|
Autor |
Wiadomość |
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2008
|
|
|
p0lish napisał/a: | robisz Maćku podstawowy błąd - próbujesz być mądrzejszy od rynku i zgadywać gdzie jest dołek a gdzie górka |
LM traktuję jako rodzaj funduszu emerytalnego, wpłacając co miesiąc drobną kwotę. Czy według Ciebie powinienem teraz wyjść, licząc się ze stratą "realną", czy poczekać spokojnie doinwestowując ten fundusz, skoro cena jednostki spada? |
|
|
|
 |
p0lish
Początkujący Aficionado jednak Kuba....


Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 171 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: uorsou
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2008
|
|
|
najważniejsze - nie kupuj
poczekaj na poprawę sentymentu
jeżeli syndrom stycznia zakończył sie rekordowymi spadkami to nie wróży dobrze
zdążysz się odkuć, ale to nie jest na to moment
poczytaj sobie o najważniejszych punktach wsparcia i oporu i graj pod nie
jeżeli punkt oporu przebity jest na dużym wolumenie, może to być sygnał do zmiany sentymentu, ale w tym przypadku będzie trzeba czekać na przebicie kilku takich punktów
moja skromna propozycja - zamknij pozycję i czekaj na lepsze czasy |
|
|
|
 |
jacek187
Nowicjusz

Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 10 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2008
|
|
|
skoro Maciej traktuje to jako inwestycje długoterminową, to dlaczego sprzedawać?
jest to raczej okazja do dokupienia, aczkolwiek podzieliłbym kapitał do zainwestowania na pare części, kupił za jedną z resztą czekał na rozwój sytuacji
ja w każdym razie siedze teraz na akcjach, czysto spekulacyjnych
moim zdaniem łatwiej obserwować zachowanie na danym papierze, niż na całym rynku, bo są papiery które rosną i są takie które spadają, wszystko zależy od akcjonariatu i perspektyw dla danych akcji (czy to perspektyw w sensie fundamentalnym, czy w spekulacyjnym) |
|
|
|
 |
p0lish
Początkujący Aficionado jednak Kuba....


Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 171 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: uorsou
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2008
|
|
|
w sumie po co sprzedawać jak wszyscy sprzedaja, lepiej potem odrabiac straty na ew wzroscie jak inni zarabiaja
jest takie ciekawe powiedzenie, które pasuje do kupwania spadków:
"Only monkeys pick bottoms" |
|
|
|
 |
jacek187
Nowicjusz

Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 10 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2008
|
|
|
only monkeys....... ta ta
a o warrenie buffecie słyszałeś?
on ma parę kontrargumentów na twoje powiedzenie |
|
|
|
 |
p0lish
Początkujący Aficionado jednak Kuba....


Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 171 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: uorsou
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2008
|
|
|
taaaaa a słyszałeś o taki fajnym banku jak Barings? ich makler właśnie szukał dołków
na indywidualność typu buffet przypada 30 Nick'ów Leeson'ów
polecam dalej szukać dołków |
|
|
|
 |
jacek187
Nowicjusz

Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 10 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2008
|
|
|
jestem sie skłonny założyć, że przy odpowiednim dzieleniu kapitału i odpowiednio długim czasie inwestycji łapanie dołków będzie bardziej opłacalne niż czekanie
to jest moje zdanie
chociaż łapanie dołków w przypadku graniu na kontraktach czy opcjach jak ty grasz - to moze faktycznie lepiej sobie podarować |
|
|
|
 |
p0lish
Początkujący Aficionado jednak Kuba....


Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 171 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: uorsou
|
Wysłany: Wto 15 Sty, 2008
|
|
|
3000pkt w zasięgu
może kupimy dołek? szukam chętnych na tanie zakupy |
|
|
|
 |
p0lish
Początkujący Aficionado jednak Kuba....


Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 171 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: uorsou
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
Jacek, naprawdę tanio można dzisiaj kupić.
Tu nie ma nic do rzeczy jakimi instrumentami kto gra. To jest ogólna, uniwersalana zasada - jak sprzedają od dłuższego czasu non-stop to nie próbuj im udowodnić że to Ty masz rację. Jak pokaże się na GPW troche pozytywnych trendów, zdążysz kupić. |
|
|
|
|
 |
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
p0lish napisał/a: | Jacek, naprawdę tanio można dzisiaj kupić. |
Ale jak już ktoś kupił, to dzisiaj sprzeda też naprawdę tanio
Ja mam słoniową cierpliwość, więc poczekam ze dwa albo trzy lata. Może odbije
W każdym razie dzisiaj, żeby nie popłynąć, to trzeba mieć mocne nerwy i... zwieracze
http://gospodarka.gazeta....81,4841441.html |
|
|
|
 |
p0lish
Początkujący Aficionado jednak Kuba....


Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 171 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: uorsou
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
widzę, że jednak lubisz śledzić ubytki na koncie na bieżąco
szkoda.... |
|
|
|
 |
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
p0lish napisał/a: | widzę, że jednak lubisz śledzić ubytki na koncie na bieżąco
szkoda.... |
Wiesz, jak to jest z funduszami i z eMaklerem.
Jakbym sprzedał wczoraj, to tak, jakbym sprzedał pojutrze
Poza tym inwestycja długoterminowa ma sens tylko wtedy, kiedy jest... długoterminowa. Nerwowe ruchy nie są wskazane, a ja nie jestem specjalnie nerwowy. No i nie mówimy tu o jakichś kosmicznych pieniądzach...
Przepraszam, że nie skorzystałem z Twoich rad, ale uznałem, że w dłuższej perspektywie mogę odrobić nieco moje straty, więc wolę poczekać...
Wiem, że robi się mały "siwy dym" (http://www.tvn24.pl/0,1535515,0,1,wiadomosc.html), ale te objawy paniki też i się specjalnie nie podobają, bo według mnie nie mają uzasadnienia (zresztą - panika z uzasadnieniem - to jest wycofanie planowane) |
|
|
|
|
 |
Markuz
Początkujący Aficionado El Mariachi


Wiek: 38 Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 267 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
no panowie...to dziś się dzieje w sumie doszedłem do wniosku że mogę poczekać...po co mam się wyprzedawać na takim dołku. Nerwy trza mieć, a co!!! |
_________________ "Jam jest częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro..." |
|
|
|
 |
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
Markuz napisał/a: | po co mam się wyprzedawać na takim dołku |
Generalnei strategia kupowania na dołku, o której wspominał p0lish nie jest godna polecenia. Ale sprzedawanie na dołku też mądre nie jest, zwłaszcza jak się kupowało na górce
Poza tym wspominałem już, że w moim przypadku to jest inwestycja długoterminowa, więc straty są dla mnie wirtualne póki co, bo ilość jednostek się nie zmienia |
|
|
|
 |
p0lish
Początkujący Aficionado jednak Kuba....


Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 171 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: uorsou
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
maciejslu napisał/a: |
Generalnei strategia kupowania na dołku, o której wspominał p0lish nie jest godna polecenia. Ale sprzedawanie na dołku też mądre nie jest, zwłaszcza jak się kupowało na górce
|
A kto powiedział, że to dołek? Tak będziesz mógło powiedzieć za jakiś czas jak sie indeksy odbiją. Musicie zrozumieć różnicę pomiędzy kupowaniem w dołku a szukaniem dołka. Może zrozumieliście mnie opacznie albo ja się źle wyraziłem wcześniej. Jeżeli jesteś na 100% że to dołek to kup ile możesz. Probloem jest w tym, że znalezienie dołka przy panice na giełdzie jest tak realistyczne jak wygranie na loterii.
Co więcej z Waszych wypowiedzi wynika, że dołek jest bardzo blisko - nie zamykacie pozycji używając bardzo złego nawyku - prorokowania. Np: "Już tak spadło, że jak teraz sprzedam to będę za bardzo w plecy" Nie ma żadnych powodów, żeby indeksy nie spadły jeszcze o kilkanaście procent. A te kilkanaście % to Wasze pieniądze, które jest 10x trudniej zarobić niż stracić. W mojej pracy zarabia się siedząc w skupieniu cały dzień, śledząc rynek a oddaje podczas 15 sekund nieuwagi także ja szanuje każdy % który mogę zaoszczędzić wychodząc ze złej pozycji. |
|
|
|
 |
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
Ja chyba zrozumiałem już za pierwszym razem różnicę między "szukaniem dołka" a "dołkiem".
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że według mnie (ale nie tylko) w dłuższej perspektywie LM powinien odrobić straty. A ja mam czas...
Inne środki na innych papierach są minimalne i wsparte lokatami, więc na razie kokosów nie tracę... |
|
|
|
 |
user [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
Wszyscy są mądrzy Dostałem w plecy na biotku, pierwszy raz taki tył, no trzeba i to było przeżyć. Już się pożegnałem z tą spółką, ale 40% poszło... Za to gdzie indziej jakos leci |
|
|
|
 |
lukasz
Nowicjusz Avo Uvezian


Wiek: 45 Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 109 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
no Panowie zapraszam wszystkich o nerwach ze stali i 100% spekulantów do rynku walutowego
U mnie FOREX pełną gębą
Pozdro
P.S. Hazard to choroba? |
_________________ "W życiu piękne są tylko chwile..." |
|
|
|
 |
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
lukasz napisał/a: | Hazard to choroba? |
Tak. Uzależnienie konkretniej. Ale to się da leczyć |
|
|
|
 |
p0lish
Początkujący Aficionado jednak Kuba....


Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 171 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: uorsou
|
Wysłany: Śro 16 Sty, 2008
|
|
|
lukasz napisał/a: | no Panowie zapraszam wszystkich o nerwach ze stali i 100% spekulantów do rynku walutowego
U mnie FOREX pełną gębą
Pozdro
P.S. Hazard to choroba? |
No to albo masz mocne nerwy albo dobrze odczytujesz rynek. Nie ma trudniejszego rynku od Forexu. |
|
|
|
 |
|
Reklamator
|
Wysłany: Reklama
|
|
|
|
|
|
|
|