|
Autor |
Wiadomość |
AntZ
Aficionado


Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2014 Posty: 714 Otrzymał 1361 piw(a) Skąd: Otwock
|
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015
|
|
|
Ja do przedmuchiwania najlepiej lubię odpalić sobie zapałeczkę cygarową.
|
_________________ UWAGA !!! Moje oceny smaku i jakości cygar - są moje.
Proszę się nimi nie sugerować dokonując wyboru przed zakupem, gdyż biorąc pod uwagę moje niesprecyzowane i specyficzne uwarunkowania organoleptyczne, opinie te mogą niezamierzenie wprowadzać w błąd.
 |
|
|
|
 |
OloWawa
Początkujący Aficionado


Obecności na FOSCA: 3
Wiek: 48 Dołączył: 28 Kwi 2013 Posty: 469 Otrzymał 383 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015
|
|
|
A ją już przestałem podpalac....przecież moim zdaniem to i tak wydmuchujemy wszystko więc efekt poprawy smaku jest No chyba że chcemy zrobić wrażenie na innych |
_________________ Życie jest jak cygaro.....Raz smakuje wybitnie innym razem totalny brykiet
 |
|
|
|
 |
AntZ
Aficionado


Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2014 Posty: 714 Otrzymał 1361 piw(a) Skąd: Otwock
|
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015
|
|
|
OloWawa napisał/a: | A ją już przestałem podpalac....przecież moim zdaniem to i tak wydmuchujemy wszystko więc efekt poprawy smaku jest No chyba że chcemy zrobić wrażenie na innych |
Ja podpalam i nie chodzi mi o zrobienie wrażenia
Kiedyś już ktoś napisał, i moim zdaniem sensownie, że podpalając wiemy ile czasu dmuchać.
Gdy podpalamy najlepiej jest widoczne czy już wszystko się wypaliło.
|
_________________ UWAGA !!! Moje oceny smaku i jakości cygar - są moje.
Proszę się nimi nie sugerować dokonując wyboru przed zakupem, gdyż biorąc pod uwagę moje niesprecyzowane i specyficzne uwarunkowania organoleptyczne, opinie te mogą niezamierzenie wprowadzać w błąd.
 |
|
|
|
 |
klochowicz
Ekspert Aficionado


Obecności na FOSCA: 7
Wiek: 32 Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 1008 Otrzymał 143 piw(a) Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015
|
|
|
Przed przedmuchem proponuję podpalać cygaro czymkolwiek, byle nie zapalniczką typu jet, bo później bez sprężonego powietrza się nie obędzie. |
|
|
|
 |
OloWawa
Początkujący Aficionado


Obecności na FOSCA: 3
Wiek: 48 Dołączył: 28 Kwi 2013 Posty: 469 Otrzymał 383 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015
|
|
|
Ja tam dmucham poprostu ile starczy powietrza w płucach i spoko |
_________________ Życie jest jak cygaro.....Raz smakuje wybitnie innym razem totalny brykiet
 |
|
|
|
 |
Katohaikara
Początkujący Aficionado


Wiek: 27 Dołączył: 10 Lut 2014 Posty: 169 Otrzymał 81 piw(a) Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015
|
|
|
Ile kosztuje sprężone powietrze? Za zapalniczkę zapłaciłem 15zł więc wydanie dwóch dych mija się z celem. |
|
|
|
 |
Robert Waw
Nowicjusz

Wiek: 47 Dołączył: 27 Kwi 2015 Posty: 9 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: Leszno
|
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015
|
|
|
Puszka kosztuje 15-20 zł. Więc chyba sensu nie ma. I jest jeszcze ryzyko, że odwracając puszkę do góry nogami, dmuchasz zmrożonym powietrzem, co nie zawsze jest zdrowe dla czyszczonych rzeczy. Puszki powinny być dostępne np. w hurtowniach z częściami do aut, komputerowych itp.
Możesz też podskoczyć na jakąkolwiek stację benzynową ze sprawnym kompresorem. Cena powietrza: 0 pln. |
|
|
|
 |
El Gaucho
Nowicjusz


Wiek: 27 Dołączył: 07 Kwi 2015 Posty: 16 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Planeta Ziemia
|
Wysłany: Nie 17 Maj, 2015
|
|
|
Miałem ten sam problem z tą zapalniczką, a pomogło coś takiego: to pokrętło do regulacji gazu, jak przekręcisz na max płomień to jeszcze na chama z całej siły kręć dalej w tym samym kierunku. Pokrętło oczywiście dalej się nie przesunie, ale jedynie takie jej potraktowanie pozwalało na odpalenie żaru.
czasem trzeba było to powtarzać kilka razy, czasem w ogóle się nie udawało.
W końcu rozwaliłem ją młotem i kupiłem Xikara, co i Tobie polecam uczynić |
|
|
|
 |
|