Aby korzystać z zawartości forum należy się zarejestrować TUTAJ
Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników! :-)
Rejestrując się na forum uzyskujesz m.in. rabaty na cygara u forumowych partnerów (sklepy cygarowe). Zapraszamy!

Cigar Aficionado
autologowanie:
Witaj na forum Cigar Aficionado! Aby uzyskać pełny dostęp zaloguj się lub zarejestruj.


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: cygarach, na, plesn

Pleśń na cygarach
Autor Wiadomość
Michal
Ekspert Aficionado



Wiek: 42
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1247
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 21 Lut, 2007   Pleśń na cygarach

Jak wiadomo, przy przechowywaniu cygar w zbyt dużej wilgotności i zbyt wysokiej temperaturze może pojawić się na nich pleść.
Czasami jednak jako pleśń traktuje się białe kropi na cygarze, które powstają podczas wydzielania się z liści olejków i krystalizują się.

Na poniższym zdjęciu widać ten właśnie rodzaj pleśni który do kryształków jest bardzo podobny. Charakteryzuje się on jednak tym, że ma strukturę podobną do tej standardowej pleśni kuchennej, którą można spotkać tu i tam.



A tutaj kilka cygar niestety już lekko przez pleśń opanowanych.



Na szczęście ten rodzaj pleśni można po prostu zetrzeć i nie powinno z cygarem być tak tragicznie, no chyba że zainfekowana jest też stopka.
Wtedy jest już nieciekawie, bo bardzo możliwe że pleść jest już w środku.



Gorszym rodzajem pleśni jest niestety jej zielona odmiana, bo jest raczej nie do usunięcia, choć można próbować.



Natomiast kryształki, które mylone są często z pleśnią wyglądają tak



A zielone plamy na cygarze, które też są odbierane jako pleśń, a są spowodowane tylko złym przechowywaniem i suszeniem tytoniu wyglądają tak:

_________________
For a relaxing time, make it Suntory time...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 piw(a):
dj_tomek
Vincent
Aficionado


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 577
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 21 Lut, 2007   

O masz... mam nadzieje, że nigdy nie zastanę cygar w takim stanie :bejsbol:

PS. Swoją drogą, kiedyś śniło mi się, że otworzyłem humidor, a tam jedno z cygar zupełnie zgniłe i rozpadające się. Obudziłem się zlany zimnym potem. To nie był zły sen, to był koszmar :!:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kacper
Początkujący Aficionado
37



Wiek: 39
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 256
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw 22 Lut, 2007   

współczuję... kiedyś śniło mi się (po zakupie dość drogiego nagłosnienia) że okradli moją sale prób. To tez był koszmar.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Winston Churchill
Aficionado



Obecności na FOSCA: 10
Wiek: 45
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 790
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw 22 Lut, 2007   

Po przebudzeniu to dopiero musi byc ulga ;-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
  mój status
 
Vincent
Aficionado


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 577
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 22 Lut, 2007   

Winston Churchill napisał/a:
Po przebudzeniu to dopiero musi byc ulga ;-)


Tak, odrazu po przebudzeniu pobiegłem do humidora, sprawdzić czy to oby napewno był sen.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Michal
Ekspert Aficionado



Wiek: 42
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1247
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 14 Mar, 2007   

Dwa zdjęcie z pleśnią na nowo kupionych cygarach (oczywiścnie nie moich :P )
Jak widać może się ona rozwinąć nawet w sklepach.



_________________
For a relaxing time, make it Suntory time...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
El Comandante
Ekspert Aficionado
Administrator



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 42
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 2582
Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Śro 14 Mar, 2007   

No co niektóre wyglądaja na niezłe sery pleśniowe :D

Ja mam cygaro z jedno małą zieloną kropką, ale nie pojawiaja sie kolejne, wiec luzik ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Vincent
Aficionado


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 577
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 15 Mar, 2007   

To nie cygara, to paluszki krabowe z Constaru :-P

Się przepakuje i będzie oki ;-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
radeqm
Aficionado



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 550
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

Panowie,

Odnośnie mojego przewrażliwienia z pierwszym kompostnikiem i jego lokatorami, kolejne pytanko:

o te drobne "włoski" na okrywie Macanudo Cafe Majesty chyba nie muszę się martwić?





;-)

Widziałem już coś takiego na "sklepowym" R&J no2, ale to nie jest punkt odniesienia (chociaż warunki w tym akurat sklepie są dobre - opiszę go niedługo na forum).


pozdr.


r a d e q m
_________________
"Problem ze światem polega na tym, że zawsze jest o jednego drinka do tyłu"
/Humphrey Bogart/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
strix
Początkujący Aficionado



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 469
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

radeqm napisał/a:
Panowie,

Odnośnie mojego przewrażliwienia z pierwszym kompostnikiem i jego lokatorami, kolejne pytanko:

o te drobne "włoski" na okrywie Macanudo Cafe Majesty chyba nie muszę się martwić?

m


niezbyt ostre makro, ale moim zdaniem to naturalny "zarost " lisci okrywowych

pozdr
strix
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
radeqm
Aficionado



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 550
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

strix napisał/a:

niezbyt ostre makro, ale moim zdaniem to naturalny "zarost " lisci okrywowych

pozdr
strix


Z tym "niezbyt ostrym" doprawdy łagodnie to ująłeś - doceniam ;-)

Niestety Coolpix SQ.



Informacja bardzo krzepiąca. THX.





r a d e q m
_________________
"Problem ze światem polega na tym, że zawsze jest o jednego drinka do tyłu"
/Humphrey Bogart/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Vincent
Aficionado


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 577
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

strix napisał/a:
radeqm napisał/a:
Panowie,

Odnośnie mojego przewrażliwienia z pierwszym kompostnikiem i jego lokatorami, kolejne pytanko:

o te drobne "włoski" na okrywie Macanudo Cafe Majesty chyba nie muszę się martwić?

m


niezbyt ostre makro, ale moim zdaniem to naturalny "zarost " lisci okrywowych

pozdr
strix


Po prostu cygaro musisz przed paleniem ogolić ;)

A czy to nie jest czasem oznaka dłuższego leżakowania?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
radeqm
Aficionado



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 550
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

Vincent napisał/a:


Po prostu cygaro musisz przed paleniem ogolić ;)


looz - wezmę tą nową jednorazówkę Wilkinsona - będzie świeeetny ciąg ;-)

Vincent napisał/a:


A czy to nie jest czasem oznaka dłuższego leżakowania?


O to już trzeba niejakiego Krzysztofa Najsztuba zapytać - ja mam cygarko zaledwie parę dni,.



pozdr.




r a d e q m
_________________
"Problem ze światem polega na tym, że zawsze jest o jednego drinka do tyłu"
/Humphrey Bogart/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
strix
Początkujący Aficionado



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 469
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

radeqm napisał/a:

Vincent napisał/a:


A czy to nie jest czasem oznaka dłuższego leżakowania?


O to już trzeba niejakiego Krzysztofa Najsztuba zapytać - ja mam cygarko zaledwie parę dni,.


Nie no wloski na niektorych okrywach po prostu sa i juz. Taka
ich uroda. Co najwyzej moga sie wykruszac przy dlugim lezeniu
i przekladaniu co jakis czas.

Nie widze dokladnie na twoim zdjeciu, ale jesli nie sa to biale
klaczki i nie schodza latwo po przejechaniu palcem - to sa to
wloski liscia.

pozdr
strix
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
El Comandante
Ekspert Aficionado
Administrator



Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 42
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 2582
Otrzymał 185 piw(a)
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

łatwo ścieralny, delikatny biały nalot, coś jakby kurz - od leżakowania, nic złego
jasnozielony, zielony - pleśń
_________________
::::::::: CYGARA FAQ - obowiązkowa pozycja dla początkujących i nie tylko;) :::::::::::

::::::::: Dodawanie zdjęć na forum :::::::::::

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
radeqm
Aficionado



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 550
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

strix napisał/a:
radeqm napisał/a:

Vincent napisał/a:


A czy to nie jest czasem oznaka dłuższego leżakowania?


O to już trzeba niejakiego Krzysztofa Najsztuba zapytać - ja mam cygarko zaledwie parę dni,.


Nie no wloski na niektorych okrywach po prostu sa i juz. Taka
ich uroda. Co najwyzej moga sie wykruszac przy dlugim lezeniu
i przekladaniu co jakis czas.

Nie widze dokladnie na twoim zdjeciu, ale jesli nie sa to biale
klaczki i nie schodza latwo po przejechaniu palcem - to sa to
wloski liscia.

pozdr
strix



Nie są to białe kłaczki i nie schodzą łatwo po przejechaniu palcem.



THX all!




r a d e q m
_________________
"Problem ze światem polega na tym, że zawsze jest o jednego drinka do tyłu"
/Humphrey Bogart/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dutch
Początkujący Aficionado
El Veguero y Torcedore


Obecności na FOSCA: 5
Wiek: 44
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 209
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

Radeq to jest standardowy "zarost"lisci tytoniu- wiem bo przecierz uprawiam
wiec bez obaw najwyzej bedzie cie laskotac w usta i palce he he ;-)
_________________
ZAPRASZAM NA ZAKUPY
www.swiat-cygar.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
  mój status
 
Vincent
Aficionado


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 577
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

dutch napisał/a:
Radeq to jest standardowy "zarost"lisci tytoniu- wiem bo przecierz uprawiam
wiec bez obaw najwyzej bedzie cie laskotac w usta i palce he he ;-)


czyli dodatkowe doznania gratis... :P
M. Levinsky to by się cieszyła ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
radeqm
Aficionado



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 550
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

dutch napisał/a:
Radeq to jest standardowy "zarost"lisci tytoniu- wiem bo przecierz uprawiam
wiec bez obaw najwyzej bedzie cie laskotac w usta i palce he he ;-)




THX, posprzątałeś w temacie :-)



pozdr!



r a d e q m
_________________
"Problem ze światem polega na tym, że zawsze jest o jednego drinka do tyłu"
/Humphrey Bogart/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
radeqm
Aficionado



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 550
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

Vincent napisał/a:
dutch napisał/a:
Radeq to jest standardowy "zarost"lisci tytoniu- wiem bo przecierz uprawiam
wiec bez obaw najwyzej bedzie cie laskotac w usta i palce he he ;-)


czyli dodatkowe doznania gratis... :P
M. Levinsky to by się cieszyła ;)




Raczej: się cieszyła ;-)





r a d e q m
_________________
"Problem ze światem polega na tym, że zawsze jest o jednego drinka do tyłu"
/Humphrey Bogart/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Reklamator

Wysłany:    Reklama

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Książki o cygarach
jacek187 Trochę teorii... 81 Pon 06 Lis, 2017
jac0b
Brak nowych postów Magazyn o cygarach
cigalero Full offtopic 4 Nie 02 Paź, 2016
cigalero
Brak nowych postów Czego NIE LUBICIE w cygarach?
..czyli temat dla odważnych
Macio Full offtopic 56 Śro 24 Sie, 2016
kasio121
Brak nowych postów CO CHCIELIBYŚCIE PRZECZYTAĆ W KSIĄŻCE O CYGARACH?
czyli prośba o zrobienie spisu treści
Gość Trochę teorii... 42 Nie 02 Wrz, 2007
drinks

Strona ma charakter hobbystyczny i informacyjny. Przeznaczona jest dla osób powyżej 18 roku życia.

Palenie szkodzi zdrowiu!
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 21