[proforma]

czyżbyś chciał wysiewać od razu do gruntu?

czyżbyś chciał wysiewać od razu do gruntu?

[tomaal]

Nie, absolutnie nie. Jedynie wykiełkować, z nich wybiorę te najładniejsze i zacznę hodować w domu (bez szklarni chyba się obejdzie).
Trochę już czytałem, ale nie zadowala mnie to. Poszukuję fachowych książek. Możesz coś polecić?

Pozdrawiam

[proforma]

teraz nie, znam książki sprzed 30 lat więc są raczej nie do dostania, jedyną jaką miałem nt. tytoniu pożyczyłem dutch'owi - skontaktuj się z nim to ci dokładnie opowie jak się sieje, kiedy, kiedy przesadza do gruntu i w jakim czasie zbiera liście - z głowy nie chcę ci pisać bo dokładnie nie pamiętam. w każdym razie najpierw musisz wysiać w domu (i tu spóźniłeś się już co najniej dwa tygodnie), potem siewki przesadzasz do doniczek, a dopiero potem do gruntu - dobra sadzonka wyrasta do 2m wysokości a w obwodie ma co najmnie półtora metra więc raczej zapomnij o uprawie w domu... no chyba z chcesz hodować jedną dwie rośliny...

teraz nie, znam książki sprzed 30 lat więc są raczej nie do dostania, jedyną jaką miałem nt. tytoniu pożyczyłem dutch'owi - skontaktuj się z nim to ci dokładnie opowie jak się sieje, kiedy, kiedy przesadza do gruntu i w jakim czasie zbiera liście - z głowy nie chcę ci pisać bo dokładnie nie pamiętam. w każdym razie najpierw musisz wysiać w domu (i tu spóźniłeś się już co najniej dwa tygodnie), potem siewki przesadzasz do doniczek, a dopiero potem do gruntu - dobra sadzonka wyrasta do 2m wysokości a w obwodie ma co najmnie półtora metra więc raczej zapomnij o uprawie w domu... no chyba z chcesz hodować jedną dwie rośliny...

[El Comandante]

pogadaj z dutchem może Ci odsprzeda troche connecticuta a co do krzaczorów, to jak masz już podstawową wiedzę, to reszte rób na wyczucie aż za pare lat dojdziesz do perfekcji no chyba, ze sie do tego nie nadajesz, to nie dojdziesz

[proforma]

[El Comandante]

żeby nie trzymać się do końca wersji książkowej, a próbować samemu coś dobrego wyhodować. No, ale jak kto woli

[tomaal]

A 'Uprawa tytoniu' Berbecia? Może być? Bo stosunkowo łatwo ją znaleźć.
Oczywiście wiem, że uprawa w domu odpada. Tylko początkowa faza, później wsadzam do gruntu. W ogrodzie raczej nie mam już miejsca, ale znajdzie się parę wolnych metrów na działce, tym bardziej, że jest tam żyzna gleba.

[proforma]

to nie jest kwestia wiedzy książkowej... w uprawie czegokolwiek ważne są terminy wysiewu i kombinowanie daje marne efekty, ludzie przecież uprawiają tytoń od paru lat i po co szukać rozwiązań które zostały znalezione dawno temu... ale - jak mówisz - jak kto woli...

to nie jest kwestia wiedzy książkowej... w uprawie czegokolwiek ważne są terminy wysiewu i kombinowanie daje marne efekty, ludzie przecież uprawiają tytoń od paru lat i po co szukać rozwiązań które zostały znalezione dawno temu... ale - jak mówisz - jak kto woli...

[El Comandante]

tomaal, a napisz co planujesz zrobić z liśćmi po żniwach?

[tomaal]

Zjeść

No a co mam robić? Najpierw wysuszę, potem spróbuję przefermentować. A w jaki sposób? Postaram się dokładnie dowiedzieć, mam trochę czasu. Mam nadzieję, że za którymś razem się uda i tytoń nada się na cygara. Jeśli nie: na aromatyczny opał

[tomaal]

Cytat:

It is easy to grow a few tobacco plants in your backyard if you like gardening. But if you want to process it for smoking, you'll have to ferment it. If not, you'll have some trouble with the taste. To ferment your tobacco properly, you need either large quantities (hundreds of pounds) to build a bulk volume for natural processing, or expensive equipment for artificial fermentation. Our recommandation is to grow petunias (decorative tobacco plants, with a lot of colorful blossoms) and to buy cigars to enjoy your smoke!

Hehe... No to muszę cały ogródek obsadzić...
Dutch, jak Ty fermentujesz swój tytoń??

Pozdrawiam

[dutch]

Fermentacja jest to jeden z najtrudniejszych etapów poza leżakowaniem
ja odpowiednio zwilzony tytoń sciskam jak tylko się da i owijam w folie i szczelnie zaklejam
tak aby nie dostało sie powietrze poczym takie paczki mniej wiecej po 3 kg fermęcą się na kaloryferze minimalna temperatura 40 stopni inaczej bedziesz miał z tego chodowle grzybków plesniaczków

[El Comandante]

Jak idzie tomaal, coś już działasz w tym temacie ?
Jaką masz odmianę i na kiedy planujesz dla tej odmiany wysiew, czy już nasiona wykiełkowały i czy sadzonki robisz w zwykłej ziemi ?
Pytam, bo ciekaw jestem co tam robisz krok po kroku.

Pozdrawiam

[tomaal]

No więc tak. Zdecydowałem, że spróbuję jeszcze w tym roku, wyhoduję 3-4 roślinki, w tym jedną w donicy w domu. Obojętnie co z tego wyjdzie, zawsze to jakieś doświadczenie, będę wiedział jakich błędów nie popełniać przy większej ilości.
Zamówiłem odmianę VRG2, jest to mieszanka Virginii i polskiej Wiślicy, podobno u nas całkiem ładnie wyrasta. Nawet znalazłem plik z zaleceniami prof. Berbecia do uprawy serii VRG1,2,3, więc jakoś sobie poradzę.
W przyszłym tygodniu nasionka powinny dotrzeć, od razu wrzucam paręnaście na kiełkownicę, po kilku dniach do doniczek. Co do ziemi, to jeszcze trochę poszukam. Najprawdopodobniej będzie to torf, do tego minimalne ilości nawozów.
A co dalej, to się zobaczy Spróbować zawsze warto, przecież nie mam nic do stracenia.

Pozdrawiam

[El Comandante]

No i fajnie Zalecenia uprawowe też czytałem. Może podejdź do ogrodniczego i zakup jednak substrat torfowy z domieszką piasku.

Rób zdjęcia i informuj na bieżąco trzymam kciuki !