Cigar Aficionado :: Pleśń na cygarach

K. Najsztub

Proponuję przy następnym zamówieniu w uwagach napisać o skrzynce cygarowej i podać orientacyjne wymiary (coś dobierzemy)
Niektóre skrzynki są tak wykonane że nie odbiegają od najtańszych humi mają pióro, chowane zawiasy są lakierowane i podbite aksamitem.

-OkO- · Nowicjusz Wiek: 36 Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 20 Skąd: Czarno(nie?)

Nie omieszkam Poprosić:D

A co do tej sztuki to już niebawem zostanie z niej popiół.

Klepitko

Taaal z plasticzkiem trzeba ostrożnie i dalej mówię ze na małą ilość cygar lepsza torebka strunowa.

NORSKeY

Panowie! Help! Czy to pleśń czy ów "kurz"? Sam nie osądzę... :cry:

chingy18

Na moje oko to pleśń. Prosta sprawa, weź lupę i obejrzyj to coś z bliska. Gołym okiem też powinno być widać. Pleśń tworzy takie jakby malutkie skupiska białego nalotu i mają one taką pajęczą strukturę. Pleśń ma też troszkę "włosowatą " postać. Ciężko to określić. Musiałbyś dać zdjęcia w lepszej rozdzielczości. Najlepiej nie ryzykuj. Cygara w woreczek strunowy i kwarantanna. Jak to pleśń to się wykluje więcej. Sam to ostatnio przechodziłem...

pozdrawiam :bandit:

człekoupiór

czy to nie przypadkiem JLP? :cigar:

sam miałem ostatnio z tą marką bardzo podobny kłopot... ale jak sie to tylko pojawiło to obciąłem stopkę (głębiej było czysto) i wypaliłem cygarko... a sąsiadów oglądam praktycznie codziennie i żadne jeszcze nie zachorował (minęło już ze 2 tyg.)

NORSKeY

JLP.

Po kliknięciu na obrazek pojawia się troszkę większa wersja, ale to pewnie i tak za mała rozdzielczość, żeby coś stwierdzić na 100%. Wziąłem lupę, "niteczek" czy "włosków" nie widzę na razie. No nic... dzięki. Cygara są już od wczoraj w woreczku i mam nadzieję, że na innych niczego podobnego nie zobaczę. :neutral:

Xander

To JLP to chyba jakieś pechowe jest. Ostatnio przeglądając mojego humi zauważyłem jakiś odcień zieleni. :bejsbol:

właśnie na JLP. Cygaro zostało eksmitowane w trybie natychmiastowym. :mrgreen:

Dałem mu 2 dni w torebce foliowej żeby ochłonęło, a potem go wypaliłem bez emocji. :bejsbol:

Sergiej

Zielonkawe plamki na cygarze to z reguły nie jest pleśń...

Xander

Jeżeli nie była to pleśń to tym lepiej. Miałem pretekst do wypalenia tego JLP ;-)

A z gwoli ścisłości to co to są te zielone plamki?

El Comandante

CYGARA FAQ pkt20

Xander

Dziunio

Właśnie, co to są te zielone plamki? Mam taką jedną jedyną na RyJ Belvederes. Problem w tym, że jesli to coś niedobrego, to mam ciepło, bo było w pudełku z pozostałymi 24 szt. Pamiętam, że gdzieś czytałem o pojawiających się na cygarach pojedynczych, jaśniejszych plamkach, ale że jeśli się je zauważy, to nie ma powodów do obaw, bo są one wynikiem dojrzewania cygara. Czyżby to o to chodziło?

Sonio

Wada liścia, nic cygaru nie będzie, jak chcesz się upewnić daj zdjęcie na forum, ale na 95% to wada liścia, albo cygaro miało wcześniej kontakt z wodą.

Dziunio

No to całe szczęście. Ale zdjęcie na wszelki wypadek wkleję do konsultacji. :palacz:

kaju666

fajnie jak by było jak by w pierwszym pście odświerzyć zdjęcia.