|
Autor |
Wiadomość |
Cezary
Nowicjusz Cezary

Wiek: 63 Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 52 Otrzymał 41 piw(a) Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2015 Tez tak mieliscie na poczatku ?
|
|
|
Hej.
Zanim zaczalem czytac forum mialem proste zycie, od czau do czasu jakied VdG czy inne lepsze albo gorsze cygarko, ktore polezalo tydzien czy miesiac w tubie zanim spalilem i tak powolutku do przodu.
A teraz... kupilem humidor, 30 cygar i caly osprzet, a tu czytam co mi grozi - za wilgotno, za sucho, a to cygaro peka albo jest gorzkie, jakies robale, plesn i diabli wiedza co jeszcze.
Juz mi peka glowa od tego wszystkiego i ze strachu przegladam humidor dwa razy dziennie.
Tez to przeszliscie ? |
_________________ Cezary |
|
|
|
 |
Sonio
Doświadczony Aficionado ^.^


Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 33 Dołączył: 07 Maj 2010 Posty: 940 Otrzymał 572 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2015
|
|
|
Nie, o pleśń musisz się nieźle postarać aby mieć. Z robakami jeszcze ciężej, także spokojnie przechowuj cygara i jaraj
Przede wszystkim pamiętaj, że cygara to nie dzieci w inkubatorze, które wymagają doglądania i opieki co kilka godzin. |
_________________ Palenie cygar ma sprawiać frajdę, nie ważne czy za duże, czy małe pieniądze. |
|
|
|
 |
Cezary
Nowicjusz Cezary

Wiek: 63 Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 52 Otrzymał 41 piw(a) Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2015
|
|
|
No, ale robala juz mialem, dwa tygodnie po kupnie humidora zalagl sie w cygarze z Indonezji, ktore lezalo w szufladzie dwa lata. Zamrozilem reszte i na razie jest spokoj. Az strach jechac w lipcu na wakacje. |
_________________ Cezary |
|
|
|
 |
ciuciull
Ekspert Aficionado


Obecności na FOSCA: 1
Wiek: 50 Dołączył: 10 Kwi 2014 Posty: 1117 Otrzymał 1672 piw(a) Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2015
|
|
|
Ja uważam że to dobrze iż dbasz o swoje cygara, może trochę przesadzasz ale ja nie widzę w tym niczego groźnego ani dla cygar ani dla Ciebie |
_________________ http://www.pmiska.pl/
 |
|
|
|
 |
Sonio
Doświadczony Aficionado ^.^


Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 33 Dołączył: 07 Maj 2010 Posty: 940 Otrzymał 572 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2015
|
|
|
Kupuj u naszych partnerów forumowych cygara. Nigdy nie miałem od nich robaka. |
_________________ Palenie cygar ma sprawiać frajdę, nie ważne czy za duże, czy małe pieniądze. |
|
|
|
 |
VileVicar
Ekspert Aficionado Non serviam


Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 47 Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 1923 Otrzymał 1099 piw(a) Skąd: Poznań/Komorniki
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2015
|
|
|
Rzeczywistość wygląda tak: nic specjalnego się z cygarami nie dzieje.
Wg mnie trzeba tylko przestrzegać minimum zasad, dzięki czemu życie staje się proste.
1.Oczywiście przygotowany należycie humidor. Pilnowanie wilgotności jeśli jest nowa partia cygar, ale tak po miesiącu-dwóch cygi same z siebie są odpowiednio nawilżone i trzymają warunki niezależnie od nawilżacza. Trzeba mieć kryształki albo kulki np. Heartfelt. Najlepiej z wilgotnością 65-70 % ogólnie, a 62-65% dla cygar kubańśkich. Jeśli się długotrwale przechowuje w pudełkach (szonuje) to spokojnie można dopuścić nawet 72-73 %. Na lato w warunkach upału trzeba rozważyć nie używanie nawilżacza. Po pewnym czasie można sobie darować skrupulatne pilnowanie wilgotności. Należy się nauczyć po dotyku jak wygląda cygaro odpowiednio nawilżone - kubańskie i niekubańskie. To się da wyczuć - szeleści czy nie, spoistość, przy obyciu z cygarami nabiera się takiej umiejętności. Wtedy można wywalić higrometry w p...u (żart ale tylko służy obrazowości tego co piszę).
2. Pleśń - może być rzadko albo częściej Zależy. IMO obowiązkowo woda nie ze stacji tylko destylowana z apteki np. woda do wstrzyknięć etc. Woda ma być pierwotnie w pojemniku czysta biologicznie. Od tego zależy czy pleśń zagości rzadko/w ogóle czy częściej. Kolejna rzecz - nie trzymać cygar blisko nawilżacza (mam na myśli bezpośrednio przestrzeń nad kulkami/kryształkami "w polu rażenia" - cygaro w ten sposób w ciągu 1-2 dni potrafi się "oszronić" pleśnią. Obok nawilżacza - już tak nie szkodzi.
3. Robaki - zależy od wyłącznie pecha. Zdarza się bardzo rzadko.
4. Nie jest koniecznością sprawdzanie kilka razy dziennie warunków. Wszystko się z czasem stabilizuje i otwarcie raz na 2-3 dni, czasami raz na tydzień zupełnie wystarczy, nic się nie dzieje.
tyle MONdrości ode mnie. Nie mam nerwicy. / VV |
_________________ "Bez kapłanów i bez świątyń krwawe łapska bogów nie mogłyby dosięgnąć świata śmiertelników. Czyż nie byłby to raj, przyjacielu ?" Steven Erikson - Ogrody Księżyca
http://baza.fantasta.pl/fantasta.php?id=500
 |
|
|
|
 |
klochowicz
Ekspert Aficionado


Obecności na FOSCA: 7
Wiek: 32 Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 1008 Otrzymał 143 piw(a) Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2015
|
|
|
No to dostałeś wademekum od Wikarego. Nic dodać, nic ująć |
|
|
|
 |
Cezary
Nowicjusz Cezary

Wiek: 63 Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 52 Otrzymał 41 piw(a) Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2015
|
|
|
No to swietnie, dzieki. Zajme sie zatem paleniem i sprobuje wyczuc wyzszosc 'hecho a mano' nad VdG
Zreszta juz to czuje. |
_________________ Cezary |
|
|
|
 |
partagas
Aficionado mr


Wiek: 42 Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 737 Otrzymał 905 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2015
|
|
|
VileVicar napisał/a: | Jeśli się długotrwale przechowuje w pudełkach (szonuje) |
Powiedz, że to nie jest nowy, nieznany mi termin, a jedynie litrówka |
_________________ Every stick is a vacation. Each one, Brother.
Paweł
 |
|
|
|
 |
Cezary
Nowicjusz Cezary

Wiek: 63 Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 52 Otrzymał 41 piw(a) Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2015
|
|
|
Jest takie slowo "szon", moge sie tez domyslac, co oznacza "szonowanie" ale z pewnoscia nie ma to nic wspolnego z cygarami
SZON |
_________________ Cezary |
|
|
|
 |
VileVicar
Ekspert Aficionado Non serviam


Obecności na FOSCA: 6
Wiek: 47 Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 1923 Otrzymał 1099 piw(a) Skąd: Poznań/Komorniki
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015
|
|
|
Dobre Nigdy dośc nowej wiedzy
Jak się zapewne domyślilście, szanowni druidzi liścia tytoniowego, tylko literkę wyszonowało ze słowa "sezonowanie" |
_________________ "Bez kapłanów i bez świątyń krwawe łapska bogów nie mogłyby dosięgnąć świata śmiertelników. Czyż nie byłby to raj, przyjacielu ?" Steven Erikson - Ogrody Księżyca
http://baza.fantasta.pl/fantasta.php?id=500
 |
|
|
|
 |
ok
Początkujący Aficionado


Wiek: 31 Dołączył: 06 Paź 2015 Posty: 159 Otrzymał 116 piw(a) Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Śro 14 Paź, 2015
|
|
|
Ha! Na początku, to sprawdzało się humidor co chwilę ale tylko po to, żeby popatrzeć chwilkę na swoja kolekcję.
Z tym forum jest fajne to, że patrząc na te wszystkie posty i recenzje i ten klimat tego forum, to chcę się ciągle cygara kupować i kupować i kupować i palić i palić i palić i palić i gadać o tym i spróbować tego i tamtego. |
|
|
|
 |
Ercigarros
Nowicjusz

Wiek: 37 Dołączył: 24 Wrz 2015 Posty: 23 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22 Paź, 2015
|
|
|
I chyba właśnie o to chodzi,fajnie że na forum są osoby o podobnych zamiłowaniach i pasji do cygar. Jeżeli natomiast mowa o przechowywaniu,to zastosuj się do powyższych rad,a z pleśnią czy jeszcze gorzej z robakami- nie będzie żadnego problemu. Co do wilgotności to na forum jest już kilka tematów,dla niektórych 70% to za duo i schodzą do poziomu 65%. |
|
|
|
 |
jjanik90
Nowicjusz Janik

Wiek: 31 Dołączył: 06 Lip 2016 Posty: 0 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 06 Lip, 2016 Re: Tez tak mieliscie na poczatku ?
|
|
|
Cezary napisał/a: | Hej.
Zanim zaczalem czytac forum mialem proste zycie, od czau do czasu jakied VdG czy inne lepsze albo gorsze cygarko, ktore polezalo tydzien czy miesiac w tubie zanim spalilem i tak powolutku do przodu.
A teraz... kupilem humidor, 30 cygar i caly osprzet, a tu czytam co mi grozi - za wilgotno, za sucho, a to cygaro peka albo jest gorzkie, jakies robale, plesn i diabli wiedza co jeszcze.
Juz mi peka glowa od tego wszystkiego i ze strachu przegladam humidor dwa razy dziennie.
Tez to przeszliscie ? |
Ja mam podobnie. Czytam forum od roku, ale dopiero sie zarejestrowałem. A przechodziłem wszystko to samo co Ty |
_________________ http://gladkacera.pl |
|
|
|
 |
Cezary
Nowicjusz Cezary

Wiek: 63 Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 52 Otrzymał 41 piw(a) Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 07 Lip, 2016
|
|
|
Juz jest dobrze, po roku palenia i kupowania cygar uspokoilem sie i glowa nie boli tak bardzo. Zal tylko pustych miejsc po wypalonych batonach |
_________________ Cezary |
|
|
|
 |
Darek1
Nowicjusz

Wiek: 46 Dołączył: 02 Sie 2016 Posty: 3 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 05 Sie, 2016
|
|
|
JA dopiero zaczyna przygodę ale nie sądziłem że aż tak wiele czynników ma wpływ na smak cygara, chociaż wszystko to jest ciekawe No nic zobaczymy co będzie dalej |
|
|
|
 |
|