg wypiłem musze na dniach coś zamówić |
No właśnie o to latanie po wodę mi chodzi
Ja też zauważyłem , że 0,5 kg to na tydzień potrafi zejść. |
|
|
|
 |
El Comandante
Ekspert Aficionado Administrator


Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
|
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007
|
|
|
To moze skombinuj sobie termos ? |
|
|
|
 |
Vincent
Aficionado

Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 577 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007
|
|
|
NI99A napisał/a: | To moze skombinuj sobie termos ? |
Nad tym tez myśle |
|
|
|
 |
bublik
Nowicjusz


Wiek: 38 Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 98 Skąd: Opole
|
Wysłany: Sob 03 Mar, 2007
|
|
|
Albo wstaw do pokoju/biura/czegośtam baniak z wodą i czajnik gdzieś pod ręką :) |
_________________ Odnomu - bublik, drugomu - dyrka ot bublika. |
|
|
|
 |
El Comandante
Ekspert Aficionado Administrator


Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
|
Wysłany: Wto 06 Mar, 2007
|
|
|
No nie ukrywam, ze yerba mate jest ciekawym wynalazkiem, tylko strasznie szybko sie kończy Mimo "petnego" smaku przy pierwszych kubkach, poźniej pijałem ją cały czas jak jej nie piłem, to czegoś mi brakowało Bardzo fajne ziółko! czas zamówić kolejne kilogramy |
|
|
|
 |
strix
Początkujący Aficionado


Dołączył: 20 Gru 2006 Posty: 469 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 09 Mar, 2007
|
|
|
NI99A napisał/a: | Przepraszam Panowie, ale mi chodziło o bardziej firmowe kawy, co nie znaczy, że tych "zwykłych" nie pijam poprostu mam chęć na coś naprawde dobrego |
Kawa, kawa, jak zrobisz w badziewnym ekspresie nie potrafiacym
nawet wycisnac creme na powierzchni (jasna pianka) to
szkoda kawy.
Z dostepnych i nierujnujacych kieszeni a bardzo smacznych
z porzadnego ekspresu to Davidoff No. 57 - jest w wielu
marketach - cena ok 23 zl
Oczywiscie prawdziwy smak to dobra kawa w ziarnach, mlynek
zarnowy i przyzwoity ekspres. Problem w tym ze o ile sensowny
ekspres mozna dostac za 600 zl (niestety niewiele
ekspresow w marketach w tej cenie sie do czegoklowiek
nadaje ale sa chlubne wyjatki) to przyzwoity mlynek zarnowy
to rowniez 600 albo 700 zl co moze szokowac na wstepie...
Jednak dopiero swiezo zmielona kawa (odpowiednio)
da espresso rodem z najlepszych kawiarenek i najwyzszej
klasy ekspresow kawiarnianych. Rowniez capuchino na
takim espresso moze wywolac orgazm
pozdrawiam
strix |
|
|
|
 |
ginos
Początkujący Aficionado


Wiek: 52 Dołączył: 30 Gru 2006 Posty: 162 Skąd: Bogatynia
|
Wysłany: Pią 09 Mar, 2007
|
|
|
Jak na początek aby spróbować dobrej kawy nie trzeba od razu wydawać tysiąca złotych. Jesteśmy przyzwyczajeni nie do kaw tylko do lur. Nawet gdyby nam kawę zrobił prawdziwy Włoch (chodzi mi o prawdziwe espresso) na maszynie powiedzmy kolbowej La Pavoni to i tak byśmy tego nie docenili ponieważ nie znamy się na tym. Aby kawa naprawdę wzbudziła w nas zachwyt trzeba powoli przyzwyczajać kubki smakowe do tego cudownego napoju. Tak więc można zacząć od zakupu prawdziwej włoskiej Kafetiery cena od 90 do 200 zł. Kawę możemy kupić w palarni przez internet. Są takie w Polsce (nawet sprzedają próbki 100g na spróbowanie - wiem bo sam tak zacząłęm swoją przygodę z kawą) Piszemy lub dzwonimy do takiej firmy, zamawiamy taki samplerek kilku kaw z różnych rejonów świata. Podajemy informację do jakiego urządzonka będziemy tę kawę używać (nie mamy młynka więc prosimy o zmielenie) następnie dane i czekamy. Po kilku dniach dostajemy paczuszkę w kórej znajdujemy próbki świerzo zmielonej kawy zapakowane w hermetyczne opakowania. I już możemy rozpocząć nasza podróż do świata kawy. I mozna i tak zacząć, a jak się nabierze wprawy, pozna smaki, zgłębi się tajniki wiedzy Baristy (ktoś kto zajmuje się zawodowo parzeniem kawy) to wtedy możemy zacząć rozglądać się za czymś porządnym. Możemy wtedy zacząć od kupna porządnego młynka, aby samemu móc wydobyć prawdziwy aromat kawy i zamówić kolejny samplerek kaw ale już nie mielonych tylko w ziarnach. Wtedy powoli będziemy nabierać wprawy (oczywiście czytamy, chodzimy do kawiarni i podpatrujemy, zamawiamy i próbujemy itd - metoda prób i błędów) mielimy i zaparzamy, mielimy i zaparzamy i wtedy kiedy zmielimy już kolejny samplerek parunastu kolejnych kaw i Zakochamy się na zabój wtedy podejmujemy decyzję o przejściu do wyższej ligi. Kupujemy ekspres do kawy taki prawdziwy, który uraczy nas niespotykanym doznaniem, który nie pozwoli rozpocząć dnia bez prawdziwego espresso. Który będzie zachęcał aby po pracy napić sie wspaniałego cappuccino lub zakończyć dzien delikatnym latte. Po prostu będzie to miłosć do końca życia.
A pomyślcie jak po delikatnym sniadanku zaparzamy sobie kawę typu Arabica Excelso Kolumbia i zapalamy delikatną Dominikanę - POEZJA |
|
|
|
 |
Michal
Ekspert Aficionado


Wiek: 43 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 1247 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 09 Mar, 2007
|
|
|
Ginos, widze że jesteś kawowym fanatykiem
A ja myślałem że wystarczy wsypać 2,5 łyżeczki rozpuszczalnego zielonego Jacobsa, do tego 2 łyżeczki cykru, zalać 2 centymetry ciepłą wodą i dopełnić kubek mlekiem |
_________________ For a relaxing time, make it Suntory time... |
|
|
|
 |
ginos
Początkujący Aficionado


Wiek: 52 Dołączył: 30 Gru 2006 Posty: 162 Skąd: Bogatynia
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2007
|
|
|
To jest jak z cygarami. Jak wszyscy palą na około tanie maszynówki to ty też palisz, ale jak postanowisz spróbować pożądne cygaro bo słyszałeś że takie też są i i są o niebo lepsze, więc szukasz ręcznie robioną Kubę albo Dominikanę itd i kiedy poczujesz ten smak ten aromat i to rozluźnienie, ukojenie to wiesz, że nie sięgniesz juz po maszynowki. I tak samo jest z kawą. Chociaz ja dopiero zaczynam swoją podróż to odkrywanie nowych gatunków, próbowanie ich porównywanie smaków, zapachów, mocy itd dostarcza wielu doznań (czy tak samo nie jest z cygarami?). Ktoś kto zaczyna palić dobre cygara staje sie koneserem i zaczyna się poruszać w świecie w którym poruszają się inni koneserzy. Bo jedno przyciąga drugie (dobre cygaro, dobra whiskey, dobra kawa - jedno łączy się z drugim i razem się dopełnia). Każdemu należy się odrobina luksusu |
|
|
|
 |
Josephros
Doświadczony Aficionado szara eminencja ;d


Obecności na FOSCA: 3
Wiek: 39 Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 917 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2007
|
|
|
Michal napisał/a: | Ginos, widze że jesteś kawowym fanatykiem
A ja myślałem że wystarczy wsypać 2,5 łyżeczki rozpuszczalnego zielonego Jacobsa, do tego 2 łyżeczki cykru, zalać 2 centymetry ciepłą wodą i dopełnić kubek mlekiem |
przeraziłęś mnie: cukier, mleko brrrr
ja wole rozpuszczalną także ale 3-4 łyżeczki i czysta bez niczego
ale co kto lubi
co do kawy to kupuje na wage rozpuszczalna smakową palarnia SING jest niezła |
_________________ Tempus fugit, aeternitas manet |
|
|
|
 |
strix
Początkujący Aficionado


Dołączył: 20 Gru 2006 Posty: 469 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11 Mar, 2007
|
|
|
Josephros napisał/a: | Michal napisał/a: | Ginos, widze że jesteś kawowym fanatykiem
A ja myślałem że wystarczy wsypać 2,5 łyżeczki rozpuszczalnego zielonego Jacobsa, do tego 2 łyżeczki cykru, zalać 2 centymetry ciepłą wodą i dopełnić kubek mlekiem |
przeraziłęś mnie: cukier, mleko brrrr
ja wole rozpuszczalną także ale 3-4 łyżeczki i czysta bez niczego
ale co kto lubi
co do kawy to kupuje na wage rozpuszczalna smakową palarnia SING jest niezła |
Poczytajcie gdzies Panowie co siedzi w kawie rozpuszczalnej - nie mam sily teraz szukac, kiedys czytalem - makabra - to nie jest czysty ekstrakt niestety. Jak czytam ze ktos wali 3-4 lyzeczki rozpuszczalnej na szklanke to wrecz wymiekam mimo, ze uwielbiam mocne espresso z cisnieniowki. Szkoda zdrowia - cygara przy tym to morskie powietrze.
Pozdrawiam
strix |
|
|
|
 |
|
Reklamator
|
Wysłany: Reklama
|
|
|
|
|
|
|
|