|
Autor |
Wiadomość |
czarnamamba87
Początkujący Aficionado
Wiek: 36 Dołączył: 13 Lut 2017 Posty: 269 Otrzymał 438 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11 Sie, 2019 Xikar XFlame
|
|
|
znalazłem dzisiaj coś takiego od Xikar:
https://www.xikar.com/products/lighters/xflame/
krótko mówiąc zapalniczka na baterie ładowana z usb.
Ja osobiście preferuję klasyczną zapalniczkę, ale jestem ciekawy Waszych opinii. |
|
|
|
|
blaugrana
Ekspert Aficionado
Wiek: 43 Dołączył: 17 Lut 2013 Posty: 1821 Otrzymał 1572 piw(a) Skąd: Galway, IE
|
Wysłany: Nie 11 Sie, 2019
|
|
|
Ja tez jestem oldschoolowy.
Najchętniej to bym wrócił do cedrowych sticków, ale tu w Irlandii to raczej mało praktyczne.
A co do powyższego produktu.... marketing, marketing, marketing.
No, ale zawsze się znajdzie ktoś, komu przypadnie do gustu... |
_________________ 💨💨💨💨💨💨💨 |
|
|
|
|
booe
Doświadczony Aficionado
Wiek: 46 Dołączył: 27 Mar 2017 Posty: 875 Otrzymał 2293 piw(a) Skąd: Sztokholm
|
Wysłany: Nie 11 Sie, 2019
|
|
|
Nie można przedmuchać cygara dzięki takiej zapalniczce, a więc u mnie odpada |
|
|
|
|
Matgregor007
Nowicjusz
Wiek: 44 Dołączył: 09 Lis 2018 Posty: 59 Otrzymał 39 piw(a) Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 11 Sie, 2019
|
|
|
booe napisał/a: | Nie można przedmuchać cygara dzięki takiej zapalniczce, a więc u mnie odpada |
Amen |
|
|
|
|
Lucask
Nowicjusz
Obecności na FOSCA: 2
Wiek: 35 Dołączył: 27 Lip 2013 Posty: 86 Otrzymał 65 piw(a) Skąd: Tarczyn
|
Wysłany: Pon 19 Sie, 2019
|
|
|
a ja poważnie myślę o tej zabawce
co do przedmuchiwania - z reguły przedmuchuję bez podpalania, ewentualnie mogę nosić dwie zapalniczki |
_________________ |
|
|
|
|
Prymek
Nowicjusz
Wiek: 45 Dołączył: 22 Lis 2019 Posty: 27 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Pią 24 Sty, 2020
|
|
|
Przerobiłem już dwie zapalniczki Colibri i jedną Xikar, wszystkie typu jet. Jedna Colibri już się nie nadaje do niczego, druga sprawna, ale wygląda okropnie, cała wytarta - próbowałem się w tym doszukać jakiegoś uroku, ale bezskutecznie. Xikar też marnie skończył, bo upadł mi na twardą nawierzchnię i się rozpadł (zagubił mi się pewny drobiazg - gdyby był to by było git).
Właśnie nosiłem się z zamiarem kupna Colibri Stealth 3, jest ładna ale wiem, że po kilku miesiącach użytkowania będzie wyglądać, jak poprzednie - czyli zapalniczka nie jest warta wydania 330-350 zeta.
Znalazłem też na stronie zippo.pl wkład gazowy typu jet - dostępny jest z jedną lub dwiema dyszami i kosztuje 80 i 90 zł. Mam w posiadaniu starą, ale ładną zapalniczkę zippo i chyba kupię tę wkładkę.
I tu moje pytanko - używa ktoś może czegoś podobnego, bo wiem, że już kiedyś były dostępne tego typu wkładki do zippo z tą różnicą, że producentem nie była firma zippo? |
|
|
|
|
Matgregor007
Nowicjusz
Wiek: 44 Dołączył: 09 Lis 2018 Posty: 59 Otrzymał 39 piw(a) Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 24 Sty, 2020
|
|
|
Noszę się z zakupem tej wkładki by zippo od dłuższego czasu i pewnie kupię jak mnie najdzie potrzeba chwili.
Jeśli masz jakieś wątpliwości to niepotrzebnie, zippo mówi samo za siebie... |
|
|
|
|
booe
Doświadczony Aficionado
Wiek: 46 Dołączył: 27 Mar 2017 Posty: 875 Otrzymał 2293 piw(a) Skąd: Sztokholm
|
Wysłany: Pią 24 Sty, 2020
|
|
|
Co do rysowania się zapalniczki, to myślę, ze wazna kwestią jest wybór surowca z którego jest wykonana i jak pomalowana. Od dłuższego czasu mam adorini, srebrną/metalową i jezeli nawet ma jakies rysy ( bo wogole jej nie oszczedzam), to w zaden sposób, nie wyglada to źle.
Jeżeli mialbym brac następna zapalniczkę, to tez pewnie wybrałbym podobną. |
|
|
|
|
Prymek
Nowicjusz
Wiek: 45 Dołączył: 22 Lis 2019 Posty: 27 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Pią 24 Sty, 2020
|
|
|
Matgregor007 napisał/a: | Noszę się z zakupem tej wkładki by zippo od dłuższego czasu i pewnie kupię jak mnie najdzie potrzeba chwili.
Jeśli masz jakieś wątpliwości to niepotrzebnie, zippo mówi samo za siebie... |
Z tą jakością to nigdy nic nie wiadomo w przypadku zapalniczek piezoelektrycznych. Może być tak, że zapalniczka będzie służyć np. rok, dwa i dłużej albo coś padnie po kilku miesiącach. W przypadku wkładki zippo zachęcająca jest jej cena.
Więc chyba najpierw wypoleruję obudowę mojej starej mosiężnej zippo, bo fabrycznie była wykończona na lustro, a teraz jest trochę zapyziała. Jak już będzie lśnić to zamówię tę władkę |
|
|
|
|
Prymek
Nowicjusz
Wiek: 45 Dołączył: 22 Lis 2019 Posty: 27 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Pią 24 Sty, 2020
|
|
|
booe napisał/a: | Co do rysowania się zapalniczki, to myślę, ze wazna kwestią jest wybór surowca z którego jest wykonana i jak pomalowana. Od dłuższego czasu mam adorini, srebrną/metalową i jezeli nawet ma jakies rysy ( bo wogole jej nie oszczedzam), to w zaden sposób, nie wyglada to źle.
Jeżeli mialbym brac następna zapalniczkę, to tez pewnie wybrałbym podobną. |
Mój Xikar miał podobnie, to był model Element w kolorze Gun Metal. Tak, jak u Ciebie pojawiały się drobne ryski w trakcie normalnego użytkowania ale zapalniczka wyglądała fajnie w przciwieństwie do Colibri. Wkurzają mnie te lakierowane zapalniczki - są ładne do czasu, gdy są zapakowane w fabryczne kartoniki |
|
|
|
|
|