Dość niedawno została otwarta La Casa w Krakowie na ulicy Sławkowskiej nieopodal rynku.
Humidor odrobinę mniejszy od warszawskiego, wnętrze mimo iż trochę ciemne mi osobiście przypadło do gustu. Klimat przypomina początki pierwszego lokalu.
P.S.
Nie polecam cygara które było rozdawane na otwarciu, możliwe że trafiłem na wyjątkowo felerną sztukę. Kupię jeszcze jedną by się przekonać o czym napisze jak wypalę.