|
Autor |
Wiadomość |
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007 DZIEŃ ŚWIRA
|
|
|
Właśnie po raz kolejny obejrzałem w TV ten film.
I ambiwalencja moich odczuć jest dokładnie taka sama, jak za pierwszym razem.
Z jednej strony - mnóstwo scen przezabawnych, doskonałych obserwacji "z życia wziętych", można się obśmiać, no i doskonale uchwycony język dnia codziennego.
Z drugiej - wymowa tego filmu jest jak dla mnie porażająca...
Mam takie samo wykształcenie jak bohater, lat nieco mniej i życie chyba nie tak spaprane, ale doskonale rozumiem jego frustracje i czaami mam bardzo, bardzo podobne odczucia.
Jednym słowem - "słodko-gorzki" jest ten film... |
|
|
|
|
p0lish
Początkujący Aficionado jednak Kuba....
Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 171 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: uorsou
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
No ja właśnie też po raz kolejny obejrzałem. Ot taka fraszka "Do Polaka"
Film naprawdę świetny, trzeba kilka razy obejrzeć żeby w pełni docenić. |
|
|
|
|
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
p0lish napisał/a: | No ja właśnie też po raz kolejny obejrzałem. Ot taka fraszka "Do Polaka" |
"Do wykształciucha" rzekłbym nawet
p0lish napisał/a: | Film naprawdę świetny, trzeba kilka razy obejrzeć żeby w pełni docenić. |
Zgadzam się. Ja widziałem dzisiaj po raz chyba piąty - i znowu jedna scena mnie totalnie zaskoczyła; ten monolog o władzy, wygłoszony tuż po odebraniu pensji, kiedy Adaś Miauczyński sika do pisuaru (sic!)... |
|
|
|
|
Bruno [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Poza wszystkimi innymi odniesieniami zwraca uwagę niemal kliniczny obraz nerwicy natręctw. Swietnie przedstawiony. Film obejrzałem chyba 3 raz. |
|
|
|
|
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Bruno napisał/a: | Poza wszystkimi innymi odniesieniami zwraca uwagę niemal kliniczny obraz nerwicy natręctw. |
Detektyw Monk - to jest nerwica natręctw. Tutaj - to tylko rytuały |
|
|
|
|
Bruno [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Eeee, chyba nie znasz sie na nerwicach. |
|
|
|
|
radeqm
Aficionado
Dołączył: 20 Cze 2007 Posty: 550 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Eeeee, chyba nie znasz się na psychiatrii - nie ma czegoś takiego jak "nerwica natręctw".
pozdr.
r a d e q m |
_________________ "Problem ze światem polega na tym, że zawsze jest o jednego drinka do tyłu"
/Humphrey Bogart/ |
|
|
|
|
Bruno [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Eeee, chyba jednak trochę sie znam. Użyłem pojęcia "nerwica natręctw" mając na myśli "zaburzenia obsesyjno-kompulsywne". To stare pojęcie, stosowane chyba jeszcze przez sławnego prof. Stefana Ledera jest bardziej przyswajalne, czytelne dla laika a tutaj wiekszość czytających nie jest lekarzami, psychiatrami. |
|
|
|
|
skyhawk
Nowicjusz Avion Aficionado
Obecności na FOSCA: 4
Wiek: 40 Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 95 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
uwielbiam ten film... prawda, ze jest jak to Maciej okreslil "slodko-gorzki". Ogladalem go chyba z 10 razy a niektore sceny to juz lepiej nawet nie bede staral sie liczyc . Jak dla mnie to majstersztyk .
Zauwazylem, ze nie podoba sie on wielu ludziom. Moze wynika to z tego, ze nie rozumieja "o co w nim kaman" ?
Pozdro |
|
|
|
|
El Comandante
Ekspert Aficionado Administrator
Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 11
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 2582 Otrzymał 185 piw(a)
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Może napiszmy, które z tych zachowań czy dziwacznych myśli nas dotyczą
Ja już chyba ześwirowałem |
|
|
|
|
szpooler
Aficionado
Obecności na FOSCA: 2
Wiek: 35 Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 533 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Cieszyn/Kraków
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Ja też film uwielbiam. Jest doskonały. W swojej śmieszności- tragiczny. Dla kogoś kto go nie rozumie do końca- ot świetna komedia. Przerażająco prawdziwy.
Cholera jeżdżę od zawsze praktycznie komunikacją miejską i powiem wam, że scena z przesiadaniem się w autobusie jest po prostu jakby na żywca wyjęta z rzeczywistości i wklejona do filmu |
_________________
|
|
|
|
|
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Bruno napisał/a: | Eeee, chyba nie znasz sie na nerwicach. |
W ogóle się nie znam. Ale znam się dobrze na rytuałach |
|
|
|
|
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
szpooler napisał/a: | Cholera jeżdżę od zawsze praktycznie komunikacją miejską i powiem wam, że scena z przesiadaniem się w autobusie jest po prostu jakby na żywca wyjęta z rzeczywistości i wklejona do filmu |
To była jedna ze scen, której początkowo nie zauważyłem. Bo jeździłem samochodem. Po przesiądnięciu się do MPK - od razu rzuciła mi się w oczy |
|
|
|
|
korea83
Ekspert Aficionado
Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 8
Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1890 Otrzymał 287 piw(a) Skąd: Kościan
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Film jest faktycznie rewelacyjny, ale jednoczesnie dosc specyficzny i nie kazdy odbiera go tak samo, stad jeden powie ze mu sie bardzo podoba, a drugie ze film jest totalnie glupi.
A z tym przesiadaniem sie w autobusie to nie wiem jak to jest w calej Polsce, ale w Poznaniu to jest czasami po prostu juz do granic mozliwosci. Nie wiem nigdy co ci ludzie chca w ten sposob osiagnac, jak dla mnie to jest z lekka dziwne |
|
|
|
|
Vincent
Aficionado
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 577 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
To jeden z lepszych filmów jaki widziałem. Fakt w sumie ma wydźwięk tragiczny i chyba przez długie lata będzie aktualny
Po "Dniu świra" polecam "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" |
|
|
|
|
korea83
Ekspert Aficionado
Zaproszone osoby: 1
Obecności na FOSCA: 8
Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1890 Otrzymał 287 piw(a) Skąd: Kościan
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Vincent napisał/a: |
Po "Dniu świra" polecam "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" |
Moim zdaniem ten film jest jeszcze lepszy. Jak go pierwszy raz ogladalem to podchodzilem do niego bardzo sceptycznie, ale teraz jest to dla mnie jeden z najlepszych filmow, polecam. |
|
|
|
|
maciejslu [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Vincent napisał/a: | Po "Dniu świra" polecam "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" |
To jest raczej film dla ludzi o mocnych nerwach. I jeszcze trudniej go w pełni rozumieć i docenić. Ale jeśli ktoś wie, O CZYM jest ten film, to znajdzie tam sporo ciekawych rzeczy... |
|
|
|
|
Vincent
Aficionado
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 577 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
maciejslu napisał/a: | Vincent napisał/a: | Po "Dniu świra" polecam "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" |
To jest raczej film dla ludzi o mocnych nerwach. I jeszcze trudniej go w pełni rozumieć i docenić. Ale jeśli ktoś wie, O CZYM jest ten film, to znajdzie tam sporo ciekawych rzeczy... |
Dokładnie, znam ludzi którzy bardzo mocno przeżyli ten film. Robi mocne wrażenie i dzięki temu jest nietuzinkowy. |
|
|
|
|
radeqm
Aficionado
Dołączył: 20 Cze 2007 Posty: 550 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Bruno napisał/a: | Eeee, chyba jednak trochę sie znam. Użyłem pojęcia "nerwica natręctw" mając na myśli "zaburzenia obsesyjno-kompulsywne". To stare pojęcie, stosowane chyba jeszcze przez sławnego prof. Stefana Ledera jest bardziej przyswajalne, czytelne dla laika a tutaj wiekszość czytających nie jest lekarzami, psychiatrami. |
Eeee, to chyba jednak się znasz.
pozdr.
r a d e q m |
_________________ "Problem ze światem polega na tym, że zawsze jest o jednego drinka do tyłu"
/Humphrey Bogart/ |
|
|
|
|
Highlander71
Ekspert Aficionado The Thirsty Traveler
Obecności na FOSCA: 9
Wiek: 52 Dołączył: 19 Cze 2007 Posty: 1387 Otrzymał 484 piw(a) Skąd: Leszczyny, Polska
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007
|
|
|
Film fantastyczny - jak większość filmów z Markiem. Jak macie okazje to zobaczcie sobie fiml pt." Nic śmiesznego" z Pazurą i epizodem Marka K. |
_________________ Pozdrawiam - Highlander71
|
|
|
|
|
|
Reklamator
|
Wysłany: Reklama
|
|
|
|
|
|
|
|