Uwielbiam inwestować, głównie w rzeczy które można dotknąć, poczuć. Szczególnie po ostatniej sytuacji na Cyprze moja niechęć do banków oraz papierowych czy elektronicznych pieniędzy( które w rzeczywistości są tylko nic nie wartymi papierami dłużnymi konkretnych krajów) bardzo wzrosła.
Mam już trochę srebra w postaci monet i sztabek, na nieruchomości jeszcze nie mogę sobie pozwolić, ciekawe inwestycje w whisky czy inne alkohole też jeszcze są poza zasięgiem więc pomyślałem o cygarach :D
Widzę to mniej więcej tak, kupuję specjalny humidor do przechowywania cygar "inwestycyjnych" i kiedy uzbieram określoną sumę gotówki wymieniam ją na pudełko dobrych cygar w limitowanej edycji i tak buduję swój "portfel".
Wydaje mi się, że nie ma sensu się rozdrabniać i skupić się tylko na całych pudełkach więc humidor również wybierałbym pod tym kątem.
Horyzont czasowy wg mnie to minimum 5 lat, z każdym ...