[Klepitko]

Przeglądając net natknąłem na zapalniczkę Beam Sensor Lighter marki Colibri . Marka skądinąd znana i ceniona produkująca zapalniczki od 1928 roku ( ich autorstwa jest zapalniczka – złoty pistolet z megaserii o Bondzie -The Man with the Golden Gun ).
Zapalniczka o dość nowoczesnym kształcie zasilana jest mała baterią. Po otwarciu pokrywy pojawia się czerwona wiązka światła. Przerwani jej palcem czy co tam komu wpadnie powoduje wygenerowanie iskry elektrycznej zapalającej gaz. Kosztuje koło 100 papierów więc wcale nie tak dużo jak na nowinkę.
Ciekawe czy to się przyjmie czy tylko chwilowa ciekawostka?

[highflyer]

Ciekawy bajer, ale chyba nie godny tej ceny

[szpooler]

Ciekaw jestem tylko okrutnie na jakiej zasadzie to działa... Sekret warty 100 papierów

[bystry]

Ciekawe, pewnie fotokomórka wyzwala iskrę i odpala się płomień. Ale 100 USD to jednak trochę sporo za zapalarę

[Klepitko]

Jak na markę Colibri 100$ to niewielka cena choć sam bym jej za tą kasę nie kupił

[drinks]

E tam, taka cienizna masz tutaj porządną zapalniczkę - cena też ciekawa:

http://cgi.ebay.pl/S-T-Du...1QQcmdZViewItem

Ja tam cenię sobie swoją spawarkę Cozy za 35zł, co prawda musiałem ją rozebrać na c-ści pierwsze, żeby zaczła dzialać, ale teraz chodzi jak burza

[radeqm]

Yummmy - Duponcik pięknisty!

Ja ostatnio dzięki Rafałowi znów używam mojej Zippo Dostałem wkład typu jet i jest pięknie.... w plenerze. W domu tylko zapałki.

Zapałki rulez


pozdr.


r a d e q m

[Sergiej]

[highflyer]

zapałki są najlepsze, ale outdoorowo zaplaniczka tez sie przydaje...

[Klepitko]

ST Dupon ładny jest ale Colibri jest lepsze bo nic naciskać nie trza aby zapalić Człowiek się nie spoci