Znalezionych wyników: 3

Od miesiąca używam tego Muhle, do zestawu żyletki Wilkinson. Szkoda tylko, że pędzle z serii Rytmo to Black Fibre albo najprostszy borsuk

Żyletki to bierzesz zestaw i sprawdzasz które bardziej ci leżą http://facetaria.pl/zesta...tuk-p-1518.html

Pierwszy pędzel polecam syntetyk. Musisz poznać jaki kształ i rozmiar ci odpowiada, dopiero wtedy zainwestować w porządnego borsuka. http://facetaria.pl/vulfi...rny-p-1782.html

Z kremów to wspominane wcześniej Proraso http://facetaria.pl/prora...0ml-p-1419.html

Jak ałun to w kostce http://facetaria.pl/osma-...75gr-p-471.html

Maszynki nie polecę, bo jadę na modelu vintage. A kosmetyki po goleniu to bardzo indywidualna kwestia. Z facetarii to nawet Bea i Lea dawały radę. Ja polecam tylko kolońską. Ogólnie we wszystko można zaopatrzyć się w tym jednym sklepie. A i tygielek, wystarczy miseczka

Ja również dwa lata temu porzuciłem maszynki wieloostrzowe na rzecz żyletek. Zaczęło się od nietolerancji wszelkiej maści pianek do golenia, więc przy okazji przejścia na pędzel i krem postanowiłem zakupić brzytwę. W okresie poszukiwań odpowiedniego narzędzia wypróbowałem prawie czterdziestoletniego Gillette Super Slim Twist, otrzymanego po dziadku i... Pomysł zakupu brzytwy odszedł w zapomnienie

Maszynka nie jest wyszukana, ale po dobraniu żyletek sprawuje się rewelacyjnie

Po wszystkim tylko ałun i kolońska. Sam się dziwię, że to wystarcza.