Pomyślałem, że miłą odmianą od codziennych zdjęć cygar, będzie wycieczka do cygarowego świata :)
Niemal dwa miesiące temu uciekając od tego całego szaleństwa wylądowałem na Dominikanie. Oprócz pięknej pogody i bardzo relaksujących chwil (z cygarem i bez), zaglądnąłem do jednej z fabryk w okolicach Santiago de los Caballeros, a konkretnie w Tamboril. Hendry, bo tak nazywał się nasz kierowca zawiózł nas na teren… fabryki i oddał nas w ręce niezwykłego przewodnika – Miguela. Nas ponieważ podróżowałem z moją połówką.
Specjalnie napisałem fabryki ponieważ w miejscu, w którym wylądowałem mogłaby znajdować się jakakolwiek inna produkcja. Fabryka bardzo różniła się od tych, które widziałem do tej pory.
Jak pewnie się domyślacie – część z Was po zdjęciach, część po mieście, wybrałem fabrykę cygar La Aurora i odbyłem wspaniałą, cygarową podróż. Wspomniany wcześniej Miguel przyjął nas w pokoju, w którym świetnie zaprezentowano każdy etap rozwoju roślin oraz podstawowe ...